rozwińzwiń

Duchy Jeremiego

Okładka książki Duchy Jeremiego Robert Rient
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Okładka książki Duchy Jeremiego
Robert Rient
7,6 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Wydawnictwo: Wielka Litera literatura piękna
296 str. 4 godz. 56 min.
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

To boli. I to boli. I to też. Wszystko boli



1956 14 299

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
963 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
193
55

Na półkach:

Ciężko jest pisać o tej książce. Zdanie to może brzmieć źle, nierzetelnie itd., jednak to jak bardzo była to specyficzna lektura, a przy tym niezmiernie trudna i ważna, jeszcze bardziej podkreśla wagę tego, jak wiele prawd życiowych można w niej znaleźć. Przede wszystkim poruszamy tutaj problem choroby, zarówno tej starczej, kiedy to człowiek pamięta już coraz mniej albo głównie wydarzenia z młodości, ale także choroby, jaką jest nowotwór. Ponadto przez książkę przewija się wiele problemów nastoletnich. Dorastanie nie jest rzeczą łatwą, co wie chyba większość z nas. Szukanie siebie, podejmowanie złych decyzji. Tutaj to wszystko było jeszcze bardziej podbite chorobą w domu rodzinnym, stratą, a także pochodzeniem religijnym. Główny bohater jest naprawdę wielokrotnie irytujący, czasami mamy wręcz ochotę stanąć obok i spróbować wytłumaczyć mu jak bardzo głupie ma on przekonania, jednak koniec końców mu to wybaczamy, ponieważ mimo wszystko nadal jest dzieckiem, w dodatku mocno pogubionym. Zdecydowanie nie jest to łatwa lektura i mając bardzo mieszane uczucia co do niej i tak można uronić kilka łez.

Ciężko jest pisać o tej książce. Zdanie to może brzmieć źle, nierzetelnie itd., jednak to jak bardzo była to specyficzna lektura, a przy tym niezmiernie trudna i ważna, jeszcze bardziej podkreśla wagę tego, jak wiele prawd życiowych można w niej znaleźć. Przede wszystkim poruszamy tutaj problem choroby, zarówno tej starczej, kiedy to człowiek pamięta już coraz mniej albo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
829
347

Na półkach: , ,

Jak można napisać powieść o takich trudnych i rozdzierających serce sprawach, pisząc jak w książce o Mikołajku? Można. I w tym kryje się sekret powieści Rienta. Strasznie smutne…

Jak można napisać powieść o takich trudnych i rozdzierających serce sprawach, pisząc jak w książce o Mikołajku? Można. I w tym kryje się sekret powieści Rienta. Strasznie smutne…

Pokaż mimo to

avatar
458
432

Na półkach: , , , ,

Jak wiecie, poprzednie książki autorstwa Roberta Rienta, które czytałam, niezbyt przypadły mi do gustu.
Czy tak samo jest w przypadku, ostatniej powieści tego twórcy, jaką posiadam w swojej biblioteczce?
Zapraszam do zapoznania się z moją opinią na temat „Duchów Jeremiego”…
https://taka-jest-agata.blogspot.com/2024/02/robert-rient-duchy-jeremiego.html

Jak wiecie, poprzednie książki autorstwa Roberta Rienta, które czytałam, niezbyt przypadły mi do gustu.
Czy tak samo jest w przypadku, ostatniej powieści tego twórcy, jaką posiadam w swojej biblioteczce?
Zapraszam do zapoznania się z moją opinią na temat „Duchów Jeremiego”…
https://taka-jest-agata.blogspot.com/2024/02/robert-rient-duchy-jeremiego.html

Pokaż mimo to

avatar
145
145

Na półkach: ,

Wiem, że będę tu w mniejszości, ale dla mnie rozczarowanie przez duże R.
Książka niestety nie wzbudziła we mnie wielkich emocji czy wzruszenia, jak zapowiadał jej opis, bo kompletnie nie wierzę w historię stworzoną przez Roberta Rienta.
Od początku raził mnie język 12-letniego głównego bohatera, jednocześnie narratora, dla mnie totalnie niewiarygodny zmieniający się, jak w kalejdoskopie. Nie wystarczy umieścić między wierszami kilka wulgaryzmów, żeby uzyskać pożądany efekt ( bo przecież nastolatki przeklinają),niektórzy autorzy to potrafią, ale Pan Robert chyba nie.
Brak ojca, śmierć i choroba matki, choroba dziadka, samobójstwo babci, holocaust, próba zmierzenia się ze swoim pochodzeniem, handel narkotykami, samookaleczanie, w końcu próba samobójcza...
Szanowny Panie Autorze, czy to nie za dużo, jak na 300-stronicową powieść ? Jak się łapie 5 srok za ogon, to wiadomo...Miały być emocje, wzruszenie... Jedyny plus - na okładce nie znalazło się słowo bestseller..

Wiem, że będę tu w mniejszości, ale dla mnie rozczarowanie przez duże R.
Książka niestety nie wzbudziła we mnie wielkich emocji czy wzruszenia, jak zapowiadał jej opis, bo kompletnie nie wierzę w historię stworzoną przez Roberta Rienta.
Od początku raził mnie język 12-letniego głównego bohatera, jednocześnie narratora, dla mnie totalnie niewiarygodny zmieniający się, jak w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
23

Na półkach:

Książkę dosłownie połknąłem. Nie wiem jak Robert Rient to zrobił, ale nigdzie wcześniej nie przeczytałem tak pięknej, prawdziwej i bliskiej historii nastolatka. Autor pisze jakby nim był, a może duchy Jeremiego pozwoliły Robertowi Rientowi tak blisko poczuć tą postać?

Książkę dosłownie połknąłem. Nie wiem jak Robert Rient to zrobił, ale nigdzie wcześniej nie przeczytałem tak pięknej, prawdziwej i bliskiej historii nastolatka. Autor pisze jakby nim był, a może duchy Jeremiego pozwoliły Robertowi Rientowi tak blisko poczuć tą postać?

Pokaż mimo to

avatar
237
108

Na półkach:

Trauma bardzo poważna rzecz!

Trauma bardzo poważna rzecz!

Pokaż mimo to

avatar
424
295

Na półkach: ,

Bardzo smutne.

Bardzo smutne.

Pokaż mimo to

avatar
110
51

Na półkach:

Świetna książka. Czyta się lekko, a historia chwyta za serce. Serdecznie polecam przeczytać. Świat oczami 12 latka.

Świetna książka. Czyta się lekko, a historia chwyta za serce. Serdecznie polecam przeczytać. Świat oczami 12 latka.

Pokaż mimo to

avatar
49
41

Na półkach:

Jedno z moich największych zaskoczeń tego roku. Niezwykle angażująca, piękna powieść o godzeniu się ze stratą, niewygodnymi prawdami i bolesną przeszłością. Dziecinna i momentami infantylna narracja pierwszoosobowa - która staję coraz dojrzalsza co każdą stronę - sprawia, że „Duchy Jeremiego” wręcz wyciskają łzy z oczu. Nie jest to łatwa lektura, ale z pewnością będzie mnie ona prześladować. Zupełnie tak, jak Duchy prześladowały Jeremiego.

Jedno z moich największych zaskoczeń tego roku. Niezwykle angażująca, piękna powieść o godzeniu się ze stratą, niewygodnymi prawdami i bolesną przeszłością. Dziecinna i momentami infantylna narracja pierwszoosobowa - która staję coraz dojrzalsza co każdą stronę - sprawia, że „Duchy Jeremiego” wręcz wyciskają łzy z oczu. Nie jest to łatwa lektura, ale z pewnością będzie mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
166
166

Na półkach:

Zwykła
Biała
Kartka.
I tylko kilka słów:
„Nie wolno ci było”.

I nic…

A życie toczy się dalej.
Ktoś sobie chodzi.
Ktoś inny się śmieje.
Słońce wstaje i zachodzi.
I nic już nie da się zrobić.
Żadne słowa.
Żadne gesty.
Ani obcięte na łyso włosy.
To nic.
Już nic.
Tylko pustka.
Cała wypełniona mamą…
I cisza.
Pełna niemych słów.
O mamie.
I gniew.
Na wszystkich.
Za wszystko.
Potrzebny jest nowy ból, który zasłoniłby mamę.

Jeremi ma dwanaście lat i zbyt wcześnie staje się „uczniem” zgłębiającym najsmutniejszy tajniki życia.

A w tym życiu jest dziadek, którego ukształtowała zsyłka na Syberię, jest pani Maria „z numerem na ręce”, jest Estera, która mieszkała z Magdą i jest najukochańsza osoba na świecie - matka!
Jest Bóg i nie ma Boga.
Jest ciężka choroba.
Jest świat pełen dziwactw, w których ktoś kiedyś kogoś deportował, zagazował i do kogoś strzelał.
I są duchy Babci, które ona zabiła.
Jest Przyjaciel i trawka.
Jest handel zielem.

Jeremi Musi zmierzyć się z duchami przeszłości, z chorobą mamy i dziwnym zachowaniem dziadka, patrzącym na niego coraz częściej „wzrokiem alshajmera”.
Dręczy go ciągłe bycie kimś innym. Już sam nie wie, czy „woli być sybirakiem po dziadku czy Żydem po babci”.
Powoli odkrywa swoją tożsamość i nie umie sobie z nią poradzić

Chce uchodzić za dorosłego, ale ta dojrzałość jest uciążliwa i mimo że napręża muskuły jest tylko dzieckiem i coraz częściej czuje, „jak przez małe drzwiczki, które się w nim otworzyły wpada napędzany, bardzo zimny wiatr” i huczy złowrogą melodię.

Dlatego pękają tamy i leją się łzy.
Ale one przynoszą ukojenie tylko na chwilę. Wewnętrznie cały drży, bo zadany cios, sprawia, że „staje się mniejszy, niż kiedykolwiek był i wszystko w środku mu się rwie”.
A świat przypomina już tylko lodową taflę, z której z wolna kapie ból.

Pragnie, by ten ból zniknął, albo żeby zniknął on sam.
Ale nic nie jest, jak dawniej.
Tylko świat za „szybą”.
Wspomnienie dziadka i „czerwonych garnków” mamy.
Tylko słowa niewypowiedziane.
Tylko myśli zadżumione, które zostają same.
Samotne.
Splątane czerwoną wstęgą chmur płynącą z ręki…

@robert.rient ubierając przemyślenia Jeremiego w delikatny, ale wyczuwalny humor, pokazał, jak naiwne i proste jest dziecięce postrzeganie świata, jak ten
świat widziany oczyma dziecka jest mniej skomplikowany.
*
„Mama wyzdrowieje. Dziecko o mamie takie rzeczy wie. I już. Wyzdrowieje, bo tak robią mamy, jak mają dzieci”.
*
Nadał temu poważnemu przekazowi lekkości i pozwolił czytelnikowi ze smutnym uśmiechem spojrzeć na ogrom cierpienia. Pozwolił przyglądać się, jak w gruzy wali się dziecięcy świat. Jak tracąc miłość czują się porzucone i zdradzone.
Dlatego zostawiam Was z myślą:
*
„Nie wystarczy patrzeć na drugiego człowieka tak, żeby tylko zobaczyć, co ten drugi robi, ale tak, żeby dostrzec, jak mu jest”.
*
Przeczytajcie „Duchy Jeremiego”. Zmierzcie się z tymi emocjami, a potem?
Te emocje już w Was zostaną…
Otulą Was żalem i melancholią.
I zamkną w objęciach rozedrganych myśli.

Zwykła
Biała
Kartka.
I tylko kilka słów:
„Nie wolno ci było”.

I nic…

A życie toczy się dalej.
Ktoś sobie chodzi.
Ktoś inny się śmieje.
Słońce wstaje i zachodzi.
I nic już nie da się zrobić.
Żadne słowa.
Żadne gesty.
Ani obcięte na łyso włosy.
To nic.
Już nic.
Tylko pustka.
Cała wypełniona mamą…
I cisza.
Pełna niemych słów.
O mamie.
I gniew.
Na wszystkich.
Za...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 382
  • Przeczytane
    1 103
  • Posiadam
    215
  • 2018
    77
  • Ulubione
    48
  • 2019
    24
  • Teraz czytam
    16
  • Ebook
    15
  • Chcę w prezencie
    14
  • Ebooki
    14

Cytaty

Więcej
Robert Rient Duchy Jeremiego Zobacz więcej
Robert Rient Duchy Jeremiego Zobacz więcej
Robert Rient Duchy Jeremiego Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także