Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pojawia się bardzo dobry nowy wątek, Cedyno i szczerze mówiąc, z miłą chęcią dowiedziałabym się więcej o nich.
Wszystkie trzy części podobały mi się, jednak w Cedyno niestety zabrakło epilogu. Czuje niedosyt, tak szybko się zakończyła, wręcz nawet urwała, mam wrażenie. Kilka spraw zostało niewyjaśnionych... a teraz "chodzą" cały czas za mną i zastanawiam się jak potoczyły się losy bohaterów. Których uwielbiam... Zuzka dała nieźle popalić, wręcz czasami mocno grała mi na nerwach. Jedno trzeba jej przyznać, była barwną postacią i wiele wnosiła do książki swoim wyjątkowym charakterkiem.

Pojawia się bardzo dobry nowy wątek, Cedyno i szczerze mówiąc, z miłą chęcią dowiedziałabym się więcej o nich.
Wszystkie trzy części podobały mi się, jednak w Cedyno niestety zabrakło epilogu. Czuje niedosyt, tak szybko się zakończyła, wręcz nawet urwała, mam wrażenie. Kilka spraw zostało niewyjaśnionych... a teraz "chodzą" cały czas za mną i zastanawiam się jak potoczyły...

Kto zna Amo to wie czego się spodziewać po autorce, aczkolwiek muszę przyznać, że tym razem była zdecydowanie mroczniejsza. Autorka ma swój styl i dobrze czyta się jej książki. Jednak ostrzegam jeśli ktoś jest bardzo wrażliwy, nie polecam.
Książka zaczyna się przyjemnie, lekko ukazując beztroskie życie bajecznie bogatej młodzieży. Przyrodnie rodzeństwo, które czuje silną więź ze sobą, dobrze się bawią i świetnie dogadują, do czasu, gdy nagle wszystko się roztrzaskuje w jednej chwili.
Jade zostaje sama, Royce, który zawsze się nią opiekował znika, a jej koszmar zaczyna.

Kto zna Amo to wie czego się spodziewać po autorce, aczkolwiek muszę przyznać, że tym razem była zdecydowanie mroczniejsza. Autorka ma swój styl i dobrze czyta się jej książki. Jednak ostrzegam jeśli ktoś jest bardzo wrażliwy, nie polecam.
Książka zaczyna się przyjemnie, lekko ukazując beztroskie życie bajecznie bogatej młodzieży. Przyrodnie rodzeństwo, które czuje silną...

Autorka nie ma litości dla czytelnika. Wiele wylanych łez i czekałam ogromnie na happy end, i czekałam, ale zanim do tego doszło wiele rzeczy po drodze się wydarzyło, a ja ostatecznie nie wiem czy otrzymałam to upragnione zakończenie.
O ile Becketta pokochałam od razu, to co do Elli miałam cały czas mieszane uczucia. Wiele przeszła w tak młodym wieku. Niekończące się kłody, które były jej rzucane, ciągła walka i siła którą w sobie miała. To jedna z tych bohaterek, które się podziwia, ale miała też chwilę, przemyślenia bądź padały decyzje, które niekoniecznie uważałam, ze są właściwe. Jednak starałam się to tłumaczyć, że był młoda, zbyt młoda by wycierpieć tyle. A zakończenie... nawet nie wiem co mam napisać i w sumie niewiele mogę by nie zdradzić. Jedno mogę powiedzieć na pewno, chusteczki powinny być w komplecie z tą książką.

Autorka nie ma litości dla czytelnika. Wiele wylanych łez i czekałam ogromnie na happy end, i czekałam, ale zanim do tego doszło wiele rzeczy po drodze się wydarzyło, a ja ostatecznie nie wiem czy otrzymałam to upragnione zakończenie.
O ile Becketta pokochałam od razu, to co do Elli miałam cały czas mieszane uczucia. Wiele przeszła w tak młodym wieku. Niekończące się kłody,...