Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zdecydowanie Aaron Warner <3

Zdecydowanie Aaron Warner <3

Mare Barrow niedługo skończy osiemnaście lat i w związku z tym,że nie przyuczyła się do żadnego zawodu i nie posiada pracy wraz z nadchodzącymi urodzinami zaciągnie się do wojska. Do tego czasu aby zapewnić rodzinie byt jest zmuszona kraść. Pewnego ranka do jej domu przychodzą wartownicy zabierając ją ze sobą. Okazuje się,że Mare dostała posadę jako służąca i to nie byle gdzie a u samego króla. Przebywając tam dowiaduje się prawdy o tym jaka jest naprawdę, że nie jest zwykłą dziewczyną,że posiada potężną moc, którą może uczynić krzywdę Srebrnym.
Świat w którym żyje dziewczyna jest podzielony na bogatych i próżnych Srebrnych oraz biednych, zapracowanych Czerwonych.

Nie sądziłam,że książka tak bardzo przypadnie mi do gustu, tymczasem bardzo wciągnęłam się w świat w którym przyszło żyć Mare, przeżywałam razem z nią każde wydarzenie, martwiłam się o przyjaciół. Bardzo spodobał mi się wątek miłosny, byłam zaciekawiona jak to wszystko się potoczy. Już nie mogę się doczekać drugiej części. Polecam.

Mare Barrow niedługo skończy osiemnaście lat i w związku z tym,że nie przyuczyła się do żadnego zawodu i nie posiada pracy wraz z nadchodzącymi urodzinami zaciągnie się do wojska. Do tego czasu aby zapewnić rodzinie byt jest zmuszona kraść. Pewnego ranka do jej domu przychodzą wartownicy zabierając ją ze sobą. Okazuje się,że Mare dostała posadę jako służąca i to nie byle...

Ile razy podchodziłam do tej książki nie zliczę. Przeczytałam pięć stron i ją odkładałam, jakoś nie mogłam się zaczytać, ale gdy przebrnęłam przez pierwsze pięćdziesiąt stron bardzo się wciągnęłam. Nie mogłam zasnąć nie wiedząc jak zostanie rozwikłana sprawa morderstwa. Nie powiedziałabym jednak,że mocno trzyma w napięciu, nie jest to sam wątek kryminalny, przeplata go wątek obyczajowy głównej bohaterki- Eriki, jej sprawy rodzinne i rozterki miłosne.
Cieszę się,że jej nie odłożyłam, z chęcią zabiorę się za drugą część.
Zachęcam do przeczytania i przeniesienia się w zimowe klimaty Fjällbacki.
W sam raz na jesienne chłodne wieczory przy kubku gorącej herbaty . ;)

Ile razy podchodziłam do tej książki nie zliczę. Przeczytałam pięć stron i ją odkładałam, jakoś nie mogłam się zaczytać, ale gdy przebrnęłam przez pierwsze pięćdziesiąt stron bardzo się wciągnęłam. Nie mogłam zasnąć nie wiedząc jak zostanie rozwikłana sprawa morderstwa. Nie powiedziałabym jednak,że mocno trzyma w napięciu, nie jest to sam wątek kryminalny, przeplata go...