Naprawdę zgrabnie poprowadzony kryminał!

A szczypty feminizmu i skomplikowanych relacji międzyludzkich doskonale doprawiły fabułę!

Naprawdę zgrabnie poprowadzony kryminał!

A szczypty feminizmu i skomplikowanych relacji międzyludzkich doskonale doprawiły fabułę!

Poranek po Czarnym Proteście okazał się być dniem, którego nikt nie zapomniał.
Zwłoki młodej kobiety znalezione w tajemniczych okolicznościach wstrząsnęły całym miastem.
Nikt nie słyszał krzyk, nikt nie widział co się stało.
Ewa Zielińska, tłumaczka o nieskazitelnym wizerunku, miała popełnić samobójstwo.
Tak twierdził prokurator, jednak siostra zmarłej ma wątpliwości.
Czy Ewa poszła w ślady Magika - tego z Paktofoniki, i faktycznie wyskoczyła z okna ❓
A może kryje się za tym coś więcej ❓🤔

Iga Bagiński, przekształcona z policjantki w detektywa, postanawia rozwikłać tę intrygującą zagadkę.
W kracza w 🌍 który uwielbiam😁
Czyli w świat pełen tajemnic i wielu niebezpieczeństw.
W trakcie śledztwa odkrywa, że za pozorną fasadą spokojnego życia kryje się labirynt kłamstw, intryg i zazdrości.

CZARNY PONIEDZIAŁEK to nie tylko kryminał, ale również historia o ludzkich pragnieniach i frustracjach.
Krakowska sceneria dodaje opowieści nastrojowości i tajemniczości, czyniąc ją jeszcze bardziej intrygującą.
Czy rzeczywistość przedstawiona w 📖 jest tylko fikcją, czy może odzwierciedla coś, co mogło wydarzyć się naprawdę 🤔❓🤔

Przeplatające się wątki zdrady, ambicji i zazdrości sprawiają, że czytelnik nie jest w stanie oderwać się od tej mrocznej opowieści.
Niezwykła atmosfera, w której splatają się ludzkie losy, skłania do refleksji nad tym, jak wiele ukrytych tajemnic może tkwić za pozornie spokojną codziennością.
Zakorzeniony w klimacie noir, CZARNY PONIEDZIAŁEK to nie tylko jeden z najlepszych kryminałów jakie miałem przyjemność przeczytać, lecz także wyśmienity psychologiczny portret bohaterek stających twarzą w twarz z przeciwnościami losu.
Cieszę się, że ta książka została nominowana do #nagrodawielkiegokalibru2024

Poranek po Czarnym Proteście okazał się być dniem, którego nikt nie zapomniał.
Zwłoki młodej kobiety znalezione w tajemniczych okolicznościach wstrząsnęły całym miastem.
Nikt nie słyszał krzyk, nikt nie widział co się stało.
Ewa Zielińska, tłumaczka o nieskazitelnym wizerunku, miała popełnić samobójstwo.
Tak twierdził prokurator, jednak siostra zmarłej ma wątpliwości.
Czy...

Jest to kryminał , w którym samobójstwo popełnia młoda kobieta. O ile było to samobójstwo?🤔 Prokurator chce jak najszybciej zamknąć śledztwo, ale siostra zmarłej Ewy nie wierzy w wersję , którą przedstawia - twierdzi , że kobieta skoczyła z ósmego piętra. Iwona nie daje za wygraną i wynajmuje ex policjantów , którzy pracują jako prywatni detektywi. Iga i Igor robią wszystko, by odkryć co wydarzyło się tamtej nocy po Czarnym Proteście, w którym Ewa uczestniczyła. Dowiadują się , że kobieta miała epizody depresji więc muszą wziąć pod uwagę każdą wersję zdarzeń. W jej mieszkaniu znajdują strój dominy , co dodatkowo dodaje śledztwu tajemniczości. Chcą dowiedzieć się kto wtedy w mieszkaniu odwiedził Ewę? Może jest w to zamieszany prawie były mąż Ewy , a może nowy partner ? Tego musicie dowiedzieć się z książki 🙂 Mnie książka bardzo wciągnęła. Detektywi wzbudzili we mnie sympatię. Postacie fajnie wykreowane. Bardzo ciekawa fabuła. Jak najbardziej polecam.

Jest to kryminał , w którym samobójstwo popełnia młoda kobieta. O ile było to samobójstwo?🤔 Prokurator chce jak najszybciej zamknąć śledztwo, ale siostra zmarłej Ewy nie wierzy w wersję , którą przedstawia - twierdzi , że kobieta skoczyła z ósmego piętra. Iwona nie daje za wygraną i wynajmuje ex policjantów , którzy pracują jako prywatni detektywi. Iga i Igor robią...

Bardzo dobry język. Przez książkę się płynie. Polecam!

Bardzo dobry język. Przez książkę się płynie. Polecam!

To książka na równi kryminalna, co i obyczajowa. I ten drugi wątek powoduje, że bardziej ją doceniam, niż gdybym skupiła się tylko na zagadce pewnego samobójstwa (które poddawane jest oczywiście w wątpliwość). Za wartościowe uznaję tło społeczno - polityczne, na którym autorka osadziła swoją fabułę - czarne protesty, strajki kobiet, hipokryzja polityków, koszmar przebywania z fanatykami, którzy niemalże każdą wypowiedź są skłonni odczytywać jako obrazę ich uczuć religijnych. W takim kraju żyjemy i brawa dla autorki, że utrwaliła na kartach swojej powieści ten smutny, opresyjny dla większości z nas (nie tylko kobiet) czas. Ale to przede wszystkim książka o hipokryzji w związkach, o tym jak staramy się ukryć nasze niepowodzenia w relacjach, które miały być przecież miłością i szczęśliwością do końca naszych dni. O tym, jak to co na zewnątrz wydaje się być udanym małżeństwem, za zamkniętymi drzwiami skrywa samotność, kłamstwo, zdradę, pozór bliskości, chłód emocjonalny. Najgorsze, że w wielu wypadkach się na to godzimy, żeby tylko utrzymać dla innych tę zakłamaną fasadę małżeńskiej idylli. Jest też o macierzyństwie - i to tym zmęczonym, frustrującym. I o kobietach, które dokonują wyborów, żeby matką nie zostać. Te wszystkie tematy są ważne, dotyczące każdej z nas. A kryminał? Ten był dla mnie na drugim planie, co niekoniecznie umniejszyło moje zadowolenie z lektury. To debiut powieściowy Agnieszki Gracy i to momentami jest wyczuwalne. Ale z zainteresowaniem będę śledziła jej następne powieści.

To książka na równi kryminalna, co i obyczajowa. I ten drugi wątek powoduje, że bardziej ją doceniam, niż gdybym skupiła się tylko na zagadce pewnego samobójstwa (które poddawane jest oczywiście w wątpliwość). Za wartościowe uznaję tło społeczno - polityczne, na którym autorka osadziła swoją fabułę - czarne protesty, strajki kobiet, hipokryzja polityków, koszmar przebywania...

Sprawnie napisany kryminał, udany debiut. Nie domyśliłem się mordercy, to na plus. Główna bohaterkę da się lubić. Czekam na kolejne książki!

Sprawnie napisany kryminał, udany debiut. Nie domyśliłem się mordercy, to na plus. Główna bohaterkę da się lubić. Czekam na kolejne książki!

Ale to był przyjemny debiut! Bardzo fajnie wykreowani bohaterowie, wciągająca zagadka kryminalna, interesująco zarysowane tło obyczajowe. Świetna robota!

Ale to był przyjemny debiut! Bardzo fajnie wykreowani bohaterowie, wciągająca zagadka kryminalna, interesująco zarysowane tło obyczajowe. Świetna robota!

Takie debiuty czyta się nie tylko z przyjemnością, ale też z dużym zaciekawieniem.

Takie debiuty czyta się nie tylko z przyjemnością, ale też z dużym zaciekawieniem.

Zwyklak jakich wiele. Po odłożeniu tej książki, po tygodniu o niej zapomnę. Przez pierwsze 100 stron flaki z olejem, ale patrzę - opinie takie super - to czytam dalej. Potem trochę się rozkręciła, ale historia kompletnie nic specjalnego, postacie bez wyrazu, niedokończone wątki i bardzo pospolite zakończenie - tak bardzo, że aż się zaśmiałam na końcu. No, żałuję czasu straconego na tę książkę.

Zwyklak jakich wiele. Po odłożeniu tej książki, po tygodniu o niej zapomnę. Przez pierwsze 100 stron flaki z olejem, ale patrzę - opinie takie super - to czytam dalej. Potem trochę się rozkręciła, ale historia kompletnie nic specjalnego, postacie bez wyrazu, niedokończone wątki i bardzo pospolite zakończenie - tak bardzo, że aż się zaśmiałam na końcu. No, żałuję czasu...

Ciekawa.do końca. Polecam

Ciekawa.do końca. Polecam