Elita zabójców

Chciałabym polecić wszystkie książki autora, a dzisiaj właśnie ten tytuł (ostatnio przeczytałam go ponownie, więc może dlatego :)
Reacher jest zwolnionym z wojska majorem żandarmerii i przemierza Amerykę mając jako bagaż trochę banknotów i składaną szczoteczkę do zębów. Nie ma domu, stałego adresu, walizki z ciuchami, a z przyjaciółmi z dawnego 110 pułku żandarmerii, kontaktuje się tylko w chwilach zagrożenia.
W tej książce zostaje wyrwany z koczowniczego trybu życia przez zaszyfrowaną wiadomość informującą go, że członek 110. pułku – jego elitarnej grupy wojskowych agentów specjalnych – został zamordowany. Reacher i część byłych członków jego oddziału, spotykają się ponownie, aby zbadać sprawę, która wkrótce okaże się być poważniejsza, niż kiedykolwiek mogliby sobie wyobrazić.
Pozycja godna polecenia .

Chciałabym polecić wszystkie książki autora, a dzisiaj właśnie ten tytuł (ostatnio przeczytałam go ponownie, więc może dlatego :)
Reacher jest zwolnionym z wojska majorem żandarmerii i przemierza Amerykę mając jako bagaż trochę banknotów i składaną szczoteczkę do zębów. Nie ma domu, stałego adresu, walizki z ciuchami, a z przyjaciółmi z dawnego 110 pułku żandarmerii,...

Cała książkę czytamy o zemście, będą się mścić bo nie zadziera się z brygada specjalną...
Będą błagać za to że ich zabili...będzie krwawo będzie źle...
I co ? I nic ...tylko gadanie

Cała książkę czytamy o zemście, będą się mścić bo nie zadziera się z brygada specjalną...
Będą błagać za to że ich zabili...będzie krwawo będzie źle...
I co ? I nic ...tylko gadanie

Bardzo dobrze mi się ją czytało.

Bardzo dobrze mi się ją czytało.

Opowieść jak zwykle b. interesująca, sprawnie i zgrabnie napisana. I autor, i bohater jak zawsze przyciągają uwagę.
Ale trochę nadmiernie rozwinięte wątki numerologii, czasem wręcz wróżenie z liczb, długotrwałe rozważania teorii liczb nieco psują zwartość i utrudniają swobodne uczestniczenie czytelnika w akcji bohatera.
Poza tym - jakaś dziwna niekonsekwencja. Bohater, wszyscy pozytywni bohaterowie to elita intelektu, bystrzy, sprawdzeni w wielu sytuacjach ekstremalnego zagrożenia, w ktorych nigdy nie uszło ich uwadze to co wokół nich - tu przez olbrzymią część opowieści nie dostrzegają depczących im po pietach, pojawiajcych się o parę metrów śledzących ich czrnych charakterów. Chociaż nie, jednego, akurat nie całkiem czarnego (policjanta) w pewnym momencie wyczaili. I spuscili mu łomot. A tych naprawdę złych - nic a nic.
I niekonsekwencja innego typu. Przestępca wie, kim są, jak są grożni, sprawni i niezniszczalni członkowie niezwyciężonej "elity sledczej". Mimo to na 230 stronie podejmując decyzję o czasie o nadejściu pory jej likwidacji każe to wykonać jednemu [JEDNEMU] człowiekowi a ten uważa, że podoła i podejmuje próbę...

Opowieść jak zwykle b. interesująca, sprawnie i zgrabnie napisana. I autor, i bohater jak zawsze przyciągają uwagę.
Ale trochę nadmiernie rozwinięte wątki numerologii, czasem wręcz wróżenie z liczb, długotrwałe rozważania teorii liczb nieco psują zwartość i utrudniają swobodne uczestniczenie czytelnika w akcji bohatera.
Poza tym - jakaś dziwna niekonsekwencja. Bohater,...

Bardzo dobra. Świetny bohater.
Chce się więcej.

Bardzo dobra. Świetny bohater.
Chce się więcej.

Dobra :)
Ekranizacja

Dobra :)
Ekranizacja

Po obejrzeniu serialu jednak zdania nie zmienie i mimo, że nie było źle to powieść wypada tutaj dużo lepiej. Niezniszczalny super human Jack Reacher!

Po obejrzeniu serialu jednak zdania nie zmienie i mimo, że nie było źle to powieść wypada tutaj dużo lepiej. Niezniszczalny super human Jack Reacher!

Czekałam z recenzją aż uporam się z serialową ekranizacją powieści i adaptacja w porównaniu z książką wypada bardzo słabo.

Powiedzmy sobie jasno - Jack Reacher to gigaChad. Z każdego starcia wychodzi zawsze obronną ręką i z przepiękną kobietą u boku, jest najbystrzejszą osobą w pokoju i nie ma na świecie zagadki, której nie rozwikła. Ba, nawet śmierć się go nie ima. Jego niewiarygodne przygody są okraszone humorem i serwowane z przymrużeniem oka przez autora, czego ewidentnie zabrakło w serialu. Również proporcja błędów logicznych i brawury wypada na niekorzyść ekranizacji.

Czytelniku, nie zniechęcaj się do uniwersum Reachera przez niedostatki tworu Amazon Prime - literacki pierwowzór wynagrodzi Ci ten smutek.

Czekałam z recenzją aż uporam się z serialową ekranizacją powieści i adaptacja w porównaniu z książką wypada bardzo słabo.

Powiedzmy sobie jasno - Jack Reacher to gigaChad. Z każdego starcia wychodzi zawsze obronną ręką i z przepiękną kobietą u boku, jest najbystrzejszą osobą w pokoju i nie ma na świecie zagadki, której nie rozwikła. Ba, nawet śmierć się go nie ima. Jego...

7/10
Jack Reacher powraca, gdyż ktoś postanowił zabrać się za Jego ludzi. Tych, z którymi tworzył wyjątkową ekipę żołnierzy do zadań specjalnych. Wezwany w wyjątkowy sposób przez jedną z nich próbuje odpowiedzieć, co stało się z pozostałymi. A po drodze do rozwiązania stają mu na drodze ludzie, którzy do najmniej nie chcą dla niego dobrze. Tym razem jednak nie jest sam.

Książka wciąga przede wszystkim fanów Jacka Reachera. Kolejna udana pozycja spod ręki Lee Childa. Polecanko.

7/10
Jack Reacher powraca, gdyż ktoś postanowił zabrać się za Jego ludzi. Tych, z którymi tworzył wyjątkową ekipę żołnierzy do zadań specjalnych. Wezwany w wyjątkowy sposób przez jedną z nich próbuje odpowiedzieć, co stało się z pozostałymi. A po drodze do rozwiązania stają mu na drodze ludzie, którzy do najmniej nie chcą dla niego dobrze. Tym razem jednak nie jest sam....

Jeśli znasz serial to książka choć dobra może trochę nudzić. Ekranizacja jest bardzo dobra, książka też więc najpierw książka potem film, lub duża przerwa między nimi.

Jeśli znasz serial to książka choć dobra może trochę nudzić. Ekranizacja jest bardzo dobra, książka też więc najpierw książka potem film, lub duża przerwa między nimi.