Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Jeśli miałabym w kilku słowach powiedzieć z czym kojarzy mi się ta książka, to zdecydowanie z amerykańskimi, tanimi komediami romantycznymi z 2005 roku. I to o bardzo małym budżecie.
W tej książce nie zachwyca dosłownie nic... Ale jako, że nie będzie to pozytywna recenzja zacznijmy od plusów. A więc szybko się czyta....to na tyle bo pomimo tego język tej książki przypomina opowiadania na blogach pisane przez 15latki. Dialogi są mdłe, mało opisów a fabuła się nie klei...
Postaci nie da się polubić....durna Anetka, która jedyne o czym myśli, to jak jej przeszkadza bycie dziewicą i jak to chciałaby wylądować w łóżku ze swoim nowym szefem Zeusem. Ten z kolei też nijak się ma do mitologicznej wersji, chociaż nie mówię, że to źle (ale do tego wrócimy). On był tak bardzo bez charakteru... jedyne co o nim wiemy, że jest wściekły na Herę i chce spać z Anetką ale nie może.
No właśnie... nie może. Ze względu na klątwę, która jest tak kiepsko przemyślana, chociaż to jest wciąż jeden z bardziej sensownych wątków. Kiepski, ale ujdzie na pierwszy rzut oka. Po prostu gdy się w niego zagłębiasz widzisz ile dziur tutaj nie zostało załatane, albo zostało załatane ale za pomocą dwóch patyków i gumy do życia, czyli, no, nijak.
Największy minus to dla mnie zakończenie. Ono nie jest otwarte, ono jest po prostu nieskończone. Urwane i zostawione jakby autorce nie chciało się pisać dalej... Ilość niedomkniętych wątków też zgrzyta... np. o co chodziło z Hadesem? Reakcja matki na partnera? Aneta zasiądzie na Olimpie? No właśnie, co z Olimpem? Tyle gadania, że Zeus musi wrócić na tron i nagle co? Nic. Bo po co to opisać? Rzucenie od niechcenia dlaczego Aneta jest "specjalna" bez większego wyjaśnienia czy co się stanie z Herą jak Zeus wróci na tron?
Znajomość mitologii na poziomie podstawówki. Ja rozumiem, że nie każdy musi być Riordanem, ale wierzę, że dało się to zrobić po prostu lepiej. Bo to wszystko z Bogami wypada po prostu kiepsko. Tego nawet nie można nazwać parodią, to po prostu tania nieśmieszna komedia.... Brakuje mi też zagłębienia w relacje bohaterów i ich psychikę....
Cała książka jest dosłownie dwiema perspektywami osób, które chcą się ze sobą przespać (ale nie mogą) i się w sobie "zakochują" (tia...jasne) i ciągle o tym gadają....
Jako osoba uwielbiająca mitologię, jestem po prostu rozczarowana....

Jeśli miałabym w kilku słowach powiedzieć z czym kojarzy mi się ta książka, to zdecydowanie z amerykańskimi, tanimi komediami romantycznymi z 2005 roku. I to o bardzo małym budżecie.
W tej książce nie zachwyca dosłownie nic... Ale jako, że nie będzie to pozytywna recenzja zacznijmy od plusów. A więc szybko się czyta....to na tyle bo pomimo tego język tej książki przypomina...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przyjemna lektura, ciekawa, zabawna ale jedna rzecz bardzo mi przeszkadzała....O czym jest ta książka?
Jest tu jakaś fabuła, poboczne wątki inni bohaterowie, intrygi...niestety mam wrażenie, że poza romansem głównych postaci wszystko jest traktowane po łebkach.
O co chodzi z jego mocą?
Jaki świat przedstawiony?
Niektóre wątki zakańczane jednym słowem, bo po co to ciągnąć... jak rozwiązanie sprawy jej dwóch byłych kochanków.
Brakuje mi takiej "analizy" świata i tego wszystkiego...
Główna bohaterka też irytuje ... Zwłaszcza te jej perypetie miłosne. Po opisie spodziewałam się silnej postaci kobiecej a w ostateczności wyszło dziecko, które chce zabawkę.

Mimo wszystko książkę czyta się szybko i o ile nie ma się zbyt wysokich oczekiwań naprawdę można dobrze się przy niej bawić. Relacja głównych bohaterów jest komfortowa i urocza, mamy też humor i mimo wszystko niektóre wątki mogą przyciągać naszą uwagę.

Ciekawie wplecione też uwagi feministyczne. Ukazanie, że kobieta i mężczyzna są sobie równi na różnych płaszczyznach. To jak najbardziej na plus, zwłaszcza że zostało to wprowadzone naprawdę naturalnie.
Plus zakończenie .... było trochę urwane z choinki, ale mimo to uważam, że było świetne.
Dobra rozrywka, jednak jeśli liczycie na coś więcej typu udane pałacowe intrygi, akcje i tego typu rzeczy możecie się zawieść. Jest tutaj głównie romans i dworskie życie, bale i inne tego typu rzeczy. Nie jest źle, jednak ja liczyłam na coś więcej...

Przyjemna lektura, ciekawa, zabawna ale jedna rzecz bardzo mi przeszkadzała....O czym jest ta książka?
Jest tu jakaś fabuła, poboczne wątki inni bohaterowie, intrygi...niestety mam wrażenie, że poza romansem głównych postaci wszystko jest traktowane po łebkach.
O co chodzi z jego mocą?
Jaki świat przedstawiony?
Niektóre wątki zakańczane jednym słowem, bo po co to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

6,5/10
Bardzo podobał mi się zamysł, świat pełen wróżek i innych magicznych istot czy klątw. Ale wykonanie było bardzo toporne. Sam język był ciężki ale to tempo akcji mnie dobiło. To było tak okropnie mało dynamiczne.....
Mimo wszystko książka krótka, tak na jeden wieczór więc pomimo wad raczej warta przeczytania.

6,5/10
Bardzo podobał mi się zamysł, świat pełen wróżek i innych magicznych istot czy klątw. Ale wykonanie było bardzo toporne. Sam język był ciężki ale to tempo akcji mnie dobiło. To było tak okropnie mało dynamiczne.....
Mimo wszystko książka krótka, tak na jeden wieczór więc pomimo wad raczej warta przeczytania.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Naprawdę dobra książka, jeśli patrzysz na to z przymrużeniem oka. Ciekawy świat i postacie połączone z dobrą fabułą oraz sporą dawką humoru i sarkazmu. Poza tym uwielbiam przepychanki słowne głównych bohaterów. Na minus niestety zakończenie, miałam wrażenie, że było strasznie chaotyczne i jakieś takie zbyt przekoloryzowane. Dosłownie napisane na kolanie i potraktowane po macoszemu ... Jednak w ostatecznym rozrachunku bawiłam się podczas czytania naprawdę dobrze i głównie przez wzgląd na to oceniam to raczej dość wysoko.

Naprawdę dobra książka, jeśli patrzysz na to z przymrużeniem oka. Ciekawy świat i postacie połączone z dobrą fabułą oraz sporą dawką humoru i sarkazmu. Poza tym uwielbiam przepychanki słowne głównych bohaterów. Na minus niestety zakończenie, miałam wrażenie, że było strasznie chaotyczne i jakieś takie zbyt przekoloryzowane. Dosłownie napisane na kolanie i potraktowane po...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spoko czytadło, o ile nie wymagasz od niego zbyt wiele. Zamysł na fabułę ok, ale bardzo chaotyczny, zwłaszcza świat przedstawiony. Sporo wątków zaczęte i nieskończone. Mimo to całkiem dobra rozrywka, taki odmóżdżacz na jedno popołudnie.

Spoko czytadło, o ile nie wymagasz od niego zbyt wiele. Zamysł na fabułę ok, ale bardzo chaotyczny, zwłaszcza świat przedstawiony. Sporo wątków zaczęte i nieskończone. Mimo to całkiem dobra rozrywka, taki odmóżdżacz na jedno popołudnie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jedna z moich ulubionych młodzieżówek. Definitywnie.
Nie ma tam czegoś na co mogłabym narzekać. Dobrze napisane postacie, humor, bohaterka z którą można się utożsamiać i świetny wątek romantyczny (Uwielbiałam relację Cath i Leviego). Poza tym mamy tu też poruszane ważne wątki i problemy takie jak chociaż poczucie osamotnienia czy porzucenia.
Gdy czytałam to pierwszy raz kilka lat temu dałam tej książce 10/10 i zdania nie zmieniam. Naprawdę z czystym sumieniem polecam każdemu.

Jedna z moich ulubionych młodzieżówek. Definitywnie.
Nie ma tam czegoś na co mogłabym narzekać. Dobrze napisane postacie, humor, bohaterka z którą można się utożsamiać i świetny wątek romantyczny (Uwielbiałam relację Cath i Leviego). Poza tym mamy tu też poruszane ważne wątki i problemy takie jak chociaż poczucie osamotnienia czy porzucenia.
Gdy czytałam to pierwszy raz...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na ten moment ten rok jest dla mnie pełen książek typu "Jest ok ALE..."

Jest to niestety kolejna książka tego typu, bo niestety efekt końcowy oceniam na 6,5/10.

Podobał mi się ten horrorowo-thrillerowy zamysł. Aktorzy, którzy wylądowują na planie, na którym dzieją się dziwne rzeczy. Niestety im dalej tym gorzej.
Zakończenie postawiło całość w bardzo chaotycznym świetle, znaczy ... bardziej niż wcześniej. Przypominało ono coś stworzonego na szybko za pomocą dwóch patyków, gumy do żucia i śliny. Wcześniej był jakiś klimacik, niepokojące sceny a potem to już tanie rozwiązanie bez większego sensu.
Naprawdę, to rozwiązanie było chyba jednym z gorszych z jakim się spotkałam. Absolutnie bezwartościowe i po prostu bez sensu (nie chcę wdawać się w szczegóły i rzucać spoilerami, ale wierzcie mi na słowo, że totalnie zmieniło klimat fabuły).
Bohaterów też nie mogłam polubić, nie dlatego, że nie mieli charakteru czy coś ale byli po prostu tacy, no krótko mówiąc, nie wiem kto irytował mnie bardziej.

Na plus jednak wypada audiobook w formie słuchowiska. Niepokojąca muzyka, dźwięki czy podział na role było czymś co nadawało niezły klimat grozy. Właśnie za to daję tej książce więcej niż bym chciała.

Na ten moment ten rok jest dla mnie pełen książek typu "Jest ok ALE..."

Jest to niestety kolejna książka tego typu, bo niestety efekt końcowy oceniam na 6,5/10.

Podobał mi się ten horrorowo-thrillerowy zamysł. Aktorzy, którzy wylądowują na planie, na którym dzieją się dziwne rzeczy. Niestety im dalej tym gorzej.
Zakończenie postawiło całość w bardzo chaotycznym świetle,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Smutna, przygnębiająca i ważna lektura. Zmusza do refleksji i pokazuje rzeczy, o których powinno się mówić, bo może dzięki temu coś się zmieni.

Smutna, przygnębiająca i ważna lektura. Zmusza do refleksji i pokazuje rzeczy, o których powinno się mówić, bo może dzięki temu coś się zmieni.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Całkiem ciekawa lektura, jednak brakowało w niej czegoś więcej. Za bardzo fabuła skupiała się na relacji Sary z Markusem, zapominając o tym całym tle z przemocą, samoobronie czy samodzielności jakiej pragnie główna bohaterka.
Do połowy naprawdę się super bawiłam ale im dalej tym mam wrażenie, że książka traciła poziom, a szkoda.
Mimo wszystko lektura była raczej przyjemna i z chęcią sięgnę po kolejny tom, który tym razem będzie z perspektywy Hazel, siostry Markusa, która już teraz wydaje się strasznie ciekawą postacią.
A propos....w tych książkach ciągle przeplatają się jakieś inne postacie z tej serii, poza Harrym i Poppy z pierwszego tomu...
Naprawdę mam nadzieję, że gdzieś się w końcu przewiną, próbując rozwikłać jakąś sprawę!

Całkiem ciekawa lektura, jednak brakowało w niej czegoś więcej. Za bardzo fabuła skupiała się na relacji Sary z Markusem, zapominając o tym całym tle z przemocą, samoobronie czy samodzielności jakiej pragnie główna bohaterka.
Do połowy naprawdę się super bawiłam ale im dalej tym mam wrażenie, że książka traciła poziom, a szkoda.
Mimo wszystko lektura była raczej przyjemna...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka nie jest zła, ale po prostu sztampowa...
Postacie niczym się nie wyróżniają, fabuła jest bez wyrazu, mamy dworskie intrygi, którym brakuje jakiegoś większego uzasadnienia, a zwłaszcza powiązań z polityką.
Dużo rzeczy dzieje się pomiędzy stronami lub za szybko, co wprowadza swego rodzaju chaos. Weźmy na przykład Alexandra, który ma być tym moralnie szarym bohaterem, jednak tego nie widać. Książka wprowadza taką narrację, jednak my widzimy tylko małą słodką cynamonową bułeczkę, która zakochała się w głównej bohaterce.
A propos ... relacja tej dwójki zadziała się za szybko. Wspólny taniec, kilka rozmów i on nagle postanawia zmienić całe swoje życie.
Ogólnie postacie nie były zbyt spójne, jeśli by się im przyjrzeć i przeanalizować niektóre zachowania ma się wrażenie, że to totalnie inne osoby. Zwłaszcza przeszkadzało mi to przy Henrym, który miał chyba jakąś dwubiegunówkę...
Ostatnie co mi przeszkadzało to przewidywalność. Nie było tam dla mnie nic, czego bym się nie spodziewała. Zamiast subtelnych nawiązań mamy nacisk na niektóre wątki. Co wyglądało trochę tak jakby autorka na siłę chciała wyciągnąć coś z pudełka tylko po to by to rozłożyć a potem spróbować wepchnąć z powrotem.

Jednak nie była to zła książka. Fabuła mimo wszystko była ciekawa, a przez styl pisania się płynie. Autorka definitywnie ma potencjał i zdecydowanie przewyższa poziomem inne wattpadowe perełki. Z przyjemnością sięgnę po kolejny tom, bo mimo tego co mi przeszkadzało, naprawdę bawiłam się całkiem dobrze podczas czytania.

Książka nie jest zła, ale po prostu sztampowa...
Postacie niczym się nie wyróżniają, fabuła jest bez wyrazu, mamy dworskie intrygi, którym brakuje jakiegoś większego uzasadnienia, a zwłaszcza powiązań z polityką.
Dużo rzeczy dzieje się pomiędzy stronami lub za szybko, co wprowadza swego rodzaju chaos. Weźmy na przykład Alexandra, który ma być tym moralnie szarym bohaterem,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest typowym przykładem niewykorzystanego potencjału. Sam pomysł był jak najbardziej ok. Motyw zemsty, brudy z przeszłości, radzenie sobie z traumami było serio ciekawym pomysłem... gdyby zrobić z tego kryminał albo thriller bez romansu brałabym to w ciemno. Bo romans jest właśnie tym, co psuje tę książkę...
Nawet nie sam romans, co Alex.... O ile do Avy nic nie mam (chyba, że to, że się nim zainteresowała) tak on jest chyba jedną z najgorszych męskich interesów miłosnych. Buc do kwadratu, skupiający się tylko na zemście (o czym autorka przypomina nam o tym na każdym kroku), wykorzystujący wszystko i wszystkich dla swoich celów i mający sposób na wszystko, zaborczy, przystojny a kobiety to dla niego tylko rozrywka.
O ile zwykle lubię postacie będące mastermindami, geniuszami, którzy mają odpowiedzi na każde pytanie, tak tutaj było to tak nienaturalne.... brakowało mi jakiś wyjaśnień mających sens. Typu skąd Alex ma te znajomości, dlaczego ktoś mu pomaga, jakim cudem załatwia sobie ludzi, którzy przejmują wszystkie telefony na policje związane z nim, czemu jest tak potężny? A tego jest jeszcze dużo więcej...
Jego relacja z Avą też była cholernie toksyczna, ale z jakiegoś powodu książka starała się nam mówić, że wcale nie, że to przecież słodkie! Ten chłop potrzebuje terapii i to na wczoraj!!!

Książka jest typowym przykładem niewykorzystanego potencjału. Sam pomysł był jak najbardziej ok. Motyw zemsty, brudy z przeszłości, radzenie sobie z traumami było serio ciekawym pomysłem... gdyby zrobić z tego kryminał albo thriller bez romansu brałabym to w ciemno. Bo romans jest właśnie tym, co psuje tę książkę...
Nawet nie sam romans, co Alex.... O ile do Avy nic nie mam...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka nie była ani zła, ani dobra. Była zwyczajnie o niczym. Poza relacją głównych bohaterów nic tutaj nie ma. Żadnych innych wątków, interesujących postaci drugoplanowych (sorry Josh, lubię cię ale nie uważam, że miałeś szansę się wykazać i być ciekawym bohaterem drugoplanowym) czy czegokolwiek, dziejącego się w tle.
Lubię zarówno Isabellę jak i Blake'a i uważam, że są ciekawie wykreowanymi postaciami, jednak ich relacja rozwinęła się tak szybko, że przez 90% w ogóle nie zmieniała swojej formy i nie ewoluowała...
Fabuła tutaj dosłownie ma prostą ścieżkę bez żadnych rozgałęzień (wątków pobocznych), które wzbudzą w czytelniku jakąś ciekawość. Wszystkie karty od początku mamy odkryte, co ujmuje całą przyjemność z czytania.

Ta książka nie była ani zła, ani dobra. Była zwyczajnie o niczym. Poza relacją głównych bohaterów nic tutaj nie ma. Żadnych innych wątków, interesujących postaci drugoplanowych (sorry Josh, lubię cię ale nie uważam, że miałeś szansę się wykazać i być ciekawym bohaterem drugoplanowym) czy czegokolwiek, dziejącego się w tle.
Lubię zarówno Isabellę jak i Blake'a i uważam, że...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jakie to jest złe...

Po książkę sięgnęłam głównie ze względu na tą piękną okładkę...co niestety gryzie się z treścią.

Mam wrażenie, że do połowy nie było żadnej fabuły a jedynie perypetie postaci (oczywiście tylko tych głównych bo reszta to npc bez charakteru pojawiające się gdy trzeba) i to w dodatku kiepskie. Mimo wszystko wciąż było to lepsze niż późniejsza próba ukazania alkoholizmu.

Postacie były kiepskie, Aneta na siłę kreowana na tę silną i niezależną kobietę (co nie wyszło) a Kasjan buc, który niby jest kochany, cudowny, miły i cholera wie co jeszcze.....tylko ma problem z alkoholem! (Nawet nie będę się rozpisywać jak źle, szkodliwie i wręcz krzywdząco zostało to przedstawione)
Strasznie nie podobała mi się też relacja między nimi. Była jakaś taka sztywna i bez wyrazu, chemii nie było wcale. Poza tym gość był dla niej absolutnym bucem, lekceważył ją i ośmieszał a ona mimo wszystko do niego lgnęła jak ćmy do światła.

Na plus wychodzi jedynie motyw terapii, ukazanie jej jako coś dobrego i naturalnego oraz, że dobrze jest szukać pomocy. I w sumie tylko to ...

Naprawdę liczyłam, że ta książka okaże się czymś dobrym, może nawet czymś co spodoba mi się równie mocno jak serial "the office" ... niestety jedyne co mnie tutaj spotkało to gigantyczne rozczarowanie.

Jakie to jest złe...

Po książkę sięgnęłam głównie ze względu na tą piękną okładkę...co niestety gryzie się z treścią.

Mam wrażenie, że do połowy nie było żadnej fabuły a jedynie perypetie postaci (oczywiście tylko tych głównych bo reszta to npc bez charakteru pojawiające się gdy trzeba) i to w dodatku kiepskie. Mimo wszystko wciąż było to lepsze niż późniejsza próba...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka to absolutna tragedia. Bohaterowie co się z przedszkolakami na mózgi pozamieniali i nielegalne wyścigi motocyklowe....które w sumie są tak ekscytujące, że aż wcale. Oto przepis na gniota...
Przedmiotowe traktowanie, schematy i brak jakichkolwiek relacji jest tu na porządku dziennym i ośmielę się nawet stwierdzić, że gorzej się chyba nie dało.
O ile rozumiem, że "można się zakochać od pierwszego wejrzenia" tak tutaj to było tak przekoloryzowane, że aż niesmaczne. Ciągłe sceny łóżkowe, alkohol, imprezy czy inne pierdoły nie wnosiły totalnie nic do fabuły. Dosłownie były to perypetie typowej pick me girl, która spędziła z bad boyem jakieś 15 godzin a gdy ten ją zostawił to ją to zniszczyło i odmieniło na zawsze! Ponieważ, wiecie, złamał jej serce, które rozbiło się na milion kawałków i już nigdy nie będzie takie samo!

Brak mi słów by opisać jak duży poziom irytacji czułam podczas czytania. To nie jest tak, że poziom na fabułę był jakiś bardzo zły. Po prostu wykonanie....Tu niemal nic się nie kleiło, wszystko działo się na zasadzie "bo tak" bo trzeba było pchać fabułę do przodu.
Chciałabym powiedzieć, że ta książka ma chociaż jakieś wartości i na przykład ukazuje jak okropnie może czuć się młoda osoba, której rodzice nie poświęcają wystarczająco dużo uwagi .... TYLE, ŻE NIE. Tutaj bohaterka mówi, że brakuje jej rodziców byleby tylko powiedzieć, bo w końcu ważniejsze są kolejne sceny romantyczno-erotyczno-dramatyczne.

Ta książka to absolutna tragedia. Bohaterowie co się z przedszkolakami na mózgi pozamieniali i nielegalne wyścigi motocyklowe....które w sumie są tak ekscytujące, że aż wcale. Oto przepis na gniota...
Przedmiotowe traktowanie, schematy i brak jakichkolwiek relacji jest tu na porządku dziennym i ośmielę się nawet stwierdzić, że gorzej się chyba nie dało.
O ile rozumiem, że...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dawno się tak nie męczyłam podczas czytania...
Opis mówi nam, że jest to historia nastolatki, która przez większość swojego życia znosiła przemoc ze strony ojca tyrana, który znęcał się nie tylko nad nią ale także nad jej mamą i bratem. Jedyne uczucie komfortu dawał jej tylko chłopak z domu obok, który w nocy był jej "aniołem stróżem".

Dawno nie czytałam nic równie absurdalnego. Sam zamysł na fabułę był całkiem ok. Może trochę przekoloryzowany, ale wciąż miało to jakiś sens. Niestety gdzieś po drodze autorka pokłóciła się ze zdrowym rozsądkiem i logicznym myśleniem i w ten sposób powstało to oto ... coś.
Bohaterowie idealizowani do szpiku kości, przedmiotowe traktowanie ludzi (dosłownie w tej szkole nie dzieje się nic, poza tym, że wszystkie "laski" jedyne o czym marzą to znaleźć się w łóżku z "największymi przystojniakami" w liceum), a problemy takie jak przemoc domowa, czy molestowanie potraktowane błaho. Nie mówiąc już o tym, w jaki sposób rozwinęła się relacja między główną bohaterką a tym chłopakiem, bo stało się to na zasadzie "bo tak". W końcu kto by tam zwracał uwagę na taki szczegół jak trauma i strach przed dotykiem, które podobno ma główna bohaterka, gdy w grę wchodzi kolejna scena zbliżenia czy inne słodkie, do porzygu gadki?

Podsumowując, ta książka jest po prostu głupia. Nie polecam jej nawet jako typowego lekkiego odmóżdżacza (na co szczerze mówiąc sama się złapałam). Rozumiem, że gusta bywają różne, jednak naprawdę istnieją lepsze tytuły o podobnej tematyce, w której autorzy wiedzą co robią a nie tworzą pisarski kociołek panoramixa. Bo dosłownie to tutaj powstało - wszystko i nic zarazem.

Dawno się tak nie męczyłam podczas czytania...
Opis mówi nam, że jest to historia nastolatki, która przez większość swojego życia znosiła przemoc ze strony ojca tyrana, który znęcał się nie tylko nad nią ale także nad jej mamą i bratem. Jedyne uczucie komfortu dawał jej tylko chłopak z domu obok, który w nocy był jej "aniołem stróżem".

Dawno nie czytałam nic równie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to