Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Początek jest ciężki, ale warto przebrnąć przez te pierwsze kilkadziesiąt stron, bo potem robi się fantastycznie, a im dalej, tym lepiej. Nareszcie jakiś bohater do rzeczy, z motywacjami, które w pełni rozumiem. Inne postacie też ciekawe, najbardziej polubiłam Mustang i Sevro. Do tego wartka akcja, cały czas coś się dzieje, żadnego lania wody. Jedyny minus - książka miejscami trochę zbyt brutalna jak na mój gust. Mimo to nie mogę się doczekać drugiego tomu, który ma się ukazać za trzy tygodnie. Chyba mnie tu skręci do tego czasu...

Początek jest ciężki, ale warto przebrnąć przez te pierwsze kilkadziesiąt stron, bo potem robi się fantastycznie, a im dalej, tym lepiej. Nareszcie jakiś bohater do rzeczy, z motywacjami, które w pełni rozumiem. Inne postacie też ciekawe, najbardziej polubiłam Mustang i Sevro. Do tego wartka akcja, cały czas coś się dzieje, żadnego lania wody. Jedyny minus - książka...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Cztery żywioły magii Aneta Jadowska, Marta Kisiel, Magdalena Kubasiewicz, Milena Wójtowicz
Ocena 7,6
Cztery żywioły... Aneta Jadowska, Mar...

Na półkach: ,

Książkę kupiłam dla opowiadania jednej z moich ulubionych polskich autorek Anety Jadowskiej. Niestety jej opowieść mnie trochę rozczarowała. Początek był bardzo obiecujący, ale końcówka nie spełniła moich oczekiwań - jak dla mnie za mało fantastyki w fantastyce. Najbardziej spodobało mi się opowiadanie Magdaleny Kubasiewicz o magicznej strażaczce. Natomiast dwie pierwsze historie słabiutkie, zwłaszcza utwór Marty Kisiel, którego jedyną zaletą było kilka zabawnych powiedzonek.

Książkę kupiłam dla opowiadania jednej z moich ulubionych polskich autorek Anety Jadowskiej. Niestety jej opowieść mnie trochę rozczarowała. Początek był bardzo obiecujący, ale końcówka nie spełniła moich oczekiwań - jak dla mnie za mało fantastyki w fantastyce. Najbardziej spodobało mi się opowiadanie Magdaleny Kubasiewicz o magicznej strażaczce. Natomiast dwie pierwsze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Taki krótki "Christmas Special", wypełniony w dużej części bajkami opowiadanymi dzieciom Kociołka przez członków Drużyny (oraz Sarę w zastępstwie męża). Najbardziej podobała mi się bajka Eliaha (który opowiadał o swojej młodości), oraz bajka Sary (o księżniczce uwięzionej w wieży, ale oczywiście przewrotnie). Reszta jak dla mnie była mniej ciekawa.

Taki krótki "Christmas Special", wypełniony w dużej części bajkami opowiadanymi dzieciom Kociołka przez członków Drużyny (oraz Sarę w zastępstwie męża). Najbardziej podobała mi się bajka Eliaha (który opowiadał o swojej młodości), oraz bajka Sary (o księżniczce uwięzionej w wieży, ale oczywiście przewrotnie). Reszta jak dla mnie była mniej ciekawa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo czekałam na nową książkę mojego ulubionego polskiego pisarza i nie zawiodłam się. Pan Przechrzta trzyma poziom i nie traci tego "czegoś" co odróżnia go od pozostałych autorów fantastyki. Książka z gatunku nieodkładalnych, praktycznie sama się czyta. Ciekawy świat i bohaterowie, wartkie tempo akcji, wspaniały lekki styl i erudycja autora. Teraz znowu będę miała kaca książkowego i dzieła innych pisarzy przez porównanie nie będą mi się podobały, zawsze tak mam po czytaniu pana Adama. Na szczęście jest już zapowiedź dwóch następnych tomów, będę niecierpliwie na nie czekać!

Bardzo czekałam na nową książkę mojego ulubionego polskiego pisarza i nie zawiodłam się. Pan Przechrzta trzyma poziom i nie traci tego "czegoś" co odróżnia go od pozostałych autorów fantastyki. Książka z gatunku nieodkładalnych, praktycznie sama się czyta. Ciekawy świat i bohaterowie, wartkie tempo akcji, wspaniały lekki styl i erudycja autora. Teraz znowu będę miała kaca...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemna młodzieżowa fantastyka, inspirowana postaciami z popularnych bajek. Wśród nich jest też mój ulubiony Piotruś Pan, który oczywiście dowodzi całym tym towarzystwem :). Podoba mi się to, że bohaterowie traktują się nawzajem z szacunkiem i sympatią. Pod koniec mamy parę zaskoczeń, jednak minus jest taki, że książka praktycznie się urywa. Moim zdaniem nie powinno się kończyć tomu w ten sposób, zwłaszcza że nie ma jeszcze następnego.

Przyjemna młodzieżowa fantastyka, inspirowana postaciami z popularnych bajek. Wśród nich jest też mój ulubiony Piotruś Pan, który oczywiście dowodzi całym tym towarzystwem :). Podoba mi się to, że bohaterowie traktują się nawzajem z szacunkiem i sympatią. Pod koniec mamy parę zaskoczeń, jednak minus jest taki, że książka praktycznie się urywa. Moim zdaniem nie powinno się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie aż tak dobra jak "Powrót do Gryfa", ale w dalszym ciągu czyta się bardzo przyjemnie. Szkoda, że jeszcze nie ma następnej części, bo przygody Kociołka i jego chłopaków naprawdę uzależniają... Na razie zamówiłam sobie dwie "połówki" (0.5 i 3.5), to razem objętościowo wyjdzie cały tom :) A w piątym tomie najbardziej rozbawił mnie Zwierzakowy opis ustroju (czy raczej "rozstroju") Smardzlaków: "coś z demonami, lewica, grzybica i lament" :D

Nie aż tak dobra jak "Powrót do Gryfa", ale w dalszym ciągu czyta się bardzo przyjemnie. Szkoda, że jeszcze nie ma następnej części, bo przygody Kociołka i jego chłopaków naprawdę uzależniają... Na razie zamówiłam sobie dwie "połówki" (0.5 i 3.5), to razem objętościowo wyjdzie cały tom :) A w piątym tomie najbardziej rozbawił mnie Zwierzakowy opis ustroju (czy raczej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwszy tom bardziej mi się podobał. W tym drugim strasznie wymęczyła mnie długa i banalna historia Jagny i Fionana - takie połączenie "Romea i Julii" i "Chłopów". Te 140 stron czytałam chyba przez pięć dni i już myślałam, że nie dam rady tego dokończyć... Natomiast najbardziej w tym tomie spodobało mi się krótkie opowiadanie o Łaumie (nigdy dotąd nie słyszałam o takim stworzeniu). Aż dwa zaskakujące plot twisty w takiej króciutkiej historii - brawo! Zainteresowała mnie też postać z ostatniego opowiadania, czyli Cedric (zawsze miałam słabość do płanetników...). Jestem ciekawa, co będzie dalej z nim i z parą głównych bohaterów, dlatego mimo wszystko przeczytam następną część, gdy się ukaże.

Pierwszy tom bardziej mi się podobał. W tym drugim strasznie wymęczyła mnie długa i banalna historia Jagny i Fionana - takie połączenie "Romea i Julii" i "Chłopów". Te 140 stron czytałam chyba przez pięć dni i już myślałam, że nie dam rady tego dokończyć... Natomiast najbardziej w tym tomie spodobało mi się krótkie opowiadanie o Łaumie (nigdy dotąd nie słyszałam o takim...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka ta przypomina mi pierwszy tom "Wiedźmina" - też mamy tu opowiadania dziejące się w świecie opartym na mitologii słowiańskiej, tylko że tutaj "wiedźminów" jest dwóch i razem tworzą team pomagający ludziom gnębionym przez potwory. Podoba mi się to, jak Rogost i Dalebor się uzupełniają i troszczą o siebie nawzajem. Na pochwałę zasługuje też bardzo udana i staranna stylizacja językowa. Cieszę się, że jest drugi tom, który już do mnie idzie, a mam nadzieję, że będą i następne.

Książka ta przypomina mi pierwszy tom "Wiedźmina" - też mamy tu opowiadania dziejące się w świecie opartym na mitologii słowiańskiej, tylko że tutaj "wiedźminów" jest dwóch i razem tworzą team pomagający ludziom gnębionym przez potwory. Podoba mi się to, jak Rogost i Dalebor się uzupełniają i troszczą o siebie nawzajem. Na pochwałę zasługuje też bardzo udana i staranna...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak do tej pory najlepsza część. Ukazanie perspektywy poszczególnych członków drużyny bardzo dobrze zrobiło książce. Dzięki temu lepiej ich poznaliśmy (tym razem najbardziej zaskoczył mnie Zwierzak :). Wspólna akcja na końcu też bardzo fajnie wypadła. W ogóle nie było nudnych fragmentów, które zdarzały się w poprzednich tomach. Mam nadzieję, że następna część będzie równie dobra.

Jak do tej pory najlepsza część. Ukazanie perspektywy poszczególnych członków drużyny bardzo dobrze zrobiło książce. Dzięki temu lepiej ich poznaliśmy (tym razem najbardziej zaskoczył mnie Zwierzak :). Wspólna akcja na końcu też bardzo fajnie wypadła. W ogóle nie było nudnych fragmentów, które zdarzały się w poprzednich tomach. Mam nadzieję, że następna część będzie równie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeśli ktoś szuka w postapo różnych fantastycznych stworów, mutantów i anomalii, to tutaj ich nie znajdzie. Tylko zrujnowany świat i walczące o przetrwanie niedobitki rodzaju ludzkiego. Niemniej jednak postacie są dobrze zarysowane pod względem psychologicznym i dają się lubić. Autor ma lekkie pióro i przyjemny styl, a do tego widać, że jest człowiekiem oczytanym. Przydałaby się tylko lepsza korekta, no ale to już nie wina autora, tylko redakcji. Ogółem udany debiut i chętnie przeczytam kolejne książki pana Szmajdzińskiego.

Jeśli ktoś szuka w postapo różnych fantastycznych stworów, mutantów i anomalii, to tutaj ich nie znajdzie. Tylko zrujnowany świat i walczące o przetrwanie niedobitki rodzaju ludzkiego. Niemniej jednak postacie są dobrze zarysowane pod względem psychologicznym i dają się lubić. Autor ma lekkie pióro i przyjemny styl, a do tego widać, że jest człowiekiem oczytanym. Przydałaby...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miło było wrócić do zwariowanego świata Mercy i jej przyjaciół. Pani Briggs ma bardzo lekkie pióro i przyjemny styl. No i żeby po tylu tomach jeszcze nie przynudzać to naprawdę rzadkość. W tej części dowiedziałam się trochę więcej o Wulfie, który od początku bardzo mnie fascynował. Choć z drugiej strony niektórych rzeczy wolałabym nie wiedzieć... Chętnie za to dowiedziałabym się w jakich okolicznościach Wulfe został wampirem. Cóż, może w którymś z następnych tomów, bo mam nadzieję, że będzie ich jeszcze kilka.

Miło było wrócić do zwariowanego świata Mercy i jej przyjaciół. Pani Briggs ma bardzo lekkie pióro i przyjemny styl. No i żeby po tylu tomach jeszcze nie przynudzać to naprawdę rzadkość. W tej części dowiedziałam się trochę więcej o Wulfie, który od początku bardzo mnie fascynował. Choć z drugiej strony niektórych rzeczy wolałabym nie wiedzieć... Chętnie za to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Scena w saunie mnie rozwaliła! :D Coraz bardziej lubię Gramma i Eliaha. Kociołek jak to Kociołek - trochę marudny, ale dobry z niego przywódca i ma zaskakujące pomysły. Epilog pozwala oczekiwać, że w następnym tomie dopiero będzie się działo...

Scena w saunie mnie rozwaliła! :D Coraz bardziej lubię Gramma i Eliaha. Kociołek jak to Kociołek - trochę marudny, ale dobry z niego przywódca i ma zaskakujące pomysły. Epilog pozwala oczekiwać, że w następnym tomie dopiero będzie się działo...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Odrobinę gorsza od pierwszej części. Akcja już nie taka wartka, miejscami wiało nudą. Brakowało mi barda Głuszca. Jak dla mnie niepotrzebnie wprowadzono postać kapłana Goderusa (jestem na nich uczulona zarówno w książkach jak i w życiu). Sytuację ratował Gramm ze swoimi zabawnymi tekstami. Mam nadzieję, że następny tom będzie lepszy.

Odrobinę gorsza od pierwszej części. Akcja już nie taka wartka, miejscami wiało nudą. Brakowało mi barda Głuszca. Jak dla mnie niepotrzebnie wprowadzono postać kapłana Goderusa (jestem na nich uczulona zarówno w książkach jak i w życiu). Sytuację ratował Gramm ze swoimi zabawnymi tekstami. Mam nadzieję, że następny tom będzie lepszy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam podobny problem z tą książką, co z "Wojną Makową". Bardzo dobrze napisana. Pierwsza połowa świetna, wciągająca, wręcz trudno się oderwać. Sympatyczna główna bohaterka. Niesamowita ilość i różnorodność naprawdę oryginalnych i pomysłowych potworów - mutantów. Byłam taka zachwycona, że zamówiłam dwa następne tomy i wtedy nastąpiła katastrofa. Druga połowa książki to istna masakra, dosłownie i w przenośni. To, co się stało z Xeinem, całkowicie zniechęciło mnie do dalszej lektury. A na instruktorów z Bastionu chętnie napuściłabym te wszystkie potwory, żeby ich zeżarły. Kolejna książka ukazująca, że najgorszym potworem jest człowiek. Tylko że ja to już od dawna wiem i w książkach szukam ucieczki od tej wiedzy, a nie jej kolejnego potwierdzenia.

Mam podobny problem z tą książką, co z "Wojną Makową". Bardzo dobrze napisana. Pierwsza połowa świetna, wciągająca, wręcz trudno się oderwać. Sympatyczna główna bohaterka. Niesamowita ilość i różnorodność naprawdę oryginalnych i pomysłowych potworów - mutantów. Byłam taka zachwycona, że zamówiłam dwa następne tomy i wtedy nastąpiła katastrofa. Druga połowa książki to istna...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nareszcie udało mi się natrafić na jakąś przyjemną serię fantasy. Lekki styl, dużo humoru, sympatyczny główny bohater. Jego kompani też fajni (tylko Urgo mnie wkurzał). Przypadł mi do gustu także bard Głuszec, szkoda, że nie należy do drużyny. Już zamówiłam pozostałe tomy i mam nadzieję, że będą równie dobre.

Nareszcie udało mi się natrafić na jakąś przyjemną serię fantasy. Lekki styl, dużo humoru, sympatyczny główny bohater. Jego kompani też fajni (tylko Urgo mnie wkurzał). Przypadł mi do gustu także bard Głuszec, szkoda, że nie należy do drużyny. Już zamówiłam pozostałe tomy i mam nadzieję, że będą równie dobre.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaczęło się bardzo obiecująco: klimatycznie, nastrojowo i tajemniczo. A potem się popsuło wraz z pojawieniem się irytującego profesora z jeszcze bardziej irytującą córką. A ten cały Glaeken to już całkiem przegięty był, no i wątek romantyczny zupełnie z d... wzięty. Początek w stylu "Wzgórza mają oczy", a potem nagle zmienia się to w coś w rodzaju filmu "Nieśmiertelny" Z Christopherem Lambertem. I jeszcze autor powołuje się na Lovecrafta :D

Zaczęło się bardzo obiecująco: klimatycznie, nastrojowo i tajemniczo. A potem się popsuło wraz z pojawieniem się irytującego profesora z jeszcze bardziej irytującą córką. A ten cały Glaeken to już całkiem przegięty był, no i wątek romantyczny zupełnie z d... wzięty. Początek w stylu "Wzgórza mają oczy", a potem nagle zmienia się to w coś w rodzaju filmu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę się przy niej męczyłam. Większość postaci mnie denerwowała, np. Durzo. Główny bohater Kylar był spoko, na szczęście, bo gdyby i on mnie irytował, chyba nie dałabym rady doczytać do końca. Oprócz niego polubiłam jeszcze tylko Jarla i Mamę K. Logan i Elene byli dla mnie nie do zniesienia, cukierkowi do porzygania. Oczywiście Roth był jeszcze gorszy, choć z odwrotnego powodu. Nie wiem, czy brać się za następny tom. Nawiasem mówiąc odniosłam wrażenie, że autor nie lubi dzieci. Chyba dlatego, że mówią co myślą. W pewnym momencie Kylar zarzucił Durzo hipokryzję, a ten na to : "Każdy coś warty człowiek jest hipokrytą'". Jeśli tak, to ja wolę tych nic niewartych.

Trochę się przy niej męczyłam. Większość postaci mnie denerwowała, np. Durzo. Główny bohater Kylar był spoko, na szczęście, bo gdyby i on mnie irytował, chyba nie dałabym rady doczytać do końca. Oprócz niego polubiłam jeszcze tylko Jarla i Mamę K. Logan i Elene byli dla mnie nie do zniesienia, cukierkowi do porzygania. Oczywiście Roth był jeszcze gorszy, choć z odwrotnego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Drugi tom utrzymuje przyzwoity poziom pierwszego. Czyta się bardzo przyjemnie, wręcz trudno się oderwać. Główna bohaterka naprawdę wiarygodnie sportretowana pod względem psychologicznym. Mam jednak pewien niedosyt jeśli chodzi o postać Dobromira, chciałabym dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Trochę przeszkadzał mi też brak wyrazistego antagonisty. Jednak ogólne wrażenie bardzo dobre. Czekam na następną część.

Drugi tom utrzymuje przyzwoity poziom pierwszego. Czyta się bardzo przyjemnie, wręcz trudno się oderwać. Główna bohaterka naprawdę wiarygodnie sportretowana pod względem psychologicznym. Mam jednak pewien niedosyt jeśli chodzi o postać Dobromira, chciałabym dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Trochę przeszkadzał mi też brak wyrazistego antagonisty. Jednak ogólne wrażenie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Połączenie płytkości głównego bohatera i jego relacji z innymi postaciami z męczącymi rozważaniami filozoficznymi stanowi trudną do strawienia mieszankę. Jedyna zaletą tej książki jest ciekawy futurystyczny świat. Raczej nie sięgnę po następne tomy.

Połączenie płytkości głównego bohatera i jego relacji z innymi postaciami z męczącymi rozważaniami filozoficznymi stanowi trudną do strawienia mieszankę. Jedyna zaletą tej książki jest ciekawy futurystyczny świat. Raczej nie sięgnę po następne tomy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo udane połączenie "Ruchomego zamku Hauru" z "Kuroshitsuji". Autorka od siebie dodała oryginalną koncepcję żywych książek (przynajmniej ja nigdy dotąd się z czymś takim nie spotkałam). Przyjemny styl, dający się lubić bohaterowie. Banalna okładka absolutnie nie oddaje atmosfery tej historii (osobiście chętnie widziałabym na niej Silasa "Akumade shitsuji desu" :)). Żałuję, że nie ma następnych tomów, tylko jakaś "połówka" na 150 stron.

Bardzo udane połączenie "Ruchomego zamku Hauru" z "Kuroshitsuji". Autorka od siebie dodała oryginalną koncepcję żywych książek (przynajmniej ja nigdy dotąd się z czymś takim nie spotkałam). Przyjemny styl, dający się lubić bohaterowie. Banalna okładka absolutnie nie oddaje atmosfery tej historii (osobiście chętnie widziałabym na niej Silasa "Akumade shitsuji desu" :))....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to