Łakome

Okładka książki Łakome Małgorzata Lebda
Okładka książki Łakome
Małgorzata Lebda Wydawnictwo: Znak literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2023-08-14
Data 1. wyd. pol.:
2023-08-14
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324067299
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Znak nr 829 / 2024 Diana Dąbrowska, Kamil Fejfer, Olga Gitkiewicz, Agata Jabłońska, Maria Karpińska, Piotr Kosiewski, Dominika Kozłowska, Elżbieta Lange, Elżbieta Łapczyńska, Małgorzata Lebda, Anna Marchewka, Anna Mateja, Rafał Mazur, Zbigniew Mentzel, Eliza Mórawska-Kmita, Maciej Płaza, Janusz Poniewierski, Redakcja miesięcznika Znak, Karolina Sulej, Ola Szmida, Maciej Topolski
Ocena 0,0
Znak nr 829 / ... Diana Dąbrowska, Ka...
Okładka książki Książki. Magazyn do czytania nr 2 (65) kwiecień 2024 Izabella Adamczewska, Anne Applebaum, Justyna Bargielska, Łukasz Barys, Katarzyna Boni, Biserka Ćejović, Elżbieta Cherezińska, Piotr Cieśliński, Didier Eribon, Maciej Hen, Urszula Honek, Maciej Jarkowiec, Jerzy Jarniewicz, Miłada Jędrysik, Ryszard Koziołek, Małgorzata Lebda, Pierre Lemaitre, Renata Lis, Zbigniew Mentzel, Weronika Murek, Dariusz Nowacki, Monika Ochędowska, Łukasz Orbitowski, Wojciech Orliński, Jacek Podsiadło, Agata Pyzik, Michał R. Wiśniewski, Radek Rak, Redakcja magazynu Książki, Małgorzata Rejmer, Marcin Sendecki, Agnieszka Sowińska, Magdalena Środa, Andrzej Stasiuk, Maria Stiepanowa, Katarzyna Surmiak-Domańska, Natalia Szostak, Katarzyna Wężyk
Ocena 7,0
Książki. Magaz... Izabella Adamczewsk...
Okładka książki Znak nr 827 / 2024 Maciej Bobula, Diana Dąbrowska, Olga Drenda, Olga Gitkiewicz, Weronika Gogola, Jerzy Illg, Michał Jędrzejek, Maria Karpińska, Aleksandra Kasprzak, Karol Kleczka, Dominika Kozłowska, Zbigniew Łagosz, Małgorzata Lebda, Anna Marchewka, Eliza Mórawska-Kmita, Piotr Oczko, Janusz Poniewierski, Redakcja miesięcznika Znak, Tomasz Stawiszyński, George Steiner, Ola Szmida, Tomasz P. Terlikowski, Olga Tokarczuk
Ocena 7,0
Znak nr 827 / ... Maciej Bobula, Dian...
Okładka książki Znak nr 825 (2) / 2024 Michał Cichy, Diana Dąbrowska, Ivan Davydenko, Wojciech Engelking, Kamil Fejfer, Olga Gitkiewicz, Katarzyna Kasia, Karol Kleczka, Piotr Kosiewski, Dominika Kozłowska, Małgorzata Lebda, Anna Mateja, Lech M. Nijakowski, Janusz Poniewierski, Katarzyna Prot-Klinger, Ishbel Szatrawska, Ola Szmida, Joanna Tokarska-Bakir, Redakcja Miesięcznika ZNAK, Bogdan de Barbaro
Ocena 6,9
Znak nr 825 (2... Michał Cichy, Diana...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
311 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
102
87

Na półkach:

Niespiesznie opowiedziana dość osobista historia choroby i odchodzenia bliskiej osoby. Z dużą dbałością o język i wrażliwością na otoczenie, szczególnie przyrodę.

Można odnieść wrażenie, że wydarzenia, które się toczą w rodzinie są w zasadzie tylko tłem do wnikliwych obserwacji autorki o życiu na wsi, ze wszystkimi jego cieniami, do obserwacji współmieszkańców i ich radzenia sobie z chorobą w domu. Także do wspomnień z wcześniejszych lat i opowieści o różnych rytuałach, które wpisały się na stałe do życia tej wiejskiej społeczności.

Piękny, poetycki język. Aż chce się z tą książką obcować, nie tylko ją przeczytać i odłożyć.

Niespiesznie opowiedziana dość osobista historia choroby i odchodzenia bliskiej osoby. Z dużą dbałością o język i wrażliwością na otoczenie, szczególnie przyrodę.

Można odnieść wrażenie, że wydarzenia, które się toczą w rodzinie są w zasadzie tylko tłem do wnikliwych obserwacji autorki o życiu na wsi, ze wszystkimi jego cieniami, do obserwacji współmieszkańców i ich...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
96
1

Na półkach:

Przepiękna książka. Poetycki język, rytm słów sprawa że czyta się ją jak medytację, mantrę. Mimo często smutnej, trudnej, okrutnej fabuły wnosi jakiś taki spokój. Ważna opowieść o radzeniu/bezradności wobec ciężkiej choroby najbliższej osoby, a także niesielankowym życiu na wsi. Naturalistyczne opisy choroby, ciała ludzi i zwierząt, żywego i nieżywego. Stosowanie wielu przymiotników i kontrakstów sprawia że książka jest jedyna w swoim rodzaju.

Przepiękna książka. Poetycki język, rytm słów sprawa że czyta się ją jak medytację, mantrę. Mimo często smutnej, trudnej, okrutnej fabuły wnosi jakiś taki spokój. Ważna opowieść o radzeniu/bezradności wobec ciężkiej choroby najbliższej osoby, a także niesielankowym życiu na wsi. Naturalistyczne opisy choroby, ciała ludzi i zwierząt, żywego i nieżywego. Stosowanie wielu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
35
8

Na półkach:

Piękna i dziwna, ale nie da się koło niej przejść obojętnie

Piękna i dziwna, ale nie da się koło niej przejść obojętnie

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
108
50

Na półkach:

Wiele razy odkładałam tę książkę, by za chwilę ponownie do niej wrócić. Jest naturalistycznie brutalna i jednocześnie bardzo poetycka, bardzo uważna na opisywaną chwilę. Wiele warstw rzeczywistości uchwyconych w jednym momencie, trochę mi to przypomina filmy Jeuneta. Ogólnie to bardzo dobra literatura o życiu i umieraniu na wsi, współistnieniu z naturą. Życie ludzkie i jego nieuchronny koniec przeplata się tu w silnym, niekończącym się uścisku z innymi istnieniami i śmierciami, jednak to wciąż spojrzenie antropocentryczne. Dla niektórych, jak dla mnie, to już trudne do czytania. Jednak warto było dotrwać do końca, by zobaczyć jeszcze inny sens zachowania babci narratorki niż ten, który jej przypisywałam.

Wiele razy odkładałam tę książkę, by za chwilę ponownie do niej wrócić. Jest naturalistycznie brutalna i jednocześnie bardzo poetycka, bardzo uważna na opisywaną chwilę. Wiele warstw rzeczywistości uchwyconych w jednym momencie, trochę mi to przypomina filmy Jeuneta. Ogólnie to bardzo dobra literatura o życiu i umieraniu na wsi, współistnieniu z naturą. Życie ludzkie i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
32
18

Na półkach:

Przejmująca historia odchodzenia, napisana pięknym poetyckim językiem. Dla mnie ważne spojrzenie na zwierzęta i stosunek jednej z bohaterek do nich.

Przejmująca historia odchodzenia, napisana pięknym poetyckim językiem. Dla mnie ważne spojrzenie na zwierzęta i stosunek jednej z bohaterek do nich.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
132
32

Na półkach: ,

Napisana pięknym, poetyckim językiem, ze skromną fabułą, w której wydarzenia są tylko tłem do rozmyślań i obserwacji, które się pochłania z zachwytem.

Napisana pięknym, poetyckim językiem, ze skromną fabułą, w której wydarzenia są tylko tłem do rozmyślań i obserwacji, które się pochłania z zachwytem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
381
150

Na półkach: ,

Piękna!!!

Piękna!!!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
491
290

Na półkach: ,

Przedziwne czuła opowieść o odchodzeniu (sensualna, to chyba najodpowiedniejsze określenie),a jednocześnie o sile życia. Pozornie smutna, generuje ciepło, które daje poczucie obcowania z chwilami wyjątkowymi. Piękno i eksplozja sił przyrody kontrastuje tu z ubojnią i odgłosami zabijanych zwierząt. Bo życie to śmierć, nie ma jednego bez drugiego (banał). Tak samo jak miłość – i nie chcę popadać w pensjonarski ton, ale naprawdę u Lebdy to wszystko jakoś świetnie się komponuje.
Wiejska chatka, duszny pokój i łóżko, w którym ostatnie tygodnie swego życia spędza kobieta, na zawsze już połączona nierozerwalnym węzłem ze swoim słabnącym ciałem, cierpieniem i chorobą. Bohaterką jest opiekująca się nią wnuczka oraz dziadek, nieakceptujący cienia, odprawiający czary w codziennej rutynie, wynajdujący rzeczy do zrobienia, myśli do wymyślenia i sposoby na uleczenie domu.
Śmierć też bywa żywa.
Nie da się zapobiec temu, co nieuniknione i pisane każdemu. Nie da się tego ani zmienić, ani wymazać, trzeba nauczyć się żyć właśnie. I jeśli tylko znajdziemy w „Łakomych” tę esencję, okaże się, że nie o smutek tu chodzi i nie o łez wylewanie po stracie.
Trzeba być łakomym życia.
Jakże odległy tu świat od świata głośnego i bezdusznego. Lebda przypomina o ciszy i samotności i mówi: hej, one też są fajne, też są cenne. Łaśmy się, kochajmy. Bądźmy dzicy: oszczekajmy kogoś, powarczmy. Znikajmy, uciekajmy do lasu i wracajmy. Szukajmy wilgoci, która ryje ziemię. Słuchajmy i bądźmy wolni. Nie dajmy się porwać cywilizacyjnym hałasom i wrzaskom wszystkożernych miast – one wszystkie na co nam, po co?
Poetycko i magicznie, czasami okrutnie, ale warto poznać. „Łakome”.

Okładka z lisem, jakoś teraz lisy modne (Trylobity).

Przedziwne czuła opowieść o odchodzeniu (sensualna, to chyba najodpowiedniejsze określenie),a jednocześnie o sile życia. Pozornie smutna, generuje ciepło, które daje poczucie obcowania z chwilami wyjątkowymi. Piękno i eksplozja sił przyrody kontrastuje tu z ubojnią i odgłosami zabijanych zwierząt. Bo życie to śmierć, nie ma jednego bez drugiego (banał). Tak samo jak miłość...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
812
779

Na półkach: , , , , , , ,

Tyka tu wszystko: tik-takuje śmierć, tik-takuje kalendarz, tik-takuje zegar w kuchni.
Wszystko tyka ku utracie. Wszystko się zbliża ku końcowi.
Słychać też, ale to już później, jak babka paliczkami palców prawej ręki, tej od strony kaloryfera, cicho gra na chłodnych żebrach tego domu: puk, puk, puk, puk.
W tym domu zawsze było żywe. Ale weszła też śmierć, w babkę, dlatego dziadek jej unika. Dba o nią, ale nie chce kontaktu ze śmiercią w niej. Chce, by babce było ciepło, by jadła, by żyła jeszcze, ale nie chce mieć z nią styczności. Ona zaś pragnie żywego. Do swojego pokoju sprowadza mrówki, muchy, dziwne owady. Prawie nieżywa wpuszcza do siebie żywe. Nie zabijaj, krzyczą jej oczy.
Choroba jest w niej i czasem nie liczy dni. Śpi, coś tam zje, kroplówka spływa do żył, jak rower jadący po autostradzie. Kap, kap, kap. Wszystko koło niej spowalnia. I ona też, wnuczka, która tu przyjechała. też. Czuje się chora

Łakoma jest żałoba.
Z żałoby byłby wiersz. I byłaby w nim czarna procesja, i trumna na przodzie, i psy na końcu i biała gęś wychodząca z mijanej właśnie szkoły. I byłaby stypa dla babki i dwa kurczaki transylwańskie z ukręconymi głowami, które Staszek uśmiercił, bo nie znalazł już żadnego gołębia. Bo babka tylko gołębie jadła każdego dnia, teraz trzeba ją okłamać. Okłamać jej podniebienie. Dać śmierci mieszkającej w niej synonim tego, czego chce, a czego nie ma, może się nie zorientuje. Babka jest, jak dziecko, wierzy każdemu i we wszystko. To chore śmiertelnie duże dziecko, którego dni do końca odlicza zegar, tuptające mrówki, które skierowała do tego pokoju i mucha, tłusta i obżarta, która obija się o szybę...

Ale tu jest i dziadek, który jest i znika. Czasem słychać go, a nie widać. Jest, aż go nagle niema. Odchodzi to, co było żywe i w domu zostaje martwe...

Tyka tu wszystko: tik-takuje śmierć, tik-takuje kalendarz, tik-takuje zegar w kuchni.
Wszystko tyka ku utracie. Wszystko się zbliża ku końcowi.
Słychać też, ale to już później, jak babka paliczkami palców prawej ręki, tej od strony kaloryfera, cicho gra na chłodnych żebrach tego domu: puk, puk, puk, puk.
W tym domu zawsze było żywe. Ale weszła też śmierć, w babkę, dlatego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
62
16

Na półkach:

Nigdy nie opowiadam fabuły, staram się tylko oddać nastrój i swoje odczucia. To jedna z opowieści, które zostaną że mną na zawsze. Ciepła, melancholijna, na wskroś poetycka, ale też smutna i zaskakująca. To język i tematyka jaką lubię. Jeśli lubicie Papużankę to jest właśnie taki klimat. Te opowieści poprostu mają duszę. Czytając widzę te miejsca, czuję zapachy domu i już jestem w swoich własnych wspomnieniach z dzieciństwa, jeszcze tego bez internetu i telefonu. Nie krytykuję, dostrzegam róźnicę, żadne nie jest złe tylko inne. Jakie by nie było wracamy z sentymentem. Czytałam ją już drugi raz i pewnie jeszcze wrócę.

Nigdy nie opowiadam fabuły, staram się tylko oddać nastrój i swoje odczucia. To jedna z opowieści, które zostaną że mną na zawsze. Ciepła, melancholijna, na wskroś poetycka, ale też smutna i zaskakująca. To język i tematyka jaką lubię. Jeśli lubicie Papużankę to jest właśnie taki klimat. Te opowieści poprostu mają duszę. Czytając widzę te miejsca, czuję zapachy domu i już...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    504
  • Przeczytane
    365
  • Posiadam
    39
  • 2024
    26
  • 2023
    24
  • Teraz czytam
    12
  • Ulubione
    8
  • Literatura piękna
    6
  • Literatura polska
    5
  • Chcę w prezencie
    3

Cytaty

Więcej
Małgorzata Lebda Łakome Zobacz więcej
Małgorzata Lebda Łakome Zobacz więcej
Małgorzata Lebda Łakome Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także