Zmartwychwstanie

Okładka książki Zmartwychwstanie Paul S. Kemp
Okładka książki Zmartwychwstanie
Paul S. Kemp Wydawnictwo: ISA Cykl: Wojna Pajęczej Królowej (tom 6) Seria: Forgotten Realms fantasy, science fiction
395 str. 6 godz. 35 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Wojna Pajęczej Królowej (tom 6)
Seria:
Forgotten Realms
Tytuł oryginału:
Resurrection
Wydawnictwo:
ISA
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
395
Czas czytania
6 godz. 35 min.
Język:
polski
ISBN:
8374180994
Tłumacz:
Karolina Post-Paśko
Tagi:
Forgotten Realms
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
223 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
164
133

Na półkach: , , ,

Z cyklem mam mały problem. Rozumiem, iż jest to projekt tworzony przez de facto 7 różnych autorów, jednak... mówiąc kolokwialnie nie siedzi mi to. Poszczególne tomy są nierówne, czasami dosłownie "wieje nudą" (a mówimy o książkach, które z teorii są książkami przygodowymi). W okolicach 3 oraz 4 tomu chciałem serię porzucić, jednak przekonany pozytywnymi opiniami kontynuowałem lekturę. I tak jak ogólnie można powiedzieć, że ostatni tom jest dobry, tak jego zakończenie stanowiące zakończenie całego cyklu - moim zdaniem takie sobie.

Z cyklem mam mały problem. Rozumiem, iż jest to projekt tworzony przez de facto 7 różnych autorów, jednak... mówiąc kolokwialnie nie siedzi mi to. Poszczególne tomy są nierówne, czasami dosłownie "wieje nudą" (a mówimy o książkach, które z teorii są książkami przygodowymi). W okolicach 3 oraz 4 tomu chciałem serię porzucić, jednak przekonany pozytywnymi opiniami...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
870
673

Na półkach: , ,

Lloth się przebudziła. Okazało się, że Pajęcza Matka przeniosła Pajęcze Otchłanie do osobnego planu, co zatrzęsło Otchłanią i Niższymi Planami. Teraz Lloth przyzywa swoją Wybrankę, aby móc się w pełni odrodzić.

Która z kapłanek okaże się godna i umożliwi Pajęczycy zmartwychwstanie?

Jest lepiej. Armie yugolothów, arcalothów, mezzolothów i innych demonów Otchłani, pajęcza Horda, a to wszystko przepełnione zabójczą magią i między kapłańską intrygą. Gromph wreszcie staje na nogi i pokazuje swoją prawdziwą moc arcymaga Menzoberranzan ścigając filakterium licza. Zwieńczenie cyklu godne początkowych jego tomów, ale muszę przyznać, że cały cykl jest niesamowicie nierówny. Mimo to cieszę się, że go przeczytałem. Rozszerzył on znacznie moje horyzonty o Podmrok, jego miasta, lokalizacje, wiarę drowów, a także o istoty i potwory Otchłani i Niższych Planów. Dla fanów FR i D&D pozycja obowiązkowa moim zdaniem :)

Lloth się przebudziła. Okazało się, że Pajęcza Matka przeniosła Pajęcze Otchłanie do osobnego planu, co zatrzęsło Otchłanią i Niższymi Planami. Teraz Lloth przyzywa swoją Wybrankę, aby móc się w pełni odrodzić.

Która z kapłanek okaże się godna i umożliwi Pajęczycy zmartwychwstanie?

Jest lepiej. Armie yugolothów, arcalothów, mezzolothów i innych demonów Otchłani, pajęcza...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1878
1878

Na półkach: ,

Pajęcza królowa wkrótce z martwych wstanie, pamiętam że tam była jakaś bitwa, wspaniała przygoda dla całej rodziny.

Zapomniałem, że czytałem chore ilosci fantasy za dzieciaka, pora je pododawac... Przeczytałem trochę książek w młodości :) . To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019.

Pajęcza królowa wkrótce z martwych wstanie, pamiętam że tam była jakaś bitwa, wspaniała przygoda dla całej rodziny.

Zapomniałem, że czytałem chore ilosci fantasy za dzieciaka, pora je pododawac... Przeczytałem trochę książek w młodości :) . To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
401
93

Na półkach:

chyba najsłabsza część serii, zakończenie takie sobie, no i...co z tą wojną? ;p Jałowo prowadzona narracja, nielogiczne zachowania bohaterów (tak biorę pod uwagę, że to drowy :P ),cóż...tyle lub aż tyle

chyba najsłabsza część serii, zakończenie takie sobie, no i...co z tą wojną? ;p Jałowo prowadzona narracja, nielogiczne zachowania bohaterów (tak biorę pod uwagę, że to drowy :P ),cóż...tyle lub aż tyle

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
55
17

Na półkach:

Zakończenie całego cyklu trochę inne niż się spodziewałem. Bez spoilerow by się nie obyło, ale przyznam, ze miałem nadzieje na jeszcze mniej "happy endów", a tak ze względu na zachowanie statusu quo w licznych kwestiach poczułem się srogo rozczarowany. Jednak pomijając zakończenie to chyba najlepsza cześć całego cyklu obok pierwszej.

Zakończenie całego cyklu trochę inne niż się spodziewałem. Bez spoilerow by się nie obyło, ale przyznam, ze miałem nadzieje na jeszcze mniej "happy endów", a tak ze względu na zachowanie statusu quo w licznych kwestiach poczułem się srogo rozczarowany. Jednak pomijając zakończenie to chyba najlepsza cześć całego cyklu obok pierwszej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
635
159

Na półkach:

- przeczytana drugi raz (2016)

- przeczytana drugi raz (2016)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
90
42

Na półkach: ,

Troszkę mnie rozczarowało zakończenie. Spodziewałem się czegoś innego, ale cóż, taki to świat Podmroku, bezwględny i mocno zakręcony. Gratulacje autorom, którzy dali radę to unieść :). Gorąco Polecam całą serię!!
Pozostaje jednak niedosyt :(

Troszkę mnie rozczarowało zakończenie. Spodziewałem się czegoś innego, ale cóż, taki to świat Podmroku, bezwględny i mocno zakręcony. Gratulacje autorom, którzy dali radę to unieść :). Gorąco Polecam całą serię!!
Pozostaje jednak niedosyt :(

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
481
263

Na półkach: , ,

Było nudno...
Nie wiem, ale mam wrażenie, że temu cyklowi starczyłoby te 5, może nawet 4 tomu. Nudziłam się, bo bohaterowie szli, byli niezwyciężeni, sporo przedłużeń i tak koniec końców chciałam tę książkę, jak i serię, po prostu zmordować i skończyć. Nic więcej. Zawiodłam się na wielu wątkach. Zawiodłam się na tym, że niektóre wątki mogły zostać ukazane, a zostały całkowicie pominięte na rzecz Drow - czyli tam i z powrotem, a więc wędrówki głównej paczki.
No i zakończenie...
Hmm, nie było złe. Wiele osób narzekało na ostateczne losy wielu postaci, ale uważam, że praktycznie każda postać dostała ciekawe zakończenie. Akurat lubię jak kogoś zabijają na końcu, więc tu nie mam żadnych problemów. Tak samo cieszę się z losu Halisstry. Oj, cieszę się... Tak więc seria zakończona. Polecam? Raczej nie. Zaczęło się naprawdę genialne, ale jakoś tak skończyło... średnio. Zbyt wiele przedłużeń, wiele wątków pominięto, z bohaterów zrobili nieśmiertelne cizie, bo inaczej tego nie nazwę, a tempo akcji zwolniło... Oj, strasznie...

Było nudno...
Nie wiem, ale mam wrażenie, że temu cyklowi starczyłoby te 5, może nawet 4 tomu. Nudziłam się, bo bohaterowie szli, byli niezwyciężeni, sporo przedłużeń i tak koniec końców chciałam tę książkę, jak i serię, po prostu zmordować i skończyć. Nic więcej. Zawiodłam się na wielu wątkach. Zawiodłam się na tym, że niektóre wątki mogły zostać ukazane, a zostały...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
5597
741

Na półkach: , , ,

Koniec.

Już. W końcu. Nareszcie.

Oto, jakie pierwsze miałam odczucia, zamykając książkę ostatecznie. Stało się. Wreszcie, Lolth się odrodziła, jej dziwna "wojna" się skończyła. Pomijając niepotrzebne powielanie wątków we wcześniejszych tomach, spokojnie można było zrobić z tego krótszą, bardziej smakowitą wersję. Bo trochę mi się dłużyła podróż z drowami. Była jak pajęczyna. lepka, drażniąca... i nie wiadomo, czy na końcu nie czai się jakiś pająk. Brrrr.

Ogólnie rzez biorąc, to autor, Paul S. Kemp - gna na złamanie karku, śpieszy się, biegnie, pędzi, frunie... wykańcza watek za wątkiem, zostawiając czytelnikowi paskudny niedosyt. Wrażenie, że coś się zapomniało, zostawiło... tworzy kruche i delikatne sojusze, które tak po prawdzie nie wnoszą niczego. Manipuluje uczuciami czytelnika, jak i manipuluje postaciami. Stawia absurdalne sytuacje i absurdalnie je omija. Jakby ten tom pisano w pośpiechu. Mocno ucierpiał na tym Gromph, wciąż mój ulubieniec. Poszukiwania filakterium liczdrowa są chwilami tak dziwnie skonstruowane, że miałam ochotę przekartkować opowieść na kolejne wydarzenia. Drażniący i nic nie wnoszący jest wątek demonów. Na co? Po co? I pojawienie się Pana w Masce - serio? bzdurny był to pomysł i zamierzenie, w dodatku kompletnie nie wykorzystane i pełniące rolę zapychacza stron. Nie wiem, czy tłumaczenie, czy po prostu autor tak pisał, ale i opisy wydawały się dziwnie poskładane, sklecone z powielania powielaczy. Masło maślane? Miliony milionów też były dziwne...

Równie bzdurne, choć trzymające w ostateczności w napięciu do końca, jest zakończenie. Wydarzenia na planie Lolth, Ścieżka Pożeracza Dusz i sama Świątynia Pajęczej Królowej - sprawiały, że co chwila musiałam przestać czytać i robiłam taaaakie oczy. I pytałam siebie, czy ja dobrze przeczytałam. Potem jednak uświadamiałam sobie, że tak, to, co się działo, to właśnie przeczytałam. Ja rozumiem, że potrzeba matką wynalazków, ale... jakoś nie kupuję zakończenia. Może stawiałam na złą postać, może życzyłam innej czegoś lepszego, niż takiego zakończenia, ale...

No, by nie być tak do końca zniesmaczoną, to jedyne, co mnie pociesza, to zakończenie przewidziane dla Jeggreda - zasłużył sobie! A pozostali członkowie? Chyba najbardziej żal mi Rylda - zginął bardzo bezsensownie wcześniej. Zdumiewa mnie Halisstra. A Danifae...

O, Lolth.

Reasumując, książka zła nie jest, szkoda tylko że w zasadzie się dłuży i powiela schematy, które mogły pojawić się już wcześniej. Na siłę wpycha się to samo, opisuje od nowa, pcha pod górkę, by na samym końcu wycisnąć z czytelnika wszystek powierza... zrzucając go w przepaść z gatunku: "ależejużależejakależepoco?" - jakby nie było innego sposobu na zakończenie. Rozumiem, jest logika w chaosie, ale tu... tu jej brakło. Za to pająków to było aż w nadmiarze.

Zdecydowanie.

Pająki od dziś straciły znacząco w moich oczach z racji ich ilości...

http://kaginbox.blox.pl/2016/05/Zmartwychwstanie.html

Koniec.

Już. W końcu. Nareszcie.

Oto, jakie pierwsze miałam odczucia, zamykając książkę ostatecznie. Stało się. Wreszcie, Lolth się odrodziła, jej dziwna "wojna" się skończyła. Pomijając niepotrzebne powielanie wątków we wcześniejszych tomach, spokojnie można było zrobić z tego krótszą, bardziej smakowitą wersję. Bo trochę mi się dłużyła podróż z drowami. Była jak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1807
895

Na półkach: ,

Schizowa seria

Schizowa seria

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    342
  • Posiadam
    137
  • Chcę przeczytać
    123
  • Fantasy
    19
  • Forgotten Realms
    18
  • Ulubione
    17
  • Fantastyka
    16
  • Chcę w prezencie
    7
  • Teraz czytam
    7
  • Wojna Pajęczej Królowej
    3

Cytaty

Więcej
Paul S. Kemp Zmartwychwstanie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także