Amerykański historyk i publicysta, były pracownik St. Mary’s College w Notre Dame, Indiana w Stanach Zjednoczonych Ameryki, wydawca magazynu „Culture Wars”.
Jones jest autorem licznych książek i artykułów prasowych. W swoich publikacjach broni tradycyjnego katolicyzmu i związanych z nim wartości, które, jego zdaniem, podważane są przez rewolucję seksualną, feminizm, ruch LGBT, judaizm, komunizm, a także niektóre odłamy protestantyzmu.
Liga Katolicka – amerykańska organizacja działająca na rzecz praw obywatelskich katolików w USA – „potępiła antysemityzm Jonesa i wyrzekła się jego prób uzasadnienia antysemityzmu w imię teologii katolickiej”.
Bardzo słaba pozycja napisana przez konserwatystę dla którego seks jest równoważny ze złem. Autor opisuje jak to cała historia ludzkości to jeden wielki spisek zdeprawowanych ludzi których celem jest demoralizowanie społeczeństwa bo takim łatwiej się rządzi. Wedle autora seks jest najprostszym do tego narzędziem. To co dla mnie jest sukcesem - uwolnienie seksualności kobiet które mogą otwarcie mówić że mają swoje potrzeby jak chociażby masturbacja dla autora są deprawacją i nie powinny mieć miejsca. Szkoda chyba więcej pisać... Autor to jakiś zatwardziały katolik który chciałby żebyśmy o seksie nie mówili, a uprawiali go tylko gdy planujemy spłodzić dziecko. Inaczej popełniamy grzech i dajemy się manipulować rządzącym którzy tego właśnie chcą żebyśmy podawali się rządzą i nie kontrolowali swoich zachowań. Stek bzdur....
Tematyka książki, a właściwie całego cyklu jest bardzo interesująca. Ostrzyłem sobie zęby na lekturę "Jałowego pieniądza" od dłuższego czasu. Po przeczytaniu tomu I-go, z przykrością muszę skonstatować, że raczej nie poleciłbym tej lektury.
Zagadnienia ekonomiczne nie są moją mocną stroną, jednakże odnoszę nieodparte wrażenie, że tak jest również w przypadku autora. Niesamowicie rozwlekłe wywody, wiele niepotrzebnych, obszernie opisywanych wątków pobocznych - wszystko to sprawia, że lektura jest po prostu nudna. Do tego należy dodać - niestety - dość toporny styl pisania.
Przed zupełnym rozczarowaniem bronią pozycji niektóre fragmenty, ale być może uważam tak tylko z uwagi na swoje braki w wiedzy z zakresu ekonomii i jej historii.
Na plus - jakość wydania, choć nie ustrzeżono się kilku błędów edytorskich.