Zero
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Ava Majewska (tom 2)
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2024-03-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-03-13
- Liczba stron:
- 512
- Czas czytania
- 8 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383194516
- Tagi:
- thriller
CZY MOŻNA BAĆ SIĘ LICZBY? CZY JEST ONA NAJWIĘKSZĄ ZAGADKĄ NASZEGO UNIWERSUM? I CO ŁĄCZY MIŁOŚĆ, ŚMIERĆ I BOSKI UMYSŁ?
Wrzesień 2012 roku, Oksford. Gorące lato dobiega końca. Dwudziestodwuletnia Ava Majewska dokonuje pozornie niemożliwego matematycznego przełomu, a wokół niej zaczynają ginąć ludzie. Tropy rozbiegają się po całym świecie: Princeton, Castel Gandolfo, Genewa, Dżudda. Wygląda na to, że i na nią ktoś bezlitośnie poluje. Chcąc dokończyć pracę nad odkryciem i przeżyć, Ava zmuszona jest uciekać. Jej tropem podążają przyjaciele, ale i wrogowie. Pytanie tylko, kto jest kim? Po której stronie stoi poróżniony z nią naukowiec i jednocześnie dawna miłość? I co wspólnego z tym wszystkim ma papa nero, czyli czarny papież, oraz przekazywane z ust do ust stare tajemnice?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Boskie równanie
„Jej ciało, bezwładne jak szmaciana lalka, leżało na mokrych drewnianych deskach. Podniósł się z kolan i zsunął do kanału, pociągając ją za sobą. W wodzie na jego rękach była taka lekka! Umieścił ją pod pomostem i zaklinował tak, żeby nie wypłynęła. Nie chciał, żeby odkryto ją za szybko”.
Do tej pory nie czytałem żadnych książek Joanny Łopusińskiej, toteż biorąc do ręki jej najnowszą powieść pod tytułem „Zero”, nie wiedziałem, czego się spodziewać. Autorka jest już znana czytelnikom, otrzymała także Nagrodę Krakowa Miasta Literatury UNESCO.
Przed samą recenzją muszę zrobić dwa zastrzeżenia. Po pierwsze nie jestem miłośnikiem matematyki ani innych nauk ścisłych, mówiąc oględnie. Skomplikowane matematyczne równania i prawa fizyki nigdy mnie nie pociągały. Zdecydowanie wolę historię i to właśnie ona jest dla mnie królową nauk. Po drugie nie czytałem „Zderzacza”, tymczasem Łopusińska często nawiązuje właśnie do tej powieści.
Akcja „Zera” rozpoczyna się 1 września 2012 roku w Wielkiej Brytanii. Doktorantka Uniwersytetu Oksfordzkiego Ava Majewska dokonuje matematycznego przełomu. Swoim odkryciem dzieli się z promotorem, ojcem Jacobem Hardingiem, jezuitą. Ten o wszystkim informuje swego dawnego przyjaciela, którego darzy całkowitym zaufaniem. Uruchamia tym samym lawinę zdarzeń, której finału nie sposób przewidzieć.
Szybko okazuje się, że odkryciem Avy interesuje się wielu ludzi na wszystkich kontynentach. Każdy chce posiąść jej naukowe odkrycie tylko dla siebie. Życie Avy staje się zagrożone. W tajemniczych okolicznościach giną jej najlepsi przyjaciele. Kobieta decyduje się na ucieczkę, jednak jej śladem wytrwale podążają zarówno przyjaciele, jak i wrogowie. Czy Ava w porę odkryje, komu może zaufać? Jak daleko można się posunąć, aby osiągnąć założony cel? W jaki sposób matematyczne odkrycie może zaszkodzić Kościołowi? Dlaczego interesuje się nim także generał jezuitów zwany czarnym papieżem? Czy Ava zdoła ocalić życie? Jaki los spotka jej naukową teorię? Czy niepozorna studentka zatrzęsie podstawami, na jakich oparty jest wszechświat?
„Zero” to bardzo dynamiczny thriller, jednak nie jest to lektura dla wszystkich. Przede wszystkim autorka bardzo często wraca do wydarzeń ze „Zderzacza”. Tym samym ktoś, kto nie czytał tamtej powieści, może czuć się nieco zagubiony. Po drugie Joanna Łopusińska wprowadza według mnie zbyt wielu bohaterów. Mnogość postaci zaburza płynność akcji i wymaga dużego skupienia podczas lektury. Początek książki sugeruje, że otrzymamy typowy thriller z intrygującą zagadką w tle. Tymczasem w miarę upływu fabuły czułem się, jakbym oglądał amerykański film sensacyjny. Trup ściele się gęsto, leje się krew i wszędzie świstają kule. Szczerze – nie przypadło mi to do gustu. Nie przekonały mnie także matematyczno-fizyczne rozważania, które do mnie zwyczajnie nie trafiły. Żałuję, że autorka nie skupiła się bardziej na jednym wątku. Zdecydowanie pogłębiłbym ten dotyczący jezuitów i poglądu Kościoła na teorię Avy Majewskiej.
„Zero” to thriller, w którym nauka, miłość, śmierć i teologia łączą się w prawdziwą mieszankę wybuchową. Być może przez brak moich matematycznych zamiłowań książka ta nie do końca przypadła mi jednak do gustu.
Wojciech Sobański
Książka na półkach
- 141
- 73
- 12
- 11
- 5
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Genialny thriller, napięcie trzyma przez całą książkę. Jest napisana prosto i przystępnie. Wciagajaca od pierwszych stron. Na początku książki mamy spis bohaterów, który może się przydać przy niektórych nazwiskach. Wszystkie wątki są tak poprowadzone, że nie da się w nich zgubić. Rozdziały są krótkie, dzięki czemu nie da się poczuć znurzenia jedną perspektywą. Wątki się doskonale przeplatają, stopniowo odkrywając przed nami nowe informacje.
Na tylnej stronie okładki można przeczytać blurb Alicji Sinickiej, autorki takich książek jak np. "Florystki", "Uśpiona", "Karnawał", który brzmi: "[...] jakbym odkrywała skrywaną przed ludzkością tajemnicę". To są słowa, które opisują to, co czułam po przeczytaniu tej książki.
Wydaje mi się, że można czytać "Zero" bez znajomości "Zderzacza", ale po co odbierać sobie tą przyjemność.
Genialny thriller, napięcie trzyma przez całą książkę. Jest napisana prosto i przystępnie. Wciagajaca od pierwszych stron. Na początku książki mamy spis bohaterów, który może się przydać przy niektórych nazwiskach. Wszystkie wątki są tak poprowadzone, że nie da się w nich zgubić. Rozdziały są krótkie, dzięki czemu nie da się poczuć znurzenia jedną perspektywą. Wątki się...
więcej Pokaż mimo toDnf nie mój klimat
Dnf nie mój klimat
Pokaż mimo toAutorka poszła w ciekawy typ kryminału, który określiłabym jako kryminał naukowy. Jej bohaterka, Ava, jest młodą matematyczką, która w poprzedniej części już przeszła pewien koszmar związany ze śmiercią jej brata i innych osób, tym razem mamy podobnie. Kontynuując pracę brata dokonuje matematycznego przełomu na temat dzielenia przez zero (chyba wszyscy znamy - pamiętaj cholero, nie dziel przez zero),który staje się chrapką dla ludzi nie mających czystych intencji. Mamy tu naukowców, Jezuitów, Saudyjczyków, ludzi mających wielkie pieniądze i pragnących wielkich pieniędzy. Ava musi ukrywać się właściwie przed wszystkimi, nie wiadomo komu można zaufać, ogólnie nie mogłam się oderwać. Bardzo dobry kryminał, sprawnie napisany wciągający i niegłupi ;)
Ps. Trupów naliczyłam 6, trochę za dużo jak na mój gust ;)
Autorka poszła w ciekawy typ kryminału, który określiłabym jako kryminał naukowy. Jej bohaterka, Ava, jest młodą matematyczką, która w poprzedniej części już przeszła pewien koszmar związany ze śmiercią jej brata i innych osób, tym razem mamy podobnie. Kontynuując pracę brata dokonuje matematycznego przełomu na temat dzielenia przez zero (chyba wszyscy znamy - pamiętaj...
więcej Pokaż mimo toLiczby nie są moimi przyjaciółmi, nigdy nie były. Dzielenie przez zero nie mieści się w mojej głowie, ale za to powieści Joanny Łopusińskiej pochłaniam z ogromną przyjemnością.
"Zero" to kontynuacja fantastycznego thrillera naukowego pod tytułem "Zderzacz". Tam po raz pierwszy poznajemy bohaterów, których losy są kontynuowane.
To kawał sensacyjnej przygody, trzymającej w napięciu i poruszającej ciekawe teorie i odkrycia naukowe.
Ava Majewska, młodziutka, cholernie zdolna matematyczka i doktorantka Uniwersytetu Oksfordzkiego, dokonuje sensacyjnego odkrycia matematycznego.
Kto by się spodziewał, że w naukowym świecie jest tyle zawiści, rywalizacji i konkurencji, a bycie naukowcem może być niebezpieczne. Badania Avy mogą zmienić postrzeganie świata i mogą mieć zastosowanie w wielu dziedzinach życia. To może wzbudzać strach, poczucie zagrożenia lub żądzę władzy i wzbogacenia się. Ujawnienie matematycznego przełomu staje się niewygodne nie tylko dla innych naukowców, ale także dla finansistów, polityków, a nawet dla instytucji kościelnych.
Ava, zdaje sobie sprawę z tego, że takie odkrycia, czasem są przemilczane i umierają w zapomnieniu, są także ludzie, którym zależy na tym, by badania naukowczyni nie ujrzały światła dziennego.
Na Avę zostaje wydany wyrok śmierci.
Czy dziewczyna może liczyć na pomoc swojego przyjaciela, fizyka Alexa Kedy, których drogi skrzyżowały się w Genewie ( patrz: "Zdarzacz"),ale obecnie pewne nieporozumienia ich rozdzieliły?
"Zero" to sensacyjny dreszczowiec, z pasjonującą fabułą pełną pościgów i walki o życie, lepszy niż najlepsze kino akcji. Choć nie miałabym nic przeciwko, gdyby powstała filmowa adaptacja. Ta książka jest tego warta.
Jeśli chodzi o aspekt naukowy fabuły, nie ma się czego obawiać, wszystko jest klarownie wyjaśnione, nawet dla takiego laika w dziedzinie nauk ścisłych jak ja.
W powieści pojawia się wątek z udziałem Alberta Einsteina, osobistości, której nie trzeba nikomu przedstawiać.
"Zero" to rozrywka na poziomie.
Rewelacja. Polecam.
Liczby nie są moimi przyjaciółmi, nigdy nie były. Dzielenie przez zero nie mieści się w mojej głowie, ale za to powieści Joanny Łopusińskiej pochłaniam z ogromną przyjemnością.
"Zero" to kontynuacja fantastycznego thrillera naukowego pod tytułem "Zderzacz". Tam po raz pierwszy poznajemy bohaterów, których losy są kontynuowane.
To kawał sensacyjnej przygody, trzymającej w napięciu i poruszającej ciekawe teorie i odkrycia naukowe.
Ava Majewska, młodziutka, cholernie zdolna matematyczka i doktorantka Uniwersytetu Oksfordzkiego, dokonuje sensacyjnego odkrycia matematycznego.
Kto by się spodziewał, że w naukowym świecie jest tyle zawiści, rywalizacji i konkurencji, a bycie naukowcem może być niebezpieczne. Badania Avy mogą zmienić postrzeganie świata i mogą mieć zastosowanie w wielu dziedzinach życia. To może wzbudzać strach, poczucie zagrożenia lub żądzę władzy i wzbogacenia się. Ujawnienie matematycznego przełomu staje się niewygodne nie tylko dla innych naukowców, ale także dla finansistów, polityków, a nawet dla instytucji kościelnych.
Ava, zdaje sobie sprawę z tego, że takie odkrycia, czasem są przemilczane i umierają w zapomnieniu, są także ludzie, którym zależy na tym, by badania naukowczyni nie ujrzały światła dziennego.
Na Avę zostaje wydany wyrok śmierci.
Czy dziewczyna może liczyć na pomoc swojego przyjaciela, fizyka Alexa Kedy, których drogi skrzyżowały się w Genewie ( patrz: "Zdarzacz"),ale obecnie pewne nieporozumienia ich rozdzieliły?
"Zero" to sensacyjny dreszczowiec, z pasjonującą fabułą pełną pościgów i walki o życie, lepszy niż najlepsze kino akcji. Choć nie miałabym nic przeciwko, gdyby powstała filmowa adaptacja. Ta książka jest tego warta.
Jeśli chodzi o aspekt naukowy fabuły, nie ma się czego obawiać, wszystko jest klarownie wyjaśnione, nawet dla takiego laika w dziedzinie nauk ścisłych jak ja.
W powieści pojawia się wątek z udziałem Alberta Einsteina, osobistości, której nie trzeba nikomu przedstawiać.
"Zero" to rozrywka na poziomie.
Rewelacja. Polecam.
Liczby nie są moimi przyjaciółmi, nigdy nie były. Dzielenie przez zero nie mieści się w mojej głowie, ale za to powieści Joanny Łopusińskiej pochłaniam z ogromną przyjemnością.
więcej Pokaż mimo to"Zero" to kontynuacja fantastycznego thrillera naukowego pod tytułem "Zderzacz". Tam po raz pierwszy poznajemy bohaterów, których losy są kontynuowane.
To kawał sensacyjnej przygody, trzymającej w...
Kontynuacja losów bohaterów z pierwszej części pn. "Zderzacz". Dostajemy tutaj na wstępie spis bohaterów, których na pierwszy rzut oka wydaje się całkiem sporo. Jednak tak jest poprowadzona akcja, że szybko zaczynamy ich rozróżniać, nie gubiąc się w ogóle w wątkach. W tej części akcja nie zwalnia, czyta się szybko, a sprzyjają temu krótkie rozdziały. Jak dla mnie autorka utrzymała poziom i kolejny raz wprowadza nas w świat nauki, ale w taki sposób, aby czytelnik zdołał dobrze się bawić, czytając.
Omyłkowo zaczęłam serię z Avą Majewską od tej książki, więc bardzo szybko dokupiłam pierwszą część. Ale jeżeli ktoś pominie Zderzacz, to nie pogubi się w fabule. Jednak dla zrozumienia pewnych wątków, warto wówczas wrócić do początku historii.
Obie książki polecam!
Kontynuacja losów bohaterów z pierwszej części pn. "Zderzacz". Dostajemy tutaj na wstępie spis bohaterów, których na pierwszy rzut oka wydaje się całkiem sporo. Jednak tak jest poprowadzona akcja, że szybko zaczynamy ich rozróżniać, nie gubiąc się w ogóle w wątkach. W tej części akcja nie zwalnia, czyta się szybko, a sprzyjają temu krótkie rozdziały. Jak dla mnie autorka...
więcej Pokaż mimo toKontynuacja zderzacza.
Kontynuacja zderzacza.
Pokaż mimo toJak ja czekałam na tę książkę! Jakiś czas po lekturze "Zderzacza" autorka zdradziła że pracuje nad kolejną książką, już zacierałam rączki i wypatrywałam informacji o dacie premiery. Jeśli nie rozumiecie mojej ekscytacji to znaczy, że nie czytaliście żadnej książki autorki.
W takim razie ja polecam wam te dwie. "Zero" to w zasadzie odrębna historia, ale z poprzednią łączy ją to i owo, więc moim zdaniem warto zachować kolejność.
Młoda, zdolna, wykształcona i inteligentna Ava dokonuje pewnego odkrycia matematycznego. To co z pozoru wydaje się niemożliwe, może być przełomowym na skalę światową, a dla pewnych ludzi z pewnością powodem dla którego gotowi są zabić. Ava zrobi wszystko, aby przeżyć, co nie jest łatwe, kiedy nie wiadomo kto tak naprawdę jest wrogiem a kto przyjacielem.
Niech was nie zrażą matematyczne rozważania, cały ten naukowy bełkot (jak to niektórzy mówią),wszystko jest przystępnie wyjaśnione, powiedziałabym że jest tego w dawce, która jest w tej historii niezbędna. Autorka zabiera czytelników do Oksfordu, ale i w inne zakątki świata. Są tu również zaskakujące wątki z Albertem Einsteinem.
W książce znajdziecie wachlarz ciekawych postaci, (ja polubiłam Avę od samego początku),do tego interesujące sceny akcji, pościgi, a wszystko w otoczce przystępnie podanej nauki. Całość tworzy ciekawą lekturę, przy której mam nadzieję nie będziecie się nudzić. Ja bawiłam się świetnie.
Autorka pokazała, że kobiety potrafią pisać takie książki nie gorzej niż mężczyźni.
Gorąco polecam tę książkę waszej uwadze.
Jak ja czekałam na tę książkę! Jakiś czas po lekturze "Zderzacza" autorka zdradziła że pracuje nad kolejną książką, już zacierałam rączki i wypatrywałam informacji o dacie premiery. Jeśli nie rozumiecie mojej ekscytacji to znaczy, że nie czytaliście żadnej książki autorki.
więcej Pokaż mimo toW takim razie ja polecam wam te dwie. "Zero" to w zasadzie odrębna historia, ale z poprzednią łączy...
27/52/2024 ig: @Liber.tinea
Dzielenie przez “Zero” w sensacyjnej książce Joanny Łopusińskiej [recenzja]
“Pamiętaj cholero, nie dziel przez zero”. Wiadomo, że przez zero się nie dzieli, ale Joanna Łopusińska w swojej książce “Zero” stawia całkowicie odmienną tezę i pokazuje oblicze “nowej algebry”.
Chyba każde polskie dziecko poznało na lekcjach matematyki przysłowie “pamiętaj cholero, nie dziel przez zero”. Przyjmujemy niesioną przez nie tezę za prawdę. A co, gdyby się okazało, że jednak takie dzielenie jest możliwe? Ava Majewska, główna bohaterka książki “Zero” autorstwa Joanny Łopusińskiej dokonała przełomowego odkrycia matematycznego.
Nie wszystkim jednak jest na rękę ujawnienie tego fenomenu, zaś jeszcze inni chcą przypisać sobie autorstwo tego boskiego równania. Avie zaczyna grozić ogromne niebezpieczeństwo. Dziewczyna musi uciekać, a jej śladem kroczy wiele osób... Nie wiadomo komu może zaufać, a kogo powinna się obawiać. Czy młoda kobieta dokończy opracowywanie swojego odkrycia i czy w ogóle uda jej się przeżyć? W tym doskonale dopracowanym thrillerze naukowym, w którym trup ściele się gęsto, a dynamiczna akcja goni wyśmienicie skonstruowaną fabułę wszystko jest możliwe. Zwykle nie przepadam za tego rodzaju literaturą i jestem pozytywnie zaskoczona, że ta książka naprawdę przypadła mi do gustu.
“Zero” to drugi tom serii o Avie Majewskiej
Podczas czytania tej powieści miałam wrażenie, że coś mi umknęło. Nieustannie na ustach, bądź w myślach bohaterów pojawiało się wspomnienie “masakry w Zollikon” i zdarzeń, o których zdaje się powinnam już coś wiedzieć. Zaczęłam więc drążyć i wyszło na to, że “Zero” jest drugą częścią serii, choć opis na odwrocie książki w ogóle tego nie sugerował. Pierwszym tomem jest “Zderzacz” i odrobinę żałuję, że nie wiedziałam wcześniej o tym powiązaniu. Czuję, że straciłam trochę z przyjemności czytania tej historii od początku.
Teraz już nie będę do niego wracać, ponieważ mam za dużo spoilerów. Na szczęście obie części nie są ze sobą bardzo ściśle powiązanie. Akcja “Zera” rozgrywa się ledwie pół roku po wydarzeniach ze “Zderzacza”. Pomimo tego drobnego dyskomfortu braku doświadczeń z pierwszej z książek, drugi tom czyta się dosyć swobodnie jako oddzielną opowieść. Autorka zadbała o to, aby luźno nawiązać do wcześniejszej fabuły, więc po jakimś czasie już mniej więcej orientowałam się w przeszłości najważniejszych bohaterów.
Sensacja na miarę “Kodu Da Vinci” Dana Browna?
Co do postaci, to czasem zdarza mi się czytać pozycje, w których ich mnogość potrafi skutecznie utrudnić lekturę. W “Zerze” ten problem został rozwiązany zanim jeszcze się pojawił. Już na samym wstępie powieści powitał mnie spis bohaterów. Tak niewiele, a tak dużo. Tym sposobem książka zrobiła na mnie wyśmienite pierwsze wrażenie. Ogólnie “Zero” czytało mi się dobrze, stylem powieść przypominała mi pisane z dużym rozmachem sensacyjne książki Dana Browna. Nie mogę powiedzieć, że wywarła ona na mnie wrażenie, którego nie zapomnę do końca życia, ale spędziłam z nią ciekawy czas. Spiski, tajemnice, przenoszenie akcji z miejsca na miejsce na całym świecie - nie ma tutaj czasu na nudę. Jeśli jesteś fanem gatunku, obie książki z pewnością Ci się spodobają :)
Współpraca z KulturalneMedia.pl
27/52/2024 ig: @Liber.tinea
więcej Pokaż mimo toDzielenie przez “Zero” w sensacyjnej książce Joanny Łopusińskiej [recenzja]
“Pamiętaj cholero, nie dziel przez zero”. Wiadomo, że przez zero się nie dzieli, ale Joanna Łopusińska w swojej książce “Zero” stawia całkowicie odmienną tezę i pokazuje oblicze “nowej algebry”.
Chyba każde polskie dziecko poznało na lekcjach matematyki przysłowie...
"Zero" to w zasadzie kontynuacja poprzedniej powieści autorki "Zderzacz". Z początku obie te powieści nie były oznaczone jako cykl, ale widzę, że ktoś wreszcie to poprawił...
Cóż tu dużo pisać, powieść tak samo rewelacyjna jak poprzednia. Główna bohaterka, Ava Majewska, znów wplątała się w mimowolną intrygę, gdzie znowu są trupy i pościgi. Zarówno przez bandytów, jak i policję.
Sensacyjne odkrycie naukowe, którego dokonała, zamiast chwały, sprawia jej olbrzymie kłopoty. Źli ludzie chcą zawłaszczyć jej teorię dla własnych korzyści...
Nie jestem matematykiem i nie do końca rozumiem, na czym polegało odkrycie Avy z dzieleniem przez zero (głowił się nad tym sam Einstein) i czy miałoby szansę zrewolucjonizować współczesną naukę i świat, ale kilka ciekawych spostrzeżeń ustami bohaterów tej powieści z pewnością daje do myślenia.
Joanna Łopusińska potwierdziła, że jest polskim Danem Brownem, a jej powieści są tak samo frapujące, a kto wie, czy nawet nie lepsze od słynnego autora. Mnie imponuje, więc skoro Dan Brown ostatnio nic nie wydaje, dobrze, że jest jego polski odpowiednik, i to w lepszym wydaniu. Zwłaszcza wobec jego ostatnich powieści.
Powieść rewelacyjna, gorąco polecam!
"Zero" to w zasadzie kontynuacja poprzedniej powieści autorki "Zderzacz". Z początku obie te powieści nie były oznaczone jako cykl, ale widzę, że ktoś wreszcie to poprawił...
więcej Pokaż mimo toCóż tu dużo pisać, powieść tak samo rewelacyjna jak poprzednia. Główna bohaterka, Ava Majewska, znów wplątała się w mimowolną intrygę, gdzie znowu są trupy i pościgi. Zarówno przez bandytów, jak i...
Pomysł na książkę bardzo dobry (choć nie do końca oryginalny - przypomina scenariusze filmowe takie jak na przykład "Kod Da Vinci"),wykonanie jednak średnie. Szkoda, że fabuła jest tak przewidywalna, treść miejscami nudnawa i rozwleczona a postacie bez wyraźnych charakterów.
Pomysł na książkę bardzo dobry (choć nie do końca oryginalny - przypomina scenariusze filmowe takie jak na przykład "Kod Da Vinci"),wykonanie jednak średnie. Szkoda, że fabuła jest tak przewidywalna, treść miejscami nudnawa i rozwleczona a postacie bez wyraźnych charakterów.
Pokaż mimo to