Dbam o siebie, regularnie uczęszczam na siłownię, a moje finanse powodują, iż wyglądam młodziej niż inni czterdziestosiedmiolatkowie. Wiem j...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Tomaszewski
Źródło: od autora
4
6,6/10
Pisze książki: horror, kryminał, sensacja, thriller
Tomasz Tomaszewski ur. w 1975 roku w Nowym Sączu. Po szkole średniej wyprowadził się z
rodzinnego miasta. Jest absolwentem Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Pracuje w firmie ubezpieczeniowej jako menedżer sprzedaży. Pasjonuje się literaturą, szczególnie powieściami grozy. Lubi również dobre kino. Pozytywnie zakręcony podróżami na własną rękę i wędrówkami po górach. Czytając książki delektuje się wytrawnym winem, nie pogardzi również szklaneczką dobrej whisky. Bardzo szczęśliwie żonaty, tata Mikołaja i Natalki, których notorycznie namawia do spędzania większej ilości czasu przy książkach. nagrody: Złoty Kościej 2022 - "Złe Miejsce" Horror Rokuhttps://www.facebook.com/profile.php?id=100084123855553
rodzinnego miasta. Jest absolwentem Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Pracuje w firmie ubezpieczeniowej jako menedżer sprzedaży. Pasjonuje się literaturą, szczególnie powieściami grozy. Lubi również dobre kino. Pozytywnie zakręcony podróżami na własną rękę i wędrówkami po górach. Czytając książki delektuje się wytrawnym winem, nie pogardzi również szklaneczką dobrej whisky. Bardzo szczęśliwie żonaty, tata Mikołaja i Natalki, których notorycznie namawia do spędzania większej ilości czasu przy książkach. nagrody: Złoty Kościej 2022 - "Złe Miejsce" Horror Rokuhttps://www.facebook.com/profile.php?id=100084123855553
6,6/10średnia ocena książek autora
318 przeczytało książki autora
290 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Przepuszczam kochankę przodem i przekręcam próg tuż za nią. Dziewczyna naprawdę jest zdumiona, gdy widzi czerwone płatki róż rozrzucone po p...
Przepuszczam kochankę przodem i przekręcam próg tuż za nią. Dziewczyna naprawdę jest zdumiona, gdy widzi czerwone płatki róż rozrzucone po podłodze. Można je dostrzec również w głębi domu. Zachwycona idzie przede mną korytarzem i wchodzi do domu.
2 osoby to lubiąPo chwili dziewczyna zachęca mnie, abyśmy przeszli do sypialni. Jest napalona jak małpa na banana.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Żądza mordu Tomasz Tomaszewski
6,5
Podczas lektury pierwszego rozdziału miałam ogromne wątpliwości, czy dam radę przeczytać „Żądzę mordu”. Tomasz Tomaszewski zaczął swoją powieść naprawdę mocnymi akcentami, jednak kiedy wgryzłam się głębiej w treść, okazało się, że ma ona sporo zalet, które sprawiają, iż książkę czyta się bardzo lekko. Autor na pewno potrafi stopniować napięcie i wymyślać mocno wciągające intrygi. Może trochę przewidywalne, bo właśnie takiego obrotu akcji spodziewałam się, szczególnie zakończenie było łatwe do odgadnięcia praktycznie dla wszystkich poza Nikodemem. Zaskoczył mnie tylko jeden bohater i to jest duży plus intrygi.
Dodatkowym atutem lektury były retrospekcje. Powrót do źródeł ułatwiał zrozumienie postępowania bohaterów, ale miał też ten walor, że uatrakcyjniał akcję.
Jak wspomniałam wcześniej „Żądza mordu” jest lekturą dla ludzi mniej wrażliwych, bo autor nie pożałował brutalnych opisów tortur oraz mocnych scen erotycznych. W moim odczuciu było ich wręcz za dużo, rozumiem, taki rodzaj literatury, a ja nigdy nie przepadałam za sadystycznymi opisami, w tym przypadku odniosłam też wrażenie, że były dosyć powtarzalne.
Najciekawszą, chyba najbardziej skomplikowaną i najlepiej dopracowaną postacią była Magda. Jej podstępne knowania i manipulacje mocno uatrakcyjniły odbiór powieści. Nikodem i pozostali bohaterowie jawili mi się jako mniej złożone osobowości. No i nie udało mi się polubić żadnej postaci, może wyjątkiem była Anita, ale ona została za mało wyeksponowana.
Mieszane uczucia wzbudziło także zakończenie. Zawsze łatwiej jest mi przyjąć takie bajkowe z morałem, gdzie dobro zwycięża, tymczasem Tomaszewski zabawił się z czytelnikiem i zaserwował mniej różowe, może bardziej życiowe i mocno dyskusyjne zwieńczenie powieści.
Podsumowując „Żądzę mordu” Tomasza Tomaszewskiego jest książką o interesującej intrydze, napisaną lekko i z polotem, ale zawierającą mocno brutalne sceny morderstw i tortur oraz mocne opisy erotyczne więc to chyba taka „męska „literatura. Powieściowe postaci pierwszoplanowe są zarysowane wyraziście, pozostałe „wycieniowane”. Akcja jest konsekwentna, ale zakończenie budzi opory, nie ze względu na brak logiki, ale na ludzkie dążenie do sprawiedliwości. Lektura jest, poza krwawymi fragmentami, lekka w odbiorze, więc pomimo sporej objętości czyta się ją bardzo szybko. Owszem, polecam, ale proszę o nastawienie się na bardzo brutalne opisy.
Żądza mordu Tomasz Tomaszewski
6,5
Deweloper Nikodem Wiśniewski wiedzie życie, jakiego pozazdrościć może mu wielu. Ma wpływy, znajomości oraz pasję, o której nikt nie może się dowiedzieć. Pewnego dnia jego spokojną egzystencję burzy znalezienie zwłok w jednym z budynków na nowo wybudowanym przez jego firmę osiedlu. Czy ktoś celowo próbuje zaszkodzić Nikodemowi? Mężczyzna nie przypomina sobie, aby zalazł komuś za skórę, jednak kiedy kilka dni później znajduje w swojej piwnicy zwłoki kolejnych dwóch osób musi poważnie się zastanowić nad tym, czy jednak nie nadepnął komuś na odcisk... Kto mógłby chcieć go zniszczyć?
Nieprzypadkowo na zdjęciu znaleźli się Michael Myers, Hannibal Lecter, Chucky oraz Tiffany. Cała czwórka uwielbiała mordować bez opamiętania, na rożne sposoby, czym więcej ofiar tym lepiej. Krwawo, brutalnie, a w przypadku Lectera nawet smacznie. Taki sam jest nasz bohater oraz osoba, ktora wkracza w jego życie później, za sprawą ciał pojawiających się w jego otoczeniu. Im więcej posoki i bólu, tym weselsza zabawa!
To moje czwarte spotkanie z twórczością autora, i muszę przyznać, że każde jest lepsze od poprzedniego. Kiedy już wydaje się, że wiem co się wydarzy, pisarz zaskakuje mnie czymś nowym. Każda książka opisuje brutalną historię i żadna z nich nie jest taka sama! Pojawiają się inne okoliczności, emocje, uczucia, pomysły na śmierć. Niezmienna jest za to tytułowa żądza mordu. W każdej opowieści Pana Tomasza bohaterowie doskonale wiedzą czego chcą, i potrafią po to sięgnąć. Nie inaczej jest tu. Nikodem myśli, że jest bezpieczny ze swoim sekretem, nie można jednak tak łatwo zapominać o przeszłości... Ona zawsze dopomni się o swoje, zazwyczaj w najmniej oczekiwanym momencie. Nie da się jej wymazać...
Bardzo wciągająca jest to historia. Miałam problem żeby odłożyć ją do spania, i od razu po przebudzeniu czytałam ją dalej. Musiałam dowiedzieć się, co ściga bogatego dewelopera i jak to się skończy! Na szczęście powieść jest rozbudowana i nie ma tu spraw niedokończonych czy niedopowiedzianych.
Warto dodać, że jest tu mnóstwo krwi, flaków i seksu, przez co książka nie jest lekturą dla każdego, niemniej fani autora na pewno wiedzą, czego można się po nim spodziewać, i na pewno nie będą zawiedzeni. Ja osobiście po twórczość autora sięgam z zamkniętymi oczami i nigdy nie jestem zawiedziona. Zachęcam do lektury wszystkich, którzy lubią mocne, mroczne klimaty.
Panie Tomku, dziękuję za chwile dobrej zabawy z Pańską kolejną książką!