Sklep z babciami

Czy czasem nie zatracamy się zbytnio w swoich obowiązkach zapominając o tym co najważniejsze? Przypadkowe spotkanie i urwany guzik, które zmieniają życie pewnego chłopca i jego rodziny.
Bardzo polecam.

Czy czasem nie zatracamy się zbytnio w swoich obowiązkach zapominając o tym co najważniejsze? Przypadkowe spotkanie i urwany guzik, które zmieniają życie pewnego chłopca i jego rodziny.
Bardzo polecam.

Ciekawe historie dla młodych czytelników.

Ciekawe historie dla młodych czytelników.

ok

ok

"Sklep z babciami" zaciekawił i zaintrygował swoim tytułem. Okazał się ciepłą opowieścią o właścicielkach pasmanterii, do której wybrał się Wojciech, bohater tej książeczki, po brakujący guzik. Rodzice Wojtka to zapracowani ludzie, a "przyszywane" babcie pojawiają się w odpowiedniej chwili. Wojtek nawiązuje z nimi NIĆ porozumienia, a nawet głębszą relację. Na dzisiejsze jednak czasy opowieść ciut nierealistyczna i troszeczkę naciągana. Mimo wszystko - klimat jest mega, bułeczki się pieką, pachnie gorąca czekolada, a babcie wesoło żartują. Wpadajcie!:D

"Sklep z babciami" zaciekawił i zaintrygował swoim tytułem. Okazał się ciepłą opowieścią o właścicielkach pasmanterii, do której wybrał się Wojciech, bohater tej książeczki, po brakujący guzik. Rodzice Wojtka to zapracowani ludzie, a "przyszywane" babcie pojawiają się w odpowiedniej chwili. Wojtek nawiązuje z nimi NIĆ porozumienia, a nawet głębszą relację. Na dzisiejsze...

Jak to skąd się bierze babcie? Ze sklepu z babciami!
Urocza, ciepła historia o przyjaźni chłopca z trzema starszymi paniami prowadzącymi sklepik "Pętelka".
Ilustracje przepiękne, bardzo szczegółowe i oddające klimat tej opowieści
Pozycja dobra też dla dzieci, które jeszcze nie czytają literek samodzielnie, ale śledząc grafikę są w stanie spokojnie odtworzyć całą treść.

Jak to skąd się bierze babcie? Ze sklepu z babciami!
Urocza, ciepła historia o przyjaźni chłopca z trzema starszymi paniami prowadzącymi sklepik "Pętelka".
Ilustracje przepiękne, bardzo szczegółowe i oddające klimat tej opowieści
Pozycja dobra też dla dzieci, które jeszcze nie czytają literek samodzielnie, ale śledząc grafikę są w stanie spokojnie odtworzyć całą...

"A co powiesz na trzy babcie? Taka letnia promocja - wszystkie trzy staruszki uśmiechnęły się do niego szeroko, a Wojtek nagle poczuł się tak, jakby w tym roku Gwiazdka przyszła w lipcu."
Doskonała, przepięknie ilustrowana,ciepła opowieść dla dzieci o potrzebie bliskości, o relacjach międzypokoleniowych, o byciu potrzebnym innym ludziom. Dzięki babciom ubogaca się życie dzieci. Dzięki dzieciom ważne i sensowne staje się życie babć i dziadków.

"A co powiesz na trzy babcie? Taka letnia promocja - wszystkie trzy staruszki uśmiechnęły się do niego szeroko, a Wojtek nagle poczuł się tak, jakby w tym roku Gwiazdka przyszła w lipcu."
Doskonała, przepięknie ilustrowana,ciepła opowieść dla dzieci o potrzebie bliskości, o relacjach międzypokoleniowych, o byciu potrzebnym innym ludziom. Dzięki babciom ubogaca się życie...

Oboje z siedmiolatkiem oceniliśmy "Sklep..." na 9. Jest to ciepła historia dla chłopców i dziewczynek, pachnąca gorącą czekoladą i świeżo pieczonymi drożdżówkami. Książeczkę przeczytaliśmy (niestety)w jeden wieczór. Uroku dodają Jej piękne ilustracje - zresztą jak zwykle w przypadku Pawła Szymanowicza.

Oboje z siedmiolatkiem oceniliśmy "Sklep..." na 9. Jest to ciepła historia dla chłopców i dziewczynek, pachnąca gorącą czekoladą i świeżo pieczonymi drożdżówkami. Książeczkę przeczytaliśmy (niestety)w jeden wieczór. Uroku dodają Jej piękne ilustracje - zresztą jak zwykle w przypadku Pawła Szymanowicza.

Julia ze Zdrowo BooKKniętych całej swojej rodzince skończyła właśnie czytać "Sklep z babciami" Dominiki Gałki wydany nakładem Wydawnictwa Literatura i przepięknie zilustrowany przez Macieja Szymanowicza . Urocza lekturka, która porusza do łez (Julę poruszyła of course, reszta była twarda jak zeszłoroczne landrynki),powoduje nagłe napady panicznego śmiechu😂 i nie pozwala poprzestać na jednym rozdzialiku. To opowieść o jedynaku Wojtku, jego zapracowanych rodzicach, dwu Bolkach, zepsutym guzikowym nosie i trzech "zakupionych", a może wygranych w pasmanterii, babciach. Czytanie tej książeczki jest tak słodkie jak przywoływane w niej drożdżówki babci Róży i inne piekarnicze rarytasy. Dzięki przeczytaniu "Sklepu..." na sercu robi się ciepło i błogo.
Podsumowując: POLECAMY WSZYSTKIM!

Julia ze Zdrowo BooKKniętych całej swojej rodzince skończyła właśnie czytać "Sklep z babciami" Dominiki Gałki wydany nakładem Wydawnictwa Literatura i przepięknie zilustrowany przez Macieja Szymanowicza . Urocza lekturka, która porusza do łez (Julę poruszyła of course, reszta była twarda jak zeszłoroczne landrynki),powoduje nagłe napady panicznego śmiechu😂 i nie...

Bardzo przyjemna książeczka z pięknymi ilustracjami. Poznajemy Wojtka, który z powodu złamanego guzika trafia do pewnej pasmanterii prowadzonej przez trzy babcie i tu zaczyna się cała historia. Książka ciepła, mądra, z przesłaniem, w sam raz do przeczytania ze swoimi pociechami. Tylko koniecznie przy czytaniu trzeba zaopatrzyć się w talerz ciasteczek i kakałko :)

Bardzo przyjemna książeczka z pięknymi ilustracjami. Poznajemy Wojtka, który z powodu złamanego guzika trafia do pewnej pasmanterii prowadzonej przez trzy babcie i tu zaczyna się cała historia. Książka ciepła, mądra, z przesłaniem, w sam raz do przeczytania ze swoimi pociechami. Tylko koniecznie przy czytaniu trzeba zaopatrzyć się w talerz ciasteczek i kakałko :)