Satan's Affair

Sibby to moja ulubiona postać jeśli spojrzymy na dylogie skąd ona pochodzi. Oczekiwałam w tej książce większego rozwinięcia jej zachowań i co się stało po tym jak znowu wybrała swoje wolne życie. Jednak i tak kocham Sibby za jej wyjątkowość.

Sibby to moja ulubiona postać jeśli spojrzymy na dylogie skąd ona pochodzi. Oczekiwałam w tej książce większego rozwinięcia jej zachowań i co się stało po tym jak znowu wybrała swoje wolne życie. Jednak i tak kocham Sibby za jej wyjątkowość.

Tak pokręconej książki jeszcze nie czytałam. Ale to tylko fikcja literacka i tego się trzymam:) bez głębszej analizy bo musiałabym zdradzić dużo z treści tej noweli. Chyba jestem gotowa na HA.

Tak pokręconej książki jeszcze nie czytałam. Ale to tylko fikcja literacka i tego się trzymam:) bez głębszej analizy bo musiałabym zdradzić dużo z treści tej noweli. Chyba jestem gotowa na HA.

Myślę, że przeczytawszy najpierw Cat & Mouse Duet, lepiej idzie zrozumieć “Satan’s Affair”.

Sibby to dziewczyna, która miała naprawdę okropne dzieciństwo, które definuje przemoc. Teraz prowadzi dom strachu, w którym pozbawia życia niebezpiecznych ludzi.


“Satan’s Affair” to króciutka nowelka, taki przedsmak do “Haunting Adeline” i chociaż powinno się go czytać jako pierwsze, to myślę że wydawnictwo dobrze postąpiło i najpierw wydało “Haunting i Hunting Adeline”, a potem historię Sibby. Ja “Satan’s Affair” przeczytałam po raz pierwszy przed zabraniem się za historię Zade’a i Adeline i chyba przez ten fakt nie do końca zrozumiałam historię Sibby. Teraz jednak, czytając ją po raz drugi, już ze znajmością Cat & Mouse Duet, zaczęłam książkę bardziej rozumieć.

Historia Sibel nie jest historią dla każdego, tak jak to było z “Haunting Adeline”. Jest to naprawdę mocna, brutalna i drastyczna książka. Mamy tutaj bardzo dokładnie opisane sceny tortur oraz bolesne przeżycia bohaterki z czasów młodości.

W tej książce pojawia się także motyw, którego z pewnością już więcej nie przeczytam (a przynajmniej tak mi się wydawało, dopóki nie zgłosiłam się do recenzji pewnej zagranicznej książki, dosyć popularnej),a mianowicie odwrócony harem. Wszelkie zbliżenia między Sibby a jej “giermkami” po prostu nie były dla mnie. To jednak nie oznacza, że ten motyw w książce jest zły, mi tylko nie podpasował.

Tym razem oceniłam książkę o pół gwiazdki wyżej niż za pierwszym razem. W głównej mierze przez fakt, że lepiej ją zrozumiałam oraz motywy wokół działań głównej bohaterki. SA to bardzo krótka nowelka, bo ma niecałe 200 stron i myślę, że gdyby była dłuższa to spodobałaby mi się jeszcze bardziej.

Myślę, że przeczytawszy najpierw Cat & Mouse Duet, lepiej idzie zrozumieć “Satan’s Affair”.

Sibby to dziewczyna, która miała naprawdę okropne dzieciństwo, które definuje przemoc. Teraz prowadzi dom strachu, w którym pozbawia życia niebezpiecznych ludzi.


“Satan’s Affair” to króciutka nowelka, taki przedsmak do “Haunting Adeline” i chociaż powinno się go czytać jako...

Na wstępie chciałabym wspomnieć, że jest to książka dark romanse, więc nie jest dla każdego i zachowania bohaterów są często nieodpowiednie oraz nikt nie powinien romantyzować tego typu książek.

'Satan's Affair' to nowelka do 'Hauting Adeline' - historia Sibby.

Dubel wychowała się w sekcie swojego ojca, którego zabiła. Od tego czasu podróżuje z domem strachów po kraju i zabija gnijące dusze. Do pomocy ma swoich giermków.

Postać Sibby zaciekawiła mnie już w 'Haunting Adeline' - dlatego zamówiłam jej historię już w przedsprzedaży. Ale zawiodłam się. Liczyłam, że przeszłość Sibby zostanie bardziej i lepiej opisana. Uważam też, że giermkowie Sibel sa za mało opisani i wiemy o nich tylko z opowieść głównej bohaterki. Czuję duży niedosyt. Moim zdaniem historia Sibby mogłaby zostać bardziej rozwinięta, ponieważ jest naprawdę barwną postacią.

ig: itsangeleo_book

Na wstępie chciałabym wspomnieć, że jest to książka dark romanse, więc nie jest dla każdego i zachowania bohaterów są często nieodpowiednie oraz nikt nie powinien romantyzować tego typu książek.

'Satan's Affair' to nowelka do 'Hauting Adeline' - historia Sibby.

Dubel wychowała się w sekcie swojego ojca, którego zabiła. Od tego czasu podróżuje z domem strachów po kraju i...

[współpraca reklamowa]

Sibby jest postacią, która niesamowicie zainteresowała mnie podczas czytania dylogii „Cat and mouse duet”. Dzisiejsza recenzja jest właśnie o prequelu do niej, w której wspomniana wyżej bohaterka odgrywa główną rolę.

❗️Na początku chciałabym zaznaczyć, że jest to książka o ogromnie mocnej i trudnej tematyce, przeznaczona dla osób pełnoletnich. Miejcie to proszę na uwadzę, a jeśli, mimo to zdecydujecie się po nią sięgnąć zapoznajcie się najpierw z ostrzeżeniem ❗️.

Styl pisania tak jak w przypadku innych książek autorki bardzo przypadł mi do gustu. Jest spójny i płynny, przez co tę pozycję czyta się ekspresowo, tym bardziej że jest naprawdę króciutka.

Już od początku zostajemy wrzuceni na głęboką wodę. Dostajemy tu wiele akcji, która warto zaznaczyć, później wcale nie zwalnia. Ja osobiście wciągnęłam się od pierwszych stron, a całość pochłonęłam na jednym posiedzeniu. Wydarzenia tu przedstawione są naprawdę makabryczne, krw&we i były momenty, w których musiałam wziąć parę głębokich wdechów.

Jeśli czytaliście moją opinię o historii Zade’a i Adeline na pewno wiecie, że absolutnie pokochałam to jak autorka kreuje swoje postaci. Tym razem nie było inaczej. Sibel jest bardzo rozbudowaną, pełną traum i przeróżnych emocji bohaterką. Jej portret psychologiczny wywarł na mnie gigantyczne wrażenie. Pomimo tego, iż książka nie jest długa mam wrażenie, że udało mi się ją doskonale poznać.

Klimat „Satan’s affair” jest niesamowity. Mroczny, brutalny i tajemniczy. Cała otoczka cyrku, w którym pod osłoną nocy dzieją się straszne rzeczy totalnie skradła moje serce! Będzie to pozycja wprost idealna na okres jesienny i Halloween. Dokładne i drastyczne opisy tort&r i mor€erstw to coś, czego w żadnym razie tu nie brakuje.

Myślę, że jeśli miałabym na nowo szansę poznać pozycje z tego uniwersum zaczęłabym właśnie od tej i tak też rekomendowałabym wam. Jest tu dość duży plot twist, który na pewno was zaskoczy. Ja gdybym nie czytała najpierw wcześniej wspomnianej dylogii pewnie byłabym nieźle zdziwiona i oceniła wyżej tę lekturę.

Jeżeli jeszcze zastanawiacie się, czy warto ją przeczytać, to z całego serca wam ją polecam! Oczywiście, o ile czujecie się na siłach.

[współpraca reklamowa]

Sibby jest postacią, która niesamowicie zainteresowała mnie podczas czytania dylogii „Cat and mouse duet”. Dzisiejsza recenzja jest właśnie o prequelu do niej, w której wspomniana wyżej bohaterka odgrywa główną rolę.

❗️Na początku chciałabym zaznaczyć, że jest to książka o ogromnie mocnej i trudnej tematyce, przeznaczona dla osób pełnoletnich....

[wspolpraca reklamowa]

Sibby jest młodą kobietą, która po tym jak uciekła z sekty ojca, zamieszkała w przewoźnym domu strachów. Od dziecka była terroryzowana i to w takim stopniu, że nie wie nawet ile ma dokładnie lat i czym są urodziny. O tych szczegółach dowiadujemy się z jej wspomnień.

Dziewczyna twierdzi, że została obdarzona „darem” jakim jest wyczuwanie po zapachu złych ludzi. Osoby od których wyczuwa zgniliznę oraz siarkę nazywa demonami.
W parku rozrywki, a dokładniej w domku dla lalek Annie’s House, w którym znalazła swoje miejsce poznaje swoich giermkow, przy pomocy których pozbywa się złych demonów.

W pewnym momencie miałam wrażenie, że się cofam, ponieważ w kółko czytałam to samo. Sibel pozbawiała demona życia, po czym zabawiała się ze swoimi giermkami i tak przez ponad połowę książki. Nie wiem czy bym przez to przebrnęła, gdyby nie przerywniki w postaci rozdziałów ze wspomnieniami.
Muszę przyznać, że trochę to zaczęło nudzić. Na szczęście, przy końcu pojawił się Zade i uratował całą historię.

Podobała mi się możliwość zajrzenia do głowy osoby chorej psychicznie. Poznałam jeden ze sposobów radzenia sobie z demonami przeszłości. A nawet posunę się o stwierdzenie, że można się nieco nauczyć z zakresu psychologii.

Pamiętajcie, że jest to książka dla osób pełnoletnich. Od pierwszych słów są opisane mocno drastyczne sceny, a w kolejnych rozdziałach również (jak dla mnie) bardzo mocne 🌶️ sceny.

Jeśli lubicie klimaty dark, problemy psychologiczne i nie odrzucają was szczegolowe opisy brutalnych scen to polecam wam tą historie.

[wspolpraca reklamowa]

Sibby jest młodą kobietą, która po tym jak uciekła z sekty ojca, zamieszkała w przewoźnym domu strachów. Od dziecka była terroryzowana i to w takim stopniu, że nie wie nawet ile ma dokładnie lat i czym są urodziny. O tych szczegółach dowiadujemy się z jej wspomnień.

Dziewczyna twierdzi, że została obdarzona „darem” jakim jest wyczuwanie po zapachu...

Mroczna i bardzo mocna książka!! Bardzo dobrze mi się ją czytało. A końcówka tak mnie zszokowała, nigdy bym się nie spodziewała tego co się tam stało!
Zdecydowanie nie jest to książka dla osób poniżej 18 roku życia!!!

Mroczna i bardzo mocna książka!! Bardzo dobrze mi się ją czytało. A końcówka tak mnie zszokowała, nigdy bym się nie spodziewała tego co się tam stało!
Zdecydowanie nie jest to książka dla osób poniżej 18 roku życia!!!

🤡"𝑺𝒂𝒕𝒂𝒏'𝒔 𝑨𝒇𝒇𝒂𝒊𝒓" 𝑯.𝑫.𝑪𝒂𝒓𝒍𝒕𝒐𝒏

[współpraca reklamowa]

Recenzja:
"Satan's Affair" to bardzo mroczna i brutalna książka, która z pewnością nie będzie dobra dla każdego, ponieważ opisane w niej sceny są naprawdę drastyczne. Ja bardzo lubię styl pisania tej autorki, więc byłam pewna, że historia Sibby, mi się spodoba. Jest to ciekawa i mroczna postać, którą mogliśmy poznać w HA i już wtedy mnie zaintrygowała. Dodatkowo spotykamy tutaj Zade'a i uważam, że ta dwójka razem jest mega mocna, a przy tym tak świetna. Autorka stworzyła ciekawą fabułę, która wciągnęła mnie od samego początku, a przez to, że książka ma około 200 stron przeczytałam ją jednym ciągiem, w bardzo krótkim czasie. Jeśli lubicie książki tej autorki myślę, że historia Sibby również może wam się spodobać.

🤡"𝑺𝒂𝒕𝒂𝒏'𝒔 𝑨𝒇𝒇𝒂𝒊𝒓" 𝑯.𝑫.𝑪𝒂𝒓𝒍𝒕𝒐𝒏

[współpraca reklamowa]

Recenzja:
"Satan's Affair" to bardzo mroczna i brutalna książka, która z pewnością nie będzie dobra dla każdego, ponieważ opisane w niej sceny są naprawdę drastyczne. Ja bardzo lubię styl pisania tej autorki, więc byłam pewna, że historia Sibby, mi się spodoba. Jest to ciekawa i mroczna postać, którą mogliśmy poznać w...

Doprawdy, ja wiem, że keks się sprzedaje, ale szanujmy się. Pewne pozycje po prostu nie powinny być wydawane. Jestem obruszona, oburzona wręcz zachwytami - zwłaszcza od młodych osób. Ta książka nie powinna była nigdy zostać wydana, ot co.
Ale no - keks i przemoc to przecież wybitnie chodliwy towar we współczesnym świecie...
NIE POLECAM.
https://kaginbooks.blogspot.com/2024/05/372024-257-hd-carlton-satans-affair.html

Doprawdy, ja wiem, że keks się sprzedaje, ale szanujmy się. Pewne pozycje po prostu nie powinny być wydawane. Jestem obruszona, oburzona wręcz zachwytami - zwłaszcza od młodych osób. Ta książka nie powinna była nigdy zostać wydana, ot co.
Ale no - keks i przemoc to przecież wybitnie chodliwy towar we współczesnym świecie...
NIE...

Czytałam popaprane książki, wręcz chłonęłam je, jednak ta mnie nie wciągnęła.
Czy tobie się spodoba, musisz przeczytać się sama.

Czytałam popaprane książki, wręcz chłonęłam je, jednak ta mnie nie wciągnęła.
Czy tobie się spodoba, musisz przeczytać się sama.