Jezus mówi do dzieci. Opowieści biblijne Sarah Young 9,8
ocenił(a) na 103 lata temu Już na samym wstępie muszę koniecznie zaznaczyć, że ta książka nawet wskazana jest by obdarować nią dziecko podczas Chrztu Świętego, roczku, czy nawet Pierwszej Komunii Świętej. Na pierwszej stronie jest nawet dedykacja kto komu ją ofiaruje i kiedy. Mamy tu wiele opowieści biblijnych przedstawionych skrótowo w języku specjalnie przystosowanym dla dzieci. To z tej powieści maluchy mogą się dowiedzieć, dlaczego Kain zabił Abla, jak Pan Bóg stworzył świat, w jaki sposób powstali ludzie na świecie i skąd się wziął grzech. Chciałabym w tym miejscu wpisać mały cytat z tekstu o wieży Babel: ,,Chciał ich powstrzymać, więc pomieszał im języki, aby się nawzajem nie rozumieli.
- Wielbłądź twój wiaderkowy kapelusz!- powiedział jeden z budowniczych.
- Na górę kurze stópki!- powiedział drugi."
Musiałam to wam zacytować, byście i wy rozumieli, że poprzez tą książkę dzieci poznają wszystkie prawdziwe historie biblijne. Ja sama czytam Pismo Święte i wiem jak trudno się w nim połapać. Tutaj opowieści są proste i przede wszystkim, bardzo ciekawe. Ja sama przepadłam już od pierwszych stron skupiając swój wzrok na cudownych fotografiach i obrazkach. Do tego na końcu każdej opowieści mamy prawdziwy cytat ze słowami Bożymi wprost z Pisma Świętego.
Czuć w tej książce obecność ważnych przekazów i czegoś jeszcze, czego nie da się opisać słowami. Ja sama jestem przekonana, że żadna historia z ust naszych czy babcinych nie opisze tego tak ładnie, jak autorka tych opowieści.
Czy pamiętacie przypowieści, które ksiądz podczas świąt i nie tylko wygłasza w kościele? Tutaj też je znajdziecie! Wszelkiego rodzaju cuda Jezusa, Jego uzdrowienia, Ostatnią wieczerzę, czy moment, kiedy Jezus został pojmany. Nie ma tutaj żadnych dramatycznych scen, bo autorka w sposób delikatny wyjaśnia chwile odejścia z tego świata. Kim był wątpiący Tomasz, czy też kto to jest Duch Święty. Ja pamiętam, że zawsze bałam się jego obecności, bo pani w szkole tłumaczyła, że objawi się nam pod postacią ogników na głowie. Bałam się wtedy, że moje włosy się spalą i prosiłam babcię, by do mnie nie przychodził. Tutaj znajdziemy prawdziwe Słowo Boże.