Wiersze
Wydawnictwo: EMG poezja
628 str. 10 godz. 28 min.
- Kategoria:
- poezja
- Wydawnictwo:
- EMG
- Data wydania:
- 2011-06-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-06-01
- Liczba stron:
- 628
- Czas czytania
- 10 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-931018-2-5
- Tagi:
- współczesna poezja polska
Tom ten zawiera 9 książek poetyckich Marcina Świetlickiego wydanych w latach 1992-2009 oraz 77 wierszy niepublikowanych i 44 rozproszone w antologiach, prasie lub wydaniach poszerzonych. Jest to pierwszy pełny przegląd twórczości poety. Łącznie 535 wierszy.
"Wiem, że to nie wszystko, co w życiu napisałem. O wielu tekstach staram się zapomnieć. Albo już zapomniałem. Ale mam nadzieję, że i tak otrzymujecie w tej chwili tak potężną dawkę Świetlickiego, że wystarczy to wam na długo". (Ze wstępu Marcina Świetlickiego)
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 306
- 264
- 103
- 43
- 29
- 26
- 15
- 7
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
„Po zdjęciu czarnych okularów, ten świat przerażający jest tym bardziej…” Ile lat minęło od czasu, kiedy po raz pierwszy przeczytałem (i usłyszałem) tekst „Pod wulkanem” ? Nie jestem w stanie sobie przypomnieć, ale zapewne ponad 20 lat. Dojrzewałem powoli do wierszy Pana Marcina, może też dlatego, że niełatwo było mi zdobyć jedne z pierwszych tomików, nawet takie jak „Zimne kraje 2” czy „37 wierszy o wódce i papierosach”.
Z pewnością do popularyzacji jego twórczości przyczyniły się płyty zespołu Świetliki. Wiersze nabrały blasku, stały się bardziej zrozumiałe i przejrzyste. Czasem sprawiała to sceniczna interpretacja; do dziś pamiętam występ grupy w trakcie promocji płyty „Las putas melancolicas” bodaj w 2006 roku, gdy wokalista melorecytując „nad horyzontem błyska się i słychać szczęk żelaza” dodawał do tekstu „Filandii” ciche, nieobecne słowa – Sierpień 1939. I zaczynasz rozumieć o czym jest ten wiersz
Owszem, można analizować wiersze od strony językowej, zastanawiać w czym tkwi moc użytych słów. Badać, czy wiersze Świetlickiego mają charakter religijny czy stanowią raczej przykład celnej adaptacji języka codzienności – jak swego czasu uczynił choćby Pan Jacek Gutorow. Ale znacznie lepiej poczytać. Choćby to: „To całe nasze życie wynoszone na strych lub do piwnicy. Tym wszystkim naprawdę rządzi ten prawowity właściciel: grzyb, robak...”
Ten zbiór stanowi bardzo ważne podsumowanie zasadniczego etapu twórczości Mistrza, co ważne - łącznie z opublikowaniem tekstów rozproszonych. Od czasu wydania tego „opus magnum” minęło już wprawdzie dziewięć lat, toteż z oczywistych przyczyn nie zawiera czterech ostatnich tomików. Mimo to nadal stanowi atrakcyjną pozycję dla zaczynających poznawanie twórczości Pana Marcina, wielbicieli talentu nie trzeba przekonywać. Za całokształt – niezwykle mocne 9/10.
„Po zdjęciu czarnych okularów, ten świat przerażający jest tym bardziej…” Ile lat minęło od czasu, kiedy po raz pierwszy przeczytałem (i usłyszałem) tekst „Pod wulkanem” ? Nie jestem w stanie sobie przypomnieć, ale zapewne ponad 20 lat. Dojrzewałem powoli do wierszy Pana Marcina, może też dlatego, że niełatwo było mi zdobyć jedne z pierwszych tomików, nawet takie jak „Zimne...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPozycja kultowa na mojej półce, jedna z ważniejszych w życiu mym.
Pozycja kultowa na mojej półce, jedna z ważniejszych w życiu mym.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tofajnie bardzo fajnie bardzo fajne
fajnie bardzo fajnie bardzo fajne
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDKK I 2012
DKK I 2012
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKocham kocham kocham
Kocham kocham kocham
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMój mistrz. Nie, nie zawsze zachwyca. Nawet nie zawsze go rozumiem. W tylu miejscach jednak i niezliczoną ilością razy z bezwstydną łatwością trafia w najczulszy punkt, nazywa nienazwane, ubiera w słowa to czego ja nie potrafię. Czasem nawet to, z czego nie zdaję sobie sprawy. Mój mistrz po prostu.
Mój mistrz. Nie, nie zawsze zachwyca. Nawet nie zawsze go rozumiem. W tylu miejscach jednak i niezliczoną ilością razy z bezwstydną łatwością trafia w najczulszy punkt, nazywa nienazwane, ubiera w słowa to czego ja nie potrafię. Czasem nawet to, z czego nie zdaję sobie sprawy. Mój mistrz po prostu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWszystkie herezje w jednym tomie. Dziękuję:)
Wszystkie herezje w jednym tomie. Dziękuję:)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKocham tego Pana.
Kocham tego Pana.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietlicki w czystej postaci. Nie nadaje się na jeden raz- można zwątpić...
Świetlicki w czystej postaci. Nie nadaje się na jeden raz- można zwątpić...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążkę zakupiłam przede wszystkim ze względu na ''77 wierszy niepublikowanych i 44 rozproszone w antologiach, prasie lub wydaniach poszerzonych''i w ostatecznej ocenie tego obszernego dzieła z ręką na sercu powiedzieć mogę,że się nie zawiodłam.Po lekturze mam wrażenie,że wiem więcej,że poznałam Marcina Świetlickiego od innej strony,tej intymnej.I szczerze-chciałabym,żeby tak było.Tyle,że im dłużej wertuję kartki i odkrywam jego drugą,ekshibicjonistyczną naturę,tym mniej trafia do mojej głowy.Na chłopski rozum,powinno być inaczej,prawda? Świetlicki nie chce się obnażać,a przynajmniej nie chce się obnażać w sposób prosty i otwarty; daje trop i zostawia wiadomości między wersami,które niczym detektyw okrywam raz po raz.Śmiesznie to brzmi,ale tak właśnie się czułam.I faktycznie,gdy przeczytamy 'Wiersze' możemy poczuć się, jakbyśmy wkroczyli w nieodkrytą wcześniej sferę-prywatność. Coś,co trudno z Marcina wydobyć i ta niemożność wcale nie jest zła,bo prywatność jest czysta i Nasza.Marcin Świetlicki co najwyżej umożliwia nam otarcie się o nią i za to wielkie dziękuję.
Książkę zakupiłam przede wszystkim ze względu na ''77 wierszy niepublikowanych i 44 rozproszone w antologiach, prasie lub wydaniach poszerzonych''i w ostatecznej ocenie tego obszernego dzieła z ręką na sercu powiedzieć mogę,że się nie zawiodłam.Po lekturze mam wrażenie,że wiem więcej,że poznałam Marcina Świetlickiego od innej strony,tej intymnej.I szczerze-chciałabym,żeby...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to