Big Sur
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Big Sur
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2011-06-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-06-01
- Data 1. wydania:
- 2014-02-25
- Liczba stron:
- 264
- Czas czytania
- 4 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7414-984-6
- Tłumacz:
- Maciej Świerkocki
Kalifornia i dziki świat natury, rozpacz, alkohol, podróż, załamanie nerwowe, oto motywy i elementy Big Sur Jacka Kerouaca, prozy, w której miesza się wyobraźnia i rzeczywistość, fikcja i doświadczenie osobiste.
Bohaterem powieści jest Jack Duluoz, pisarz, alkoholik i neurotyk, odklejony od świata, błąkający się i samotny. To poniekąd alter ego Kerouaca, przywodzące na myśl bohaterów W drodze i Włóczęgów Dharmy, tyle że na innym etapie życia. Mentalnie i fizycznie Duluoz stacza się i zagraża sam sobie, szuka bezpiecznej niszy, kryjówki. Wszystko jednak wymyka mu się z rąk, a jego wyprawy nad Pacyfik, do Big Sur, mające coś zmienić, okazują się daremne: „Żegnaj, Sur Gadałeś mu kiedy jak woda spotyka wodę?".
Książka Kerouaca to proza znad krawędzi, autotematyczne, bolesne wyznanie oraz ironiczny komentarz do legendy kalifornijskiej bohemy. Autor wspomniał kiedyś: „Mój styl zmieniał się: Railroad Earth to eksperymentalne speed-writing, Tristessa była mistyczna, naładowana drzazgami, Podziemni to echo konfesyjnego szaleństwa Notatek z podziemia Dostojewskiego. Big Sur jest ich doprowadzonym do perfekcji połączeniem".
Nietypowym, ale harmonijnym dopełnieniem powieści jest poemat Morze. Odgłosy Pacyfiku w Big Sur, dołączony na końcu książki.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Autobiografia znad krawędzi
Kiedy trafiła w moje ręce, od razu zwróciłem uwagę na pewną rzecz. O kim mówię? Raczej o czym. O książce. „Big Sur”, bo taki nosi tytuł, zaintrygowała mnie, jeszcze zanim ją otworzyłem. Prosta fioletowa okładka, a na niej wielkimi, zielonymi literami, napisane imię i nazwisko autora – JACK KEROUAC. Literki C i K w imieniu są jakby inne, ciemniejsze od pozostałych. Po ich odjęciu wychodzi... czyżby JA KEROUAC? Tak, to jedynie chory wymysł czytelnika wlepiającego bezsensownie wzrok w okładkę, lecz gdyby się chwilkę zastanowić...
O tym, czy w każdym z nas siedzi trochę Jacka, możemy przekonać się tylko w jeden sposób. Otwierając książkę. Trzeba to robić ostrożnie, uważając, by nie rozlać ani kropelki tego autobiograficznego strumienia świadomości, solidnej dawki przyjemnej goryczki. Szklanka wypełniona w większej połowie (nie dajmy się ogłupić, równe połowy są jedynie w matematyce) mocnym burbonem, jest przy zawieraniu znajomości z autorem jak najbardziej wskazana. Właściwie to na sucho ciężko byłoby się z nim dogadać. Tak sądzę.
„Chwilami życie bywa znośne” – usłyszałem to zdanie kiedyś w telewizji, nie mam pojęcia czego tytułem jest, ani skąd pochodzi, ale podoba mi się. Myślę, że spodobałoby się również Jackowi Duluozowi, bohaterowi „Big Sur”, który jak nikt inny rozumiałby jego sens. Nie jest wielką tajemnicą, że ów bohater jest kolejnym stworzonym na potrzeby książki, autobiograficznym wcieleniem autora. O ile bohatera najsłynniejszej książki Jacka, „W drodze”, można by – gdyby to tylko było poprawne literacko – nazwać synekdochą wyzwolonej generacji Beatników, to Duluoz budzi już inne emocje. Jest człowiekiem tyleż wolnym, co zniewolonym. Doskonale wie, że to co kocha, to co utrzymuje go codziennie przy życiu, jest jednocześnie tym, co go niszczy, a on sam jest dla siebie największym ciemiężcą.
A! Zawsze chciałem stworzyć akapit składający się z jednej literki. I rozpocząć, jak gdyby nigdy nic kolejny akapit. Co by było, gdybym teraz nie wyjaśniał moich intencji, tylko zostawił tę wielką, pierwszą literę alfabetu z wykrzyknikiem i uderzył w klawisz ENTER. Pewnie wielu pomyślałoby, że to dziwne, że tak się nie piszę, nie wolno i basta. I po co? Skoro jednak taka jest wola autora, to czemu nie? Kto tego zabroni? Z takiego założenia wyszedł chyba Kerouac, bo sumiennie się takiej filozofii trzyma. Potok jego myśli przelewany jest od razu na papier, bez większego rozważania nad tym, czy jest to poprawne, oraz czy ma sens. Czy to jednak ważne? Nie trzeba myśleć nad każdym słowem, nad szykiem, gramatyką, składnią, słownictwem i całą resztą rzeczy, bo jak widać ludziom i tak może się to spodobać, a popularność pana Jacka jest tego najlepszym przykładem. Lubię spontaniczność pana Jacka i lubię spontaniczne recenzje.
Musi się to kiedyś skończyć. O czym mówię? O recenzji. Zazwyczaj w zakończeniu piszę, komu poleciłbym książkę, jakie są moje wrażenia, oraz całą masę niepotrzebnych słów, ale czy byłoby to dobrym zakończeniem tej spontanicznej recenzji?
Szymon Sonic
Oceny
Książka na półkach
- 730
- 574
- 230
- 42
- 26
- 19
- 17
- 10
- 10
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Według mnie to najlepsza książka Kerouaca i jedyna, która się nie zestarzała w sensie bitnikowych ideałów. Wróciłam do niej po wielu latach, z pewną rezerwą i przeżyłam tę historię na nowo. Świetne pióro, duszące, trzymające za gardło pijackie stany świadomości i chaos, życiowy chaos. Gdybym lub też jeśli będę kiedyś terapeutką, będę polecać tę książkę aktywnym alkoholikom chcącym wyrwać się z nałogu jako część terapii anty. Niedługo po premierze ,,Big Sur'' Kerouac zmarł, jego ciało tak jak psychika - nie wytrzymały.
Według mnie to najlepsza książka Kerouaca i jedyna, która się nie zestarzała w sensie bitnikowych ideałów. Wróciłam do niej po wielu latach, z pewną rezerwą i przeżyłam tę historię na nowo. Świetne pióro, duszące, trzymające za gardło pijackie stany świadomości i chaos, życiowy chaos. Gdybym lub też jeśli będę kiedyś terapeutką, będę polecać tę książkę aktywnym alkoholikom...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJack podobno nie napisał zbyt wielu dobrych książek. To jedna z lepszych przetłumaczonych na PL.
Jack podobno nie napisał zbyt wielu dobrych książek. To jedna z lepszych przetłumaczonych na PL.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKerouac w odmętach świadomego szaleństwa. Gdzie szalone życie bitnika łączy się z świadomością samozagłady.
Kerouac w odmętach świadomego szaleństwa. Gdzie szalone życie bitnika łączy się z świadomością samozagłady.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to,,clichees are truisms and truisms are true"
dobrze od czasu do czasu przeczytać coś pana Kerouaca.
,,clichees are truisms and truisms are true"
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo todobrze od czasu do czasu przeczytać coś pana Kerouaca.
Po sukcesie "W drodze", Jack Kerouac napisał jeszcze kilka książek o podobnej tematyce, książek o drodze, wolności i szaleństwie. O ile na kartach powieści "W drodze" dało się odczuć euforię jak w stanie upojenia dobrą whiskey (amerykańską),o tyle "Big Sur" sprawia wrażenie zapisu nieuniknionej konsekwencji tamtej wcześniejszej podróży - potężnego kaca, z nieodłącznym delirium tremens, kiedy wczorajszy koncert jazzowy zmienia się w upiorne bicie dzwonów o poranku, a ekstatyczne rozmowy o literaturze, seksie i muzyce - w deliryczny szept morza ("Morze. Odgłosy Pacyfiku w Big Sur"). Sal Paradise przepoczwarza się tu w Jacka Duluoza, swoją żałosną parodię, przypominającego samego Kerouaca, gdy w bodajże w 1959 roku, kompletnie pijany, udzielał wywiadu Fernandzie Pivano w Rai Uno. Jednak jest w nim coś takiego, może to cień dawnej świetności, co sprawia, że chce się go słuchać, mimo że już trochę bełkocze i czuć od niego wódą.
Po sukcesie "W drodze", Jack Kerouac napisał jeszcze kilka książek o podobnej tematyce, książek o drodze, wolności i szaleństwie. O ile na kartach powieści "W drodze" dało się odczuć euforię jak w stanie upojenia dobrą whiskey (amerykańską),o tyle "Big Sur" sprawia wrażenie zapisu nieuniknionej konsekwencji tamtej wcześniejszej podróży - potężnego kaca, z nieodłącznym...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toByły lata bajkowe... Retrospekcja już obecnie.
Były lata bajkowe... Retrospekcja już obecnie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie jest mi po drodze z Panem Kerouackiem, Ginsbergiem i całą resztą szalonych bitników. Chyba za dużo wódki.
Nie jest mi po drodze z Panem Kerouackiem, Ginsbergiem i całą resztą szalonych bitników. Chyba za dużo wódki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak to zwykle bywa u Jacka słowa płyną, płyną, płyną. Rewelacja.
Jak to zwykle bywa u Jacka słowa płyną, płyną, płyną. Rewelacja.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo lubię książki Kerouaca ale ta jakoś kompletnie do mnie nie trafiła. Chaotyczna i jakaś przygnębiająca. Owszem, pozostałe powieści pisarza też mają w sobie chaos ale innego rodzaju- chaos inspirujący, jak dla mnie ciekawiej podany niż w "Big Sur." Wolę to bardziej zwariowane oblicze Kerouaca niż to smętne i wypalone.
Bardzo lubię książki Kerouaca ale ta jakoś kompletnie do mnie nie trafiła. Chaotyczna i jakaś przygnębiająca. Owszem, pozostałe powieści pisarza też mają w sobie chaos ale innego rodzaju- chaos inspirujący, jak dla mnie ciekawiej podany niż w "Big Sur." Wolę to bardziej zwariowane oblicze Kerouaca niż to smętne i wypalone.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKerouac jest klasycznym przykładem pisarza, którego przygniotła sława i uznanie. Wyrazem tego jest powyższa książka. Miała być i w pewnym sensie jest, kontynuacją „W drodze”, w której „Jack Duluoz/Sal Paradise”, alter ego artysty, pojawia się po raz pierwszy na kartach literatury.
Ciąg dalszy jest jednak żenujący i przykry.
Oto bowiem znany pisarz chcący uciec od świata, ląduje na Zachodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, dokładnie w Big Sur.
W domku letniskowym swojego przyjaciela ma zamiar odbudować siły witalne, zaznać spokoju i ukojenia, tak niezbędnego do dalszej pracy twórczej.
Rzeczywistość jest gorzka. Duluoz nie potrafi cieszyć się życiem na trzeźwo.
Długoletnie spożywanie narkotyków, alkoholu i innych używek spustoszyło duszę artysty.
Miały być lekiem na sławę a doprowadziły go do śmierci.
Ale to za kilka lat.
Teraz jeszcze Jack potrafi korzystać z życia. Wstawiony.
Trzeźwy staje się paranoikiem walczącym z własnymi egzystencjalnymi problemami.
Podejrzewa najbliższych przyjaciół o tworzenie spisków przeciw niemu samemu.
Oskarża ich o próby unicestwienia.
Nie pomaga nowopoznana kochanka, przejęta od Codego/Deana Moriarty.
Wahania nastrojów, huśtawka emocjonalna, chwile zadumy, wybuchy gniewu.
Taki jest obraz Jacka Kerouaca w latach sześćdziesiątych XX wieku.
To smutna książka. Pozbawiona lekkości i młodzieńczej pasji, która charakteryzowała wspomnianą „W drodze” czy „Włóczęgów Dharmy”.
Jak każdy wie Kerouac odżegnywał się od ruchu beatnikowskiego, który stworzył wespół z Ginsbergiem, McClure`m czy Burroughsem.
Uciekał od sławy, której tak pragnął za młodu. Udało mu się to w 1969 roku.
Na koniec muszę wspomnieć o ostatnim rozdziale książki jakim jest poemat „Morze. Odgłosy Pacyfiku w Big Sur”.
Pisarz tworzył go w chwilach samotności na plażach w Big Sur.
Jak dla mnie jest to pozbawiony sensu bełkot.
Pomimo wszystko książkę polecam
Kerouac jest klasycznym przykładem pisarza, którego przygniotła sława i uznanie. Wyrazem tego jest powyższa książka. Miała być i w pewnym sensie jest, kontynuacją „W drodze”, w której „Jack Duluoz/Sal Paradise”, alter ego artysty, pojawia się po raz pierwszy na kartach literatury.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiąg dalszy jest jednak żenujący i przykry.
Oto bowiem znany pisarz chcący uciec od ...