Oblicze Czarnej Palmiry
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Obca Krew
- Tytuł oryginału:
- Лик черной Пальмиры
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2005-09-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-09-23
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8389011719
- Tłumacz:
- Eugeniusz Dębski
Światło i Ciemność — awers i rewers tej samej monety. Przed wiekami obie strony podpisały Traktat zrozumiawszy, że ostateczna wojna między nimi będzie równoznaczna z końcem świata. Wtedy też powołano do życia Nocny i Dzienny Patrol. Od tamtej chwili oba Patrole obserwują poczynania drugiej strony, dbając o zachowanie równowagi i prawa. I tak jest do dziś…
Żaden z członków kijowskiego Dziennego Patrolu nie spodziewał się tego, co czekało na nich pod niskim, ołowianym niebem Sankt Petersburga, dawnej stolicy Imperium. Wszystko wydawało się proste, nawet jeśli wymagało pewnej dyplomacji — ot tyle, by nie drażnić zanadto Światła i nie podpaść rozjemczej Inkwizycji. Jaką tajemnicę miało w sobie kryć miasto w dawnych księgach zwane Czarną Palmirą?
Oblicze Czarnej Palmiry Władimira Wasiliewa jest rozwinięciem cyklu Nocny Patrol rozpoczętego przez Siergieja Łukianienkę i kontynuowanego wspólnie przez obu pisarzy w Dziennym Patrolu. Książki te zdobyły ogromną popularność w Rosji. Niebawem na ekranach polskich kin zobaczymy film Straż Nocna zrealizowany na podstawie pierwszej części cyklu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 372
- 274
- 205
- 20
- 10
- 9
- 4
- 3
- 3
- 3
Cytaty
- (...) Marynarz, rozumiesz? W kieszeni zapałki, na piersi kotwice, na dupie muszelki.
OPINIE i DYSKUSJE
Ten spin-off serii Łukjalnienki, chociaż napisany przez innego autora, ma dla mnie więcej klimatu niż oryginał. Jak w "Dziennym Patrolu", jej bohaterowie są przedstawiciele mrocznej strony barykady (choć z Kijowa). I to jacy! Tak sobie właśnie wyobrażałem wzorcowych "Ciemnych", a tego akurat w pierwowzorze nie widziałem. Historia też jest niezła i nie brakuje w niej zwrotów akcji, choć finał (a właściwie główny antagonista) ogromnie mnie rozczarował. Ale to drobiazg, bo jak na książkę w cudzym uniwersum jest lepiej niż dobrze.
Ten spin-off serii Łukjalnienki, chociaż napisany przez innego autora, ma dla mnie więcej klimatu niż oryginał. Jak w "Dziennym Patrolu", jej bohaterowie są przedstawiciele mrocznej strony barykady (choć z Kijowa). I to jacy! Tak sobie właśnie wyobrażałem wzorcowych "Ciemnych", a tego akurat w pierwowzorze nie widziałem. Historia też jest niezła i nie brakuje w niej zwrotów...
więcej Pokaż mimo toTa książka jest jak apetyczne ciacho, które kupiliśmy, by przenieść się w cukiernicze niebiosa. Okazuje się jednak, że ciacho było zepsute i noc minęła nam na klęczkach przed porcelanowym bogiem 😁 taka to książka.
Ta książka jest jak apetyczne ciacho, które kupiliśmy, by przenieść się w cukiernicze niebiosa. Okazuje się jednak, że ciacho było zepsute i noc minęła nam na klęczkach przed porcelanowym bogiem 😁 taka to książka.
Pokaż mimo toCykl książek o Patrolach Siergieja Łukjanienki okazał się sporym hitem. Wydano już sześć tomów, powstały dwa filmy, a także gra komputerowa. Stworzono w ten sposób bardzo obszerne uniwersum. Nic więc dziwnego, że w końcu również inni autorzy postanowili zacząć pisać książki poboczne do głównej serii. Jednym z takich autorów jest Władimir Wasilew, który współpracował przy tomie „Dzienny patrol”.
Akcja powieści przenosi się na Ukrainę. Kijowski Patrol odkrywa, że istnieje społeczność Innych funkcjonująca bez wiedzy o Patrolach, co może wywołać chaos. Bohaterowie ruszają więc zbadać sprawę i przywrócić porządek.
Bardzo obiecujący był dla mnie wątek nowego rodzaju Innych. Myślałem, że jak rozwijali się w izolacji od reszty Innych, to ich magia będzie bardzo pomysłowa i nowatorska. Niestety przedstawieni są oni jako dzieciaki bawiące się zapałkami. Ciężko mi było uwierzyć, że mogą oni stanowić prawdziwe zagrożenie.
W miarę interesujący wydają się główni bohaterowie. Odnosiłem wrażenie, że są bardziej wyluzowani niż postacie z głównego cyklu. Pojawiają się tu zarówno Jaśni, jak i Mroczni, którzy też nie są przedstawieni w tradycyjny sposób czarno-białej moralności. Szkoda, że zdecydowanie za rzadko pokazano tu osobiste zaangażowanie bohaterów w całą sprawą i tylko dla jednego sytuacja okaże się czymś osobistym.
Nie wszystkie nawiązania do głównego cyklu były moim zdaniem potrzebne. Czasami pojawiały się postacie i wątki, które nie odgrywały żadnej roli w fabule, a jedynie żeby puścić oczko do fanów. Na szczęście nie ma tego aż tak dużo i obecność paru znanych bohaterów jest uzasadniona.
Sama fabuła niestety jest zaskakująco mało porywająca. Więcej jest tutaj imprezowania głównych bohaterów niż głównego wątku. Po pewnym czasie mętne rozważania bohaterów stają się nużące. Niestety Wasilew nie jest mistrzem dialogu, przez co ciężko czyta się niektóre teksty. Na dodatek mielone są po raz kolejny te same pomysły z głównej serii.
Pomimo tego, że książka nie była zbyt gruba, to czułem się strasznie zmęczony po jej lekturze. Autor nie rozbudowuje specjalnie świata przedstawionego, a jedynie bawi się pionkami na szachownicy. Uważam, że pozycja ta stanowi głównie odcinanie kuponów od popularności serii.
Cykl książek o Patrolach Siergieja Łukjanienki okazał się sporym hitem. Wydano już sześć tomów, powstały dwa filmy, a także gra komputerowa. Stworzono w ten sposób bardzo obszerne uniwersum. Nic więc dziwnego, że w końcu również inni autorzy postanowili zacząć pisać książki poboczne do głównej serii. Jednym z takich autorów jest Władimir Wasilew, który współpracował przy...
więcej Pokaż mimo toPo Palmirę sięgnąłem już po skończeniu całego cyklu Patroli. Faktycznie jest umiejscowiona gdzieś pośrodku cyklu, bo mniej lub bardziej ukryte aluzje są czynione choćby do księgi Fuaran (Patrol Zmroku),do Lustra (Rogoza, Dzienny Patrol),czy choćby wiedźma Alina.
Fajna, bo inna od Patroli. Kontrukcja zwarta, a nie tryptyk jak u Lukjanienki. Patrzymy na wydarzenia z punktu widzenia Ciemnych. I to w dodatku Ukraińskich Ciemnych. Osobiście nie czuję różnicy w mentalności rosyjskiej i ukraińskiej, ale Patrol Kijowski był bardziej beztroski, weselszy, nie tak cyniczny no i pił z dziesięć razy więcej niż Patrol Moskiewski... Skoro tak Rosjanie widzą Ukraińców? :)
Czy polecam? Fabuła wartka. Trochę mamy Inkwizytorów, ktorzy robią groźne miny i nie mowią tgo co wiedzą, pojawia się Zawulon i jest taki jakiego znamy z Patroli, dla równowagi też jest Geser/Heser ale nie rozstawia pionkow na szachownicy. Uroczy wątek z basistą-kontestorem nowobogackiej rzeczwistości, którego znanym z Patroli. Dobrze się to czytało, szybko.
6 gwiazdek - dobra książka na kilka wieczorów.
Po Palmirę sięgnąłem już po skończeniu całego cyklu Patroli. Faktycznie jest umiejscowiona gdzieś pośrodku cyklu, bo mniej lub bardziej ukryte aluzje są czynione choćby do księgi Fuaran (Patrol Zmroku),do Lustra (Rogoza, Dzienny Patrol),czy choćby wiedźma Alina.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFajna, bo inna od Patroli. Kontrukcja zwarta, a nie tryptyk jak u Lukjanienki. Patrzymy na wydarzenia z punktu...
Gdy czytałem po raz pierwszy (prawie 5 lat temu) byłem zachwycony, teraz zachwyt osłabł, ale książka nadal jest dobra.
Gdy czytałem po raz pierwszy (prawie 5 lat temu) byłem zachwycony, teraz zachwyt osłabł, ale książka nadal jest dobra.
Pokaż mimo toKsiążka pisana charakterystycznym dla fantastyki stylem, nie dla każdego łatwym w odbiorze. Niemniej przyjemna, choć wydaje mi się, że lepiej zaczynać przygodę z Patrolami raczej od początku, nie jak ja od środka.
Ciekawa historia, dynamiczna akcja, interesujące rozwiązania i dawka cynicznego humoru "dorosłego" świata.
Nie jest to typowa dla mnie powieść, więc nie potrafię ocenić bardzo wysoko. Niemniej obiektywnie warta polecenia. Na pewno jeszcze sięgnę po którąś pozycję z tej serii.
Książka pisana charakterystycznym dla fantastyki stylem, nie dla każdego łatwym w odbiorze. Niemniej przyjemna, choć wydaje mi się, że lepiej zaczynać przygodę z Patrolami raczej od początku, nie jak ja od środka.
więcej Pokaż mimo toCiekawa historia, dynamiczna akcja, interesujące rozwiązania i dawka cynicznego humoru "dorosłego" świata.
Nie jest to typowa dla mnie powieść, więc nie potrafię...
Nie moja bajka.
Nie moja bajka.
Pokaż mimo toJak na książkę liczącą ok. 350 stron, męczyłam ją zdecydowanie za długo. W istocie - męczyłam. Język da się przeżyć, ale mam chyba pecha do trafiania na tytuły, w których akcja jest zbyt rozwleczona. Być może to wina tego, że zaczęłam cykl od środka, nie od początku. Jednakże, jeśli ktoś ma trochę wolnego czasu i chce coś przeczytać; absolutnie nie bronię. O tyle dobrego, że stoi o co najmniej poziom wyżej od drimerek czy fantasy od siedmiu boleści.
Jak na książkę liczącą ok. 350 stron, męczyłam ją zdecydowanie za długo. W istocie - męczyłam. Język da się przeżyć, ale mam chyba pecha do trafiania na tytuły, w których akcja jest zbyt rozwleczona. Być może to wina tego, że zaczęłam cykl od środka, nie od początku. Jednakże, jeśli ktoś ma trochę wolnego czasu i chce coś przeczytać; absolutnie nie bronię. O tyle dobrego,...
więcej Pokaż mimo toDawno ne czytałam tak nudnej książki... Wracałam do niej niechętnie kilka razy i skończyłam na siłę, gdyż ne lubię porzucać książek, które zaczynam czytać.
Dawno ne czytałam tak nudnej książki... Wracałam do niej niechętnie kilka razy i skończyłam na siłę, gdyż ne lubię porzucać książek, które zaczynam czytać.
Pokaż mimo toTaki Patrol 2.5 (dosłownie akcja dzieje się po Dziennym Patrolu). Generalnie związek lekki, oczywiście idea, strony i te sprawy, ze "standardowych" bohaterów Zawulon, przez chwilę Gesser i Inkwizytor "eks dziki" Maksym.
Tytułowa "Czarna Palmira" to określenie Sankt - Petersburga. Więcej niestety nie mogę wyjaśnić bo spaliłbym historię. Byłem raczej negatywnie nastawiony, ale mile się zaskoczyłem, chłopak nie odstaje za bardzo od autora cyklu, idzie mu to z równą lekkością, momentami powiedziałbym nawet, że mniej pierdoli głupot, akcja nie jest tak przesadnie zakręcona. Te jasno - ciemne intrygi momentami to była ostra przesada. Brakuje mi osadzenia w rosyjskiej rzeczywistości, wątku społecznego który można było zauważyć we wcześniejszych tomach, a który szczególnie lubię (głupi sentyment). Z wątków tego typu pozostało stwierdzenie, że "whisky to najlepsza rzecz, jaką mogła zaproponować rasa zajadłych indywidualistów rasie duchowych niedojd" (wyjaśniając po naszemu: whisky można pić samemu z gwinta, wódka nadaje się tylko do picia z kieliszków w towarzystwie).
Mówiąc "po idolowemu": Jestem na tak.
Taki Patrol 2.5 (dosłownie akcja dzieje się po Dziennym Patrolu). Generalnie związek lekki, oczywiście idea, strony i te sprawy, ze "standardowych" bohaterów Zawulon, przez chwilę Gesser i Inkwizytor "eks dziki" Maksym.
więcej Pokaż mimo toTytułowa "Czarna Palmira" to określenie Sankt - Petersburga. Więcej niestety nie mogę wyjaśnić bo spaliłbym historię. Byłem raczej negatywnie nastawiony,...