Biblioteczka
Opinie
Nie wolno oddychać czytając tę książkę. To strumień samotności. Przypomina mi twórczość Thomasa Bernharda. Niezwykłość w zwykłości.
Czekam na dalsze tomy.
Najpierw byłam zachwycona, potem mniej, na końcu przerażona. Odwieczne pytanie kim jestem, gdzie są moje korzenie, kogo kocham. I sprawa wolności oczywiście. Ostatnia część....ciarki przechodzą. Myślę, że wkrótce tak będzie wyglądało nasze życie.
Minimalnie za długa. Druga część mi się roztopiła.
Łoj, to chyba pisała sztuczna inteligencja!? Moja polonistka posadzilaby mnie z pałą za lanie wody.. ha też tak potrafię pisać. Będę improwizować: Np.: patrzył na biurko i myślał, czy gdzieś już je widział? Nie, to niemożliwe. Takie biurko to chyba pojedynczy egzemplarz. Egzemplarz? Co za durne słowo. Ciekawe z którego jezyka zapożyczone? No właśnie, język. Jej jezyk....
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika Iwona Gołębiowska
Najpierw byłam zachwycona, potem mniej, na końcu przerażona. Odwieczne pytanie kim jestem, gdzie są moje korzenie, kogo kocham. I sprawa wolności oczywiście. Ostatnia część....ciarki przechodzą. Myślę, że wkrótce tak będzie wyglądało nasze życie.
Minimalnie za długa. Druga część mi się ro...
ulubieni autorzy [10]
Ulubione
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie