Sprawa lorda Rosewortha
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Labreto
- Data wydania:
- 2024-04-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-04-10
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788368113167
Sierpień 1959 roku. Jonathan Harper, prywatny detektyw borykający się z osobistą stratą, na prośbę dawnej przyjaciółki podejmuje się rozwiązania sprawy zabójstwa Thadeusa Rosewortha, którego śmierć wzburzyła opinię publiczną i przysporzyła nie lada kłopotów Scotland Yardowi. Doskonale znając zwyczaje panujące w świecie arystokracji, Harper spodziewa się kłamstw, intryg, wzajemnych oskarżeń i animozji, jednak ani bystry umysł, ani doświadczenie nie uchronią go przed tym, czego naprawdę dotyczy „sprawa lorda“.
Nieznana przeszłość ofiary, sieć kłamstw i zbrodnia niemal doskonała doprowadzą do zaskakujących odkryć, wystawiając na próbę zaufanie Harpera nie tylko do Roseworthów, ale także do najbliższej mu osoby.
Sprawa lorda to brawurowa powieść detektywistyczna osadzona w czasach powojennej transformacji Wielkiej Brytanii, czerpiąca z najlepszych brytyjskich wzorców gatunkowych i flirtująca z czarnym kryminałem.
Sprawa lorda Rosewortha tylko w Legimi jako w synchrobook®. Wersja audio w interpretacji Filipa Kosiora.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 386
- 168
- 57
- 27
- 23
- 12
- 9
- 9
- 9
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
"Sprawa lorda Rosewortha" to według mnie przerost formy nad treścią. Nie rozumiem tak wielu pozytywnych opinii.
Zamysł powieści był dobry - miała to być powieść detektywistyczna w starym stylu. Schemat trochę skojarzył mi się z popularną grą, w której ktoś umiera, a wśród osób w pokoju skrywa się morderca i na podstawie zadawanych pytań, trzeba odkryć kto to jest. Gdyby autorka nie mieszała w głowach ciągłym "lady", "milady" i resztą konwenansów, mogłoby być nieco łatwiej połapać się w fabule. Niestety, historia jest tak zawiła, że było mi ciężko zorientować się, kto jest kim. W ogóle nie czuć było wyjątkowego klimatu lat 50 w Wielkiej Brytanii, a był potencjał. Masło maślane, niespójność, to cechy charakterystyczne historii. Nie warto tracić na nią czasu. Po inne pozycje autorki nie sięgnę.
"Sprawa lorda Rosewortha" to według mnie przerost formy nad treścią. Nie rozumiem tak wielu pozytywnych opinii.
więcej Pokaż mimo toZamysł powieści był dobry - miała to być powieść detektywistyczna w starym stylu. Schemat trochę skojarzył mi się z popularną grą, w której ktoś umiera, a wśród osób w pokoju skrywa się morderca i na podstawie zadawanych pytań, trzeba odkryć kto to jest. Gdyby...
Detektyw Jonathan Harper niespodziewanie dostaje zlecenie od dawnej znajomej Ruth Roseworth. Kobieta prosi mężczyznę, żeby rozwikłał zagadkę zabójstwa jej ojca lorda Rosewortha. Sprawa jest na językach w całym kraju a Scotland Yard nie radzi sobie z rozwiązaniem zagadki. Córka chce aby detektyw udowodnił, że w morderstwo nie jest zamieszany żaden mieszkaniec posiadłości a ktoś z zewnątrz. Detektyw będzie musiał zmierzyć się z wieloma kłamstwami, intrygami i tajemnicami. Czy uda mu się odkryć prawdę? Akcja dzieje się głównie w rezydencji Roseworth Manor. Każdy z bohaterów jest inny, wyrazisty i zasługuje na uwagę. Czy to możliwe, że wśród mieszkańców rezydencji znajduje się morderca głowy rodziny?
To moje pierwsze spotkanie z Małgorzatą Starostą i jestem pełna podziwu jak wiele pracy autorka włożyła w te książkę, żeby tak doskonale odwzorować lata 60 ubiegłego wieku jednocześnie zawierając w niej dużo elementów, które wydarzyły się naprawdę. Autorka świetnie wodzi czytelnika za nos przez całą książkę co nie pozwala się nudzić. Jest to powieść detektywistyczna z gatunku cosy crime więc jeśli lubicie kryminały oparte na klasycznych motywach, kochacie Christie to książka na pewno trafi w wasze gusta zapewniając sporo rozrywki. Ja osobiście jestem zachwycona pomysłem i z przyjemnością obejrzałabym ekranizację tej powieści i mam nadzieję, że autorka pokusi się o więcej książek w tym stylu. Powieść z intrygującą i niebanalną zagadką po którą warto sięgnąć.
"Jak niewiele wiemy o ludziach, jak łatwo im ufamy i ulegamy ich manipulacjom. Czy jesteśmy naiwni, mierząc innych swoją miarą, przypisując im dobre intencje, wierząc, że przedstawiana nam historia jest prawdziwa?"
Detektyw Jonathan Harper niespodziewanie dostaje zlecenie od dawnej znajomej Ruth Roseworth. Kobieta prosi mężczyznę, żeby rozwikłał zagadkę zabójstwa jej ojca lorda Rosewortha. Sprawa jest na językach w całym kraju a Scotland Yard nie radzi sobie z rozwiązaniem zagadki. Córka chce aby detektyw udowodnił, że w morderstwo nie jest zamieszany żaden mieszkaniec posiadłości a...
więcej Pokaż mimo toCały czas poszukiwałam poczucia humoru autorki,do którego się przyzwyczaiłam.
Książka napisana w innym stylu niż poprzednie, które przeczytałam, niemniej warto się nad nią pochylić. Ciekawa fabuła choć trochę moim zdaniem niespójna.
Cały czas poszukiwałam poczucia humoru autorki,do którego się przyzwyczaiłam.
Pokaż mimo toKsiążka napisana w innym stylu niż poprzednie, które przeczytałam, niemniej warto się nad nią pochylić. Ciekawa fabuła choć trochę moim zdaniem niespójna.
31/2024 świetna przygoda, bardzo lubię te czasy, scotland yard i całą ta otoczkę. Historia jest lekka, mało krwawa, taki kryminał gdzie czytelnik podąża tropem komisarza. Super Pani Małgorzato!
31/2024 świetna przygoda, bardzo lubię te czasy, scotland yard i całą ta otoczkę. Historia jest lekka, mało krwawa, taki kryminał gdzie czytelnik podąża tropem komisarza. Super Pani Małgorzato!
Pokaż mimo toPrzewidywalna aczkolwiek napisana lekkim piórem. Błyskotliwe żarty i ciekawa narracja dodaje tej pozycji świeżego tonu.
Przewidywalna aczkolwiek napisana lekkim piórem. Błyskotliwe żarty i ciekawa narracja dodaje tej pozycji świeżego tonu.
Pokaż mimo toDobry kryminał retro. Przesłuchany jako ebook w wykonaniu Filipa Kosiora co jeszcze dodało mu uroku. Polecam!
Dobry kryminał retro. Przesłuchany jako ebook w wykonaniu Filipa Kosiora co jeszcze dodało mu uroku. Polecam!
Pokaż mimo toJuż na samym wstępie pragnę podkreślić, że powyższa historia będzie nie lada gratką dla wszystkich fanów twórczości Aghaty Christie. Ambitny detektyw, śmierć w niewyjaśnionych okolicznościach orasz szerokie grono podejrzanych, gdzie każdy z nich może mieć swój motyw. Szybko się okazuje, że sprawa lorda Rosewortha może również w osobisty sposób dotyczyć naszego głównego bohatera, co czyni ją jeszcze bardziej priorytetową i zawiłą…
Tym, co najbardziej urzekło mnie w tej historii jest jej niepowtarzalny klimat. I mimo tego, że akcja książki rozgrywa się w roku 1959, to odnosiłam nieodparte wrażenie, jakbym przeniosła się co najmniej jakieś 100 lat wstecz. Nasz główny bohater to bystry mężczyzna, który w ostatnim czasie wiele przeszedł. Całe szczęście otacza się ludźmi, którzy go wspierają i dbają o niego, i o dziwo są to jego współpracownicy. Jonathan, Sam i pani Joyce to naprawdę intrygująca i dobrana ‘’ekipa’’, i mam nadzieję, że spotkam ich ponownie w kolejnym tomie – o ile takowy się pojawi. Tytułowa sprawa Lorda Rosewortha jest dość skomplikowana i zawiła, zaś coraz to nowe tropy detektywa jeszcze mocniej zaskakiwały i budziły napięcie. Na plus zasługuje ciekawy styl autorki, która już od pierwszych stron wzbudza naszą ciekawość i w zręczny sposób zwodzi nas za nos, podsuwając coraz więcej tropów, często oczywiście tych mylnych. Moje domysły akurat się tu nie sprawdziły, ponieważ zakończenie totalnie mnie zaskoczyło. Myślę, że jeśli lubicie kryminały z nietuzinkową fabułą, osadzone w przeszłości to będzie to idealna pozycja dla Was.
Już na samym wstępie pragnę podkreślić, że powyższa historia będzie nie lada gratką dla wszystkich fanów twórczości Aghaty Christie. Ambitny detektyw, śmierć w niewyjaśnionych okolicznościach orasz szerokie grono podejrzanych, gdzie każdy z nich może mieć swój motyw. Szybko się okazuje, że sprawa lorda Rosewortha może również w osobisty sposób dotyczyć naszego głównego...
więcej Pokaż mimo tobardzo przyjemna :)
bardzo przyjemna :)
Pokaż mimo toW końcu! W końcu po długiej przerwie udało mi się trafić na wspaniały, klimatyczny i polski kryminał retro! A wiecie jak uwielbiam te wyjątkowe
Małgorzata Starostą przeszła samą siebie (a musicie wiedzieć, że jest to Pisarka z bardzo bogatym dorobkiem literackim) zabierając mnie na angielską prowincję, gdzie wśród wiekowych murów nestor rodu Roseworth zostaje znalezione märtwy…
Ale, ale! W tej pozornie prostej, dramatycznej historii nic się nie zgadza, a piętrzące się poszlaki zamiast eliminować podejrzanych potęgują niekończące się domysły.
Nie tylko intryga kryminalna jest mocną stroną tej opowieści: Autorka w mistrzowski sposób oddała klimat angielskiej powieści kryminalnej, powojenne nastroje społeczne oraz rozpędzające się wkraczanie w nowoczesność. A o bohaterach mogłabym rozprawiać w nieskończoność! Wyraziste, charakterystyczne postaci, które pieczołowicie chroniły swoich tajemnic, dbały o swoje interesy. A intryg w tym domu było szalenie dużo - jak przystało na prawdziwą angielską arystokrację każdy dbał o swój interes w mniejszym lub większym stopniu dbając przy tym o innych. Swoją drogą, sama rezydencja to uciecha dla wszystkich, którzy kochają stare, wiktoriańskie rezydencje z dziesiątkami pokojów, wystawnymi salonami i ogrodami obsadzonymi niezliczoną ilością krzewów.
Chirurgiczna precyzja dotycząca konstrukcji historycznego tła, dbałość o detale, lekki i przyjemny styl… „Sprawa lorda Rosewortha” okazała się wspaniałą powieścią kryminalną, w której młody detektyw stara się rozwikłać skomplikowaną sprawę, której korzenie sięgają znacznie dalej niż można założyć. Jestem oczarowana całokształtem: treścią, wydaniem i cudownym wspomnieniem, które powieść po sobie pozostawia! Z całą pewnością mogę śmiało polecić tę porządnie napisaną, ociekającą retro klimatem powieść detektywistyczną!
W końcu! W końcu po długiej przerwie udało mi się trafić na wspaniały, klimatyczny i polski kryminał retro! A wiecie jak uwielbiam te wyjątkowe
więcej Pokaż mimo toMałgorzata Starostą przeszła samą siebie (a musicie wiedzieć, że jest to Pisarka z bardzo bogatym dorobkiem literackim) zabierając mnie na angielską prowincję, gdzie wśród wiekowych murów nestor rodu Roseworth zostaje znalezione...
Książki @malgorzata.starosta.autorka znam, czytam i lubię ! Zresztą jakbym mogła nie lubić wrocławskiej pisarki, tak nie można swoich trzeba wspierać 😎
Po przeczytaniu historii Lindy i Jeremiego trochę czułam czego mogę się spodziewać. Jednak tym razem zaskoczenie z pięknego Wrocławia przenosimy się do mrocznej i tajemniczej Szkocji 🏰
Oj dzieje się tutaj sporo, autorka nie pozwala się nam nudzić i widzi nas za nos od samego początku. Jeżeli czytaliście poprzednie kryminały pisarki to wiecie, że będzie również zabawnie. Autorka ma poczucie humoru i nie waha się go używać w swoich powieściach 🙂
Mnie urzekł bardzo klimat wysp brytyjskich, który w książce przedstawiony jest genialnie.
Książkę czytało mi się bardzo dobrze i naprawdę musiałam być skupiona, żeby nie pogubić wątków. Dodam taką prywatę, że ta pozycja podobała mi się dużo bardziej niż historia Jeremiego i Rudowłosej Lobuziary 🙂 podsumowując dawno nie czytałam tak dobrze i tajemniczo napisanej książki 📕
Książki @malgorzata.starosta.autorka znam, czytam i lubię ! Zresztą jakbym mogła nie lubić wrocławskiej pisarki, tak nie można swoich trzeba wspierać 😎
więcej Pokaż mimo toPo przeczytaniu historii Lindy i Jeremiego trochę czułam czego mogę się spodziewać. Jednak tym razem zaskoczenie z pięknego Wrocławia przenosimy się do mrocznej i tajemniczej Szkocji 🏰
Oj dzieje się tutaj sporo, autorka...