Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wreszcie zrobiło się ciekawej, mniej powtarzalnie.

Wreszcie zrobiło się ciekawej, mniej powtarzalnie.

Super mi się to czyta.

Super mi się to czyta.

Trochę monotonna, trochę akcji, Hubert spotyka demona, trochę akcji, Hubert spotyka demona. Mimo to dalej to dobra książka.

Trochę monotonna, trochę akcji, Hubert spotyka demona, trochę akcji, Hubert spotyka demona. Mimo to dalej to dobra książka.

Świetny koncept, może dalej mało oryginalnie, ale ciekawie. A już zakończenie powala.

Świetny koncept, może dalej mało oryginalnie, ale ciekawie. A już zakończenie powala.

Bardzo dobre zakończenie serii. Mam nadzieję, że jeszcze wrócimy do tego uniwersum, może z przygodami Soni.

Bardzo dobre zakończenie serii. Mam nadzieję, że jeszcze wrócimy do tego uniwersum, może z przygodami Soni.

Trochę nie obchodziło mnie ci się wydarzy. Akcja kiepska, mało wciągająca.

Trochę nie obchodziło mnie ci się wydarzy. Akcja kiepska, mało wciągająca.

Bardzo przeciętna. Nie ma nic ze starego Reachera, czyli jego rozkmin w głowie. Akcji mało, napięcia mało, trochę szkoda czasu.

Bardzo przeciętna. Nie ma nic ze starego Reachera, czyli jego rozkmin w głowie. Akcji mało, napięcia mało, trochę szkoda czasu.

Sympatyczna młodzieżówka z demonami w tle.

Sympatyczna młodzieżówka z demonami w tle.

Bardzo dobrze skonstruowana historia. Mimo, że akcja nie gna jakoś szczególnie, to czyta się z ciekawością.

Bardzo dobrze skonstruowana historia. Mimo, że akcja nie gna jakoś szczególnie, to czyta się z ciekawością.

Początek nie jest najlepszy, za to zakończenie super.

Początek nie jest najlepszy, za to zakończenie super.

Nie tego oczekiwałem, mimo wszystko jest ok.

Nie tego oczekiwałem, mimo wszystko jest ok.

Czyta się jak bardzo dobrą sensację. Rewelacja.

Czyta się jak bardzo dobrą sensację. Rewelacja.

Bardzo dobry thriller. Trochę nierówny. Początek świetny, niestety później napięcie spada. Mimo to jest ok.

Bardzo dobry thriller. Trochę nierówny. Początek świetny, niestety później napięcie spada. Mimo to jest ok.

Trochę się pogmatwało, ale dalej trzyma wysoki poziom

Trochę się pogmatwało, ale dalej trzyma wysoki poziom

Świetne zdjęcia.

Świetne zdjęcia.

Pan Ciszewski potrafi pisać i ciekawie, i emocjonująco.

Pan Ciszewski potrafi pisać i ciekawie, i emocjonująco.

Dobra książka wojenna.

Dobra książka wojenna.

Ani to śmieszne, ani ciekawe. A najgorsze, że autorka uważa czytelników za idiotów, którzy bez podania czegoś dużymi literami nie zrozumieją pewnych dwuznaczności.

Ani to śmieszne, ani ciekawe. A najgorsze, że autorka uważa czytelników za idiotów, którzy bez podania czegoś dużymi literami nie zrozumieją pewnych dwuznaczności.