Jak być leniwym
- Kategoria:
- poradniki
- Seria:
- Z żukiem
- Tytuł oryginału:
- How to be Idle
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2014-05-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Data 1. wydania:
- 2007-07-07
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328008168
- Tłumacz:
- Małgorzata Glasenapp
- Tagi:
- lenistwo
Jak być leniwym – czyli 24 godziny z Tomem Hodgkinsonem i całą plejadą najwybitniejszych umysłów wszechczasów, takich jak Oscar Wilde, Mark Twain, Samuel Johnson, Robert L. Stevenson i Jerome K. Jerome (Och, jak słodko jest obrócić się i znowu zasnąć „na pięć minutek”). Wszyscy zgodnym chórem zachwalają jedynie słuszny model ludzkiej egzystencji, a mianowicie: powolny, leniwy i próżniaczy.
Mogłoby się wydawać, że co jak co, ale akurat jak być leniwym, wiemy doskonale. Niektórzy z nas pewnie nawet myślą, że są wręcz specjalistami od nicnierobienia. Jeśli jednak spróbujemy przejść do praktyki, napotkamy zaskakująco dużo nieprzewidzianych trudności. Pierwszą z nich jest wolne od poczucia winy pozostawanie rano w łóżku. Hodgkinson wielokrotnie podkreśla wagę tego pozornie niewinnego zachowania. Poznamy także dziesiątki sposobów na to, jak rozwinąć wrodzone skłonności do leniuchowania. Kto nie zamierza wcielać w życie śmiałych idei Hodgkinsona, znajdzie w jego książce wiele celnych obserwacji na temat wzrastającego i zabójczego już tempa życia zachodniej cywilizacji.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 353
- 177
- 63
- 10
- 9
- 6
- 4
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Zaczęło się naprawdę dobrze, ale im dalej, tym gorzej.
Dobrze jest mieć świadomość, że nawet 300 lat temu ludzie mieli podobne pomysły, problemy i powody do narzekania i że w razie oskarżenia młodego pokolenia o nieróbstwo można przytoczyć wypowiedzi tylu znanych ludzi z poprzednich wieków. Ale później zaczynają się argumenty czysto anegdotyczne i teksty obrażające tych, którzy nie zgadzają się z autorem; opinie i rady zaczynają sobie wzajemnie przeczyć, pojawia się coraz więcej osobistych opinii przestawionych, zdawałoby się, jako jedyne słuszne. W drugiej połowie książki tylko ostatni rozdział trzyma jako taki poziom.
Zaczęło się naprawdę dobrze, ale im dalej, tym gorzej.
więcej Pokaż mimo toDobrze jest mieć świadomość, że nawet 300 lat temu ludzie mieli podobne pomysły, problemy i powody do narzekania i że w razie oskarżenia młodego pokolenia o nieróbstwo można przytoczyć wypowiedzi tylu znanych ludzi z poprzednich wieków. Ale później zaczynają się argumenty czysto anegdotyczne i teksty obrażające tych,...
na początku ta książka wydaje się być nawet zabawna, ale potem można się zorientować że jest ona po prostu szkodliwa. Autor, propagując bycie wolnym od wszystkiego idzie w skrajności, proponując czytelnikowi branie lewych L4 i zaczynanie dnia od drinka. Nie kupuję tego.
na początku ta książka wydaje się być nawet zabawna, ale potem można się zorientować że jest ona po prostu szkodliwa. Autor, propagując bycie wolnym od wszystkiego idzie w skrajności, proponując czytelnikowi branie lewych L4 i zaczynanie dnia od drinka. Nie kupuję tego.
Pokaż mimo toChryste panie jedyne na niebie ale się wynudziłem, niebywale nużąca książka, tematycznie widzę tu raczej poradnik managmentu z początku XIX wieku. Nie dałem rady :/
Chryste panie jedyne na niebie ale się wynudziłem, niebywale nużąca książka, tematycznie widzę tu raczej poradnik managmentu z początku XIX wieku. Nie dałem rady :/
Pokaż mimo toWspaniała:) Bycie leniwym to naprawdę ciężka praca, bo obibokiem może być każdy.
To bycie leniem jest tu nieco przewrotne, autor nie zachęca do nic nie robienia, autor w lekki i przyjemny sposób namawia aby nie robić rzeczy bezsensownych, marnować energii i czasu na głupoty i marnotrawienić własnego potencjału. Udowadnia to na licznych przykładach osób wybitnych, którzy w myśl obowiązujących definicji byli kompletnymi leniami.
Lektura idealna na urlop, pomaga zlapać dystans, podumać i spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy. Zdecydowanie polecam.
Wspaniała:) Bycie leniwym to naprawdę ciężka praca, bo obibokiem może być każdy.
więcej Pokaż mimo toTo bycie leniem jest tu nieco przewrotne, autor nie zachęca do nic nie robienia, autor w lekki i przyjemny sposób namawia aby nie robić rzeczy bezsensownych, marnować energii i czasu na głupoty i marnotrawienić własnego potencjału. Udowadnia to na licznych przykładach osób wybitnych, którzy w...
W dobie tyranii wyboru, kiedy presja maksymalizacji konsumpcji wpędza nas w wyścig z czasem - Tom Hodgkinson bardzo zgrabnie, prosto i przyjemnie przypomina o lenistwie, sposobie na afirmację życia i ucieczkę z więziennej celi kapitalizmu. Lektura na jeden (leniwy) wieczór.
W dobie tyranii wyboru, kiedy presja maksymalizacji konsumpcji wpędza nas w wyścig z czasem - Tom Hodgkinson bardzo zgrabnie, prosto i przyjemnie przypomina o lenistwie, sposobie na afirmację życia i ucieczkę z więziennej celi kapitalizmu. Lektura na jeden (leniwy) wieczór.
Pokaż mimo toDobra, lekka. Można czytać, odkłożyć i potem znowu zacząć. Zawiera parę dobrych cytatów, tytułów i rad. Nastraja pozytywnie.
Dobra, lekka. Można czytać, odkłożyć i potem znowu zacząć. Zawiera parę dobrych cytatów, tytułów i rad. Nastraja pozytywnie.
Pokaż mimo toKiedy pokazałam swojemu mężowi książkę, którą właśnie czytam, krzyknął: "Jak być leniwym? O boże! W Twoim przypadku da się jeszcze bardziej?".
Mam nadzieję, że to był nieudany żart, ale tak poważnie książka pokazała, że da się! Niezależnie ile w Tobie lenia – wiedz, że da się jeszcze bardziej!
Zasiadając do tej książki wydawało mi się, że będzie ona trochę o minimalizmie w życiu zawodowym. O tym, że nie zawsze trzeba na siłę piąć się po szczeblach kariery, czasem po prostu warto odpuścić i zamiast siedzieć godzinę dłużej w pracy, lepiej wybrać się na spacer.
Chyba po prostu bardzo chciałam, aby tak książka była właśnie o tym. Jakże się rozczarowałam.
"Jak być leniwym" to poradnik, który podzielony jest na krótkie rozdziały poruszające dane kwestie, momenty, okazje do tego jak bumelować, gdzie bumelować i po co. Znajdziemy tu rozdziały traktujące o kacu, chorowaniu, herbacie, wędkarstwie czy medytacji. Ja nazwałabym to raczej antyporadnikiem, ponieważ w wielu kwestiach nasze zdania (moje i autora) bardzo się od siebie różnią.
Leniwy znaczy gorszy?
W XXI wieku, niestety tak jest. Ja osobiście uważam, że w próżniactwie nie ma nic złego, jeżeli robimy to świadomie i nikt w naszym otoczeniu z tego powodu nie cierpi. Dni kiedy nic nie robimy uważam za cenne i bardzo potrzebne do zachowania spokoju ducha i normalności. Nie można cały czas być na 100% petardzie. Chyba, że chcemy dość szybko zwariować.
I tak, tu mogę przybić piątkę Tomowi, ale, ale. On idzie o krok do przodu. Książka zachęca do rzucenia pracy i wyzbycia się tego wyścigu szczurów. Ona wręcz namawia do nie robienia niczego!
Czytając tę pozycję, wiele razy łapałam się za głowę i nie byłam pewna czy ten człowiek jest naprawdę tak odrealniony, czy to tylko chwyt marketingowy. Nigdzie jasno nie mówi co mamy robić kiedy już tą pracę rzucimy. Za co żyć? Z czego opłacać rachunki? Na końcu książki są pytania od czytelników i odpowiedzi. Ktoś zapytał: Z czego mam żyć, jak rzucę pracę? Jaka była odpowiedź autora: Nie przejmuj się tym. Możesz robić cokolwiek. Co tylko chcesz. Najlepiej milion rzeczy, które sprawiają Ci przyjemność, a może z czegoś będą pieniądze.
No nie, Panie Hodgkinson, to tak nie działa. Może będą pieniądze, a może nie. Może jeszcze w tym miesiącu wyrzucą mnie na bruk za niezapłacone rachunki, a może nie. Naprawdę czytając byłam mocno zmartwiona.
Palenie, picie, imprezowanie, narkotyki
Tak, tak. Ciekawa jestem czy już się domyślacie. Autor książki zachęca do codziennego picia (w książce znajdziemy wiersze na cześć np. piwa),do palenia (nawet jak żona nie pozwala),do całonocnego imprezowania, ale tylko przy udziale ekstazy. To są dopiero imprezy! Totalny relaks i luz. Serio, nie pozwalajcie swoim dzieciom czytać tej książki. Autor jest całkowicie poważny – te wszystkie aspekty pozwalają prawdziwie się wyluzować i leniuchować z klasą (i cygarem w ręku).
Ale jest też kilka rzeczy, z którymi się zgadzam i które warto wprowadzić w życie. Na przykład: docenianie długości i jakości snu, odpoczywanie podczas wędkowania, albo medytacji. Patrzenie w gwiazdy, nic nie robienie na urlopie, rozmyślanie przy szklance dobrej herbaty, zamiast picie jej w pośpiechu – z tym wszystkim jestem jak najbardziej w komitywie!
Jednak jakiego tematu autor nie poruszy, za każdym razem stara się go przejaskrawić w taki sposób, że tylko odpoczynek i bumelowanie się liczy. Co więcej, jest w stanie Ci wmówić, że jeżeli nic nie będziesz robił to dopiero wtedy do czegoś dojdziesz, bo będziesz mieć czas, żeby wpaść na genialny pomysł.
Dla kogo jest to książka?
Cóż, książka ta jest zdecydowanie dla ludzi myślących, którzy nie czytają bez zastanowienia. Można coś z niej wyciągnąć, ale nie za wiele. Obawiam się, że ta książka może trafić w ręce kogoś – kto bezkrytycznie przyjmie to, co przeczytał, i naprawdę rzuci pracę i pójdzie na imprezę, gdzie zażyje ekstazy. Nie jestem pewna czy autor jest świadomy konsekwencji, jakie ta książka może spowodować, albo już spowodowała.
Dlatego raczej tej książki bym nie polecała.
Może trochę przesadzam, ale wydaje mi się, że pewne rzeczy nie powinny być drukowane. Może to wynika z tego, że po prostu nie zgadzam się z autorem? Nie wiem. Niby wszystko napisane jasno, ciekawie, klarownie, ale po prostu nie zgadzam się z tym co przeczytałam i nie miałabym śmiałości polecać tej książki dalej.
Moja ocena: 3/10
Kiedy pokazałam swojemu mężowi książkę, którą właśnie czytam, krzyknął: "Jak być leniwym? O boże! W Twoim przypadku da się jeszcze bardziej?".
więcej Pokaż mimo toMam nadzieję, że to był nieudany żart, ale tak poważnie książka pokazała, że da się! Niezależnie ile w Tobie lenia – wiedz, że da się jeszcze bardziej!
Zasiadając do tej książki wydawało mi się, że będzie ona trochę o minimalizmie...
Spodziewałam się kpiarskiej książki, nabijania z pracusiów. Dostałam coś więcej — oprócz wspominania licznych przykładów znanych osobistości, które nie grzeszyły gorliwością (o Churchillu chyba każdy słyszał),czy przytaczania cytatów z dzieł wychwalających próżnowanie, Autor krytykuje współczesną kulturę konsumpcjonizmu i pogoni za pieniądzem. Co tu kryć — przemawiają do mnie te argumenty. Od ostatnich dwustu lat mamy dla siebie i innych ludzi podejrzanie mało czasu. A może ten proces zaczął się wcześniej i w ogóle nie należało wprowadzać rolnictwa?
Więcej szczegółów tutaj: http://finklaczyta.blogspot.com/2016/03/jak-byc-leniwym-cos-wiecej-niz-kpinki.html
Spodziewałam się kpiarskiej książki, nabijania z pracusiów. Dostałam coś więcej — oprócz wspominania licznych przykładów znanych osobistości, które nie grzeszyły gorliwością (o Churchillu chyba każdy słyszał),czy przytaczania cytatów z dzieł wychwalających próżnowanie, Autor krytykuje współczesną kulturę konsumpcjonizmu i pogoni za pieniądzem. Co tu kryć — przemawiają do...
więcej Pokaż mimo toTo nie lenistwo, tylko oszczędność energii, a to trzeba umieć.
To nie lenistwo, tylko oszczędność energii, a to trzeba umieć.
Pokaż mimo toW sam raz do przeczytania podczas rzucania pracy etatowej, bardzo optymistyczna, pozwala przemyśleć na nowo wiele utartych schematów.
W sam raz do przeczytania podczas rzucania pracy etatowej, bardzo optymistyczna, pozwala przemyśleć na nowo wiele utartych schematów.
Pokaż mimo to