Trylogia kopenhaska
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Seria:
- Poza serią
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2021-08-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-08-25
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381912914
- Tłumacz:
- Iwona Zimnicka
- Tagi:
- biografia Dania Kopenhaga literatura duńska
- Inne
Wybitna Trylogia kopenhaska duńskiej poetki i prozaiczki Tove Ditlevsen w końcu trafia w ręce polskiego czytelnika. W podzielonej na trzy części książce urodzona przed wojną autorka opisuje kolejne etapy swojego burzliwego życia – dzieciństwo spędzone w ubogiej rodzinie w kopenhaskiej dzielnicy robotniczej, młodość wypełnioną pierwszymi próbami literackimi i miłosnymi tęsknotami oraz dorosłość naznaczoną nieudanymi związkami i głębokim uzależnieniem od opiatów. W opisach różnorodności kobiecego doświadczenia Ditlevsen jest bezkompromisowo szczera, a jednocześnie nieuchwytna, jakby pomimo wielkiego talentu nie mogła uwierzyć, że kilka słów zapisanych na kartce wystarczy, by przekazać prawdę o własnym życiu. „Wiem, że to straszne nie być normalnym, i sama muszę się męczyć z udawaniem, że jestem normalna” – pisze nastoletnia Tove. A w jej życiu szczęście nieustannie miesza się ze smutkiem, pragnienie zmian ze stagnacją, a trzeźwość myśli z narastającym szaleństwem.
Ditlevsen na wiele lat przed Eleną Ferrante stworzyła przejmującą opowieść o awansie społecznym, porzuceniu własnych korzeni i miłości pełnej poświęceń. Jednak podczas gdy autorka Genialnej przyjaciółki potrzebowała do tego dwóch głównych bohaterek, duńskiej pisarce wystarczy tylko jedna – ona sama.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Życie jako choroba
Z jakiegoś powodu niewielu pisarzy decyduje się na spisanie autobiografii. Każdy z nich dorasta, przeżywa wzloty i upadki, podróżuje, pracuje, oddaje się swoim pasjom – po prostu żyje. A jednak na spisanie przemyśleń, pokazanie swego prawdziwego „ja” na kartach powieści decyduje się niewielu. Ostatnim hitem wśród autobiografii jest z całą pewnością sześciotomowa „Moja walka” Knausgårda. I po zapoznaniu się z tym wybitnym wg wielu krytyków dziełem, niejeden czytelnik przyzna, iż z drugiej strony zaczyna rozumieć, dlaczego tak niewielu pisarzy decyduje się na pisanie własnej biografii – prawda nie zawsze jest wyzwalająca.
Tove Ditlevsen zdecydowała się na taki krok i to w trzech dosyć krótkich tomach: „Dzieciństwo”, „Młodość” i „Uzależnienie”, które składają się na tzw. „Trylogię kopenhaską”. Każdy tom opisuje pewien fragment życia tej duńskiej poetki i pisarki, dzięki czemu mamy świetną okazję, aby zobaczyć, jak wyglądało życie Tove, która zmarła w 1976 roku na skutek przedawkowania leków. A trzeba przyznać, że żyła w interesujących czasach, gdyż urodziła się rok przed zakończeniem I wojny światowej.
W pierwszym tomie swej autobiografii (a może pamiętnika?) autorka relacjonuje dzieciństwo w brudnej, pozbawionej miłości kopenhaskiej dzielnicy robotniczej. Tove żyje w cieniu zimnej i oschłej matki, wiecznie śpiącego ojca, a także stawianego na piedestale brata. Jej uwagi o domu rodzinnym są przepełnione żalem i brakiem jakiegokolwiek zrozumienia. Ten okres w jej życiu jest nieprzemijającą chwilą. Jako bardzo wrażliwe na rzeczywistość dziecko, nie wie, gdzie szukać pomocy, przez co nijako naturalnie ucieka w poezję. Tym samym znajduje ujście dla swych emocji, zaczyna przejmować kontrolę nad rzeczywistością.
Tak jak w pierwszym tomie obserwujemy próbę ucieczki Tove od rodziców, tak w drugim poetka chce uciec od samotności i anonimowości. Wydaje się również, że są to jedne z najszczęśliwszych lat w jej życiu. Pomimo tego, że bardzo ciężko pracuje (musiała zacząć już w wieku czternastu lat),wciąż pisze, ale coraz więcej czasu spędza na wieczornych imprezach ze znajomymi. W końcu los zsyła jej szansę na debiut, co nieodwracalnie zmienia jej życie.
„Uzależnienie” podzielone jest na dwie części. Mamy więc okazję obserwować życie Tove przed i po zasmakowaniu w opioidach (zwłaszcza petydynie),które ostatecznie wyrwały jej z życia kilka lat. Jest to również czas, kiedy poetka desperacko poszukuje miłości i zrozumienia. Z jednej strony chce oddać się pisarstwu, a z drugiej poszukuje partnera, który będzie ją szanował i bezwarunkowo kochał. A przynajmniej do czasu, aż poznała, czym są środki przeciwbólowe. Od tego momentu liczą się tylko leki, nawet po odwyku.
„Trylogia kopenhaska” to brutalnie szczera autobiografia. Smutna, klaustrofobiczna, syntetyczna, uderzająca prosto między oczy. Tove Ditlevsen niezwykle przejmująco obnaża się przed czytelnikami, przez co nie mamy wrażenia, że pisze na pokaz. Jej proza jest niczym całe jej życie – dziecięco bezpośrednia i otwarta. Tym samym jeszcze mocniej uderza nas, jak cienka jest granica pomiędzy miłością a udręką, zaufaniem a zależnością, uczciwością a kłamstwem.
Z każdym kolejnym tomem coraz lepiej poznajemy Tove, przez co, kiedy uzależnia się od leków przeciwbólowych, czujemy w sercu ogromną dozę współczucia i… bezsilności. Wiemy, że to już się wydarzyło i czasu nie cofniemy, a bardzo chcielibyśmy jakoś pomóc autorce. W efekcie z każdym kolejnym przeczytanym zdaniem jest nam coraz trudniej. Tak przejmująca i dobra jest to literatura.
„Trylogia kopenhaska” to wybitna seria. Krótko mówiąc: opowiada o ciągłej ucieczce. Przed rodziną, samotnością, aż w końcu – rzeczywistością. Tove jest prawdziwa i naturalna, co tylko uwypukla wszystkie zalety jej prozy. Nie wiem, czy zauważyliście, ale przez większą część recenzji piszę o niej po imieniu, a nie po nazwisku. Tak się z nią zżyłem. I gwarantuję, że po lekturze i wam ta mało znana w Polsce duńska poetka nie będzie obojętna.
Michał Wnuk
Oceny
Książka na półkach
- 1 605
- 1 391
- 184
- 86
- 55
- 37
- 34
- 30
- 25
- 25
OPINIE i DYSKUSJE
Nie jestem fanką autobiografii ale ta mnie pochłonęła. Pięknie napisana, ciekawa, wciągająca - polecam!
Nie jestem fanką autobiografii ale ta mnie pochłonęła. Pięknie napisana, ciekawa, wciągająca - polecam!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWszystkie historie o awansie społecznym są do siebie podobne, ale każda na jest swój sposób interesująca.
Lubię tego rodzaju literaturę, zawsze mocno kibicuję osobom, które los (urodzenie) postawił w niskiej pozycji społecznej i które nie godząc się z tym wydeptują sobie własną ścieżkę do lepszego życia. Okropnie przybijające musi być obserwowanie, jak gdzieś obok ciebie, "za szybą" oddzielającą cię od nich, żyją sobie w dostatku i harmonii ludzie: szczęśliwe spokojne rodziny, w których dzieci mogą się uczyć i wybierać sobie dowolną drogę życiową, podczas gdy ty masz wszystkie drogi zamknięte i żyjesz w beznadziejnym poczuciu, że to się nigdy nie zmieni. Jak trudnym musi być dzieciństwo, gdy zdajesz sobie sprawę, że musisz je tylko przeczekać, przetrwać w tej kondycji nie do zniesienia, a gdy tylko dobijesz do wieku, gdy możesz o sobie decydować - uciekniesz, daleko.
Na podziw zasługują te osoby, które nie poddają się paraliżującej niemocy i odważają się sięgnąć po lepsze życie. Na przekór złemu pochodzeniu i często smutnej historii rodzinnej. Pokonując strach i poczucie gorszości stawiają kolejne kroki na drodze do rozwoju, na drodze do totalnej przemiany, na drodze do siebie. Bo każdy człowiek odnajduje siebie tylko poprzez rozwój, wolność, rozkwit.
Na początku miałam skojarzenia z Ferrante, ale Ditlevsen była pierwsza. Cechuje ją też większy chłód, dystans, oszczędność stylu. O ile u obu autorek opisywanie dzieciństwa było trochę nudne (ile można czytać o wyimaginowanych lękach parolatka),w momencie gdy bohaterka zaczyna mieć dojrzałe przemyślenia, robi się ciekawie i tak pozostaje do końca. Bardzo dobra lektura, cenię takie pisarstwo, lekki styl, lekkie pióro, zwięzłe opisy - pomimo poważnych treści.
Wszystkie historie o awansie społecznym są do siebie podobne, ale każda na jest swój sposób interesująca.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLubię tego rodzaju literaturę, zawsze mocno kibicuję osobom, które los (urodzenie) postawił w niskiej pozycji społecznej i które nie godząc się z tym wydeptują sobie własną ścieżkę do lepszego życia. Okropnie przybijające musi być obserwowanie, jak gdzieś obok ciebie,...
Historia jest tak angazujaca, że nie umiem ocenic jej walorów literackich. Głęboko porusza.
Historia jest tak angazujaca, że nie umiem ocenic jej walorów literackich. Głęboko porusza.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTove Ditlevsen kompletnie wyróżnia się z całych zastępów dotąd mi znanych pisarzy i pisarek. Czułam się jakbym obserwowała życie jej bohaterki przez dziurkę od klucza i coraz bardziej starała się otworzyć oko by jak najwięcej dostrzec, jak najgłębiej ją poznać. Sama historia, jakby tańczyła nam przed oczami. Niezapomniana powieść, którą od lat trzymam w głowie.
Tove Ditlevsen kompletnie wyróżnia się z całych zastępów dotąd mi znanych pisarzy i pisarek. Czułam się jakbym obserwowała życie jej bohaterki przez dziurkę od klucza i coraz bardziej starała się otworzyć oko by jak najwięcej dostrzec, jak najgłębiej ją poznać. Sama historia, jakby tańczyła nam przed oczami. Niezapomniana powieść, którą od lat trzymam w głowie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toByłam przekonana, że to będzie ciężka lektura i ciągle odkładałam ją na potem. Tymczasem, przez te książkę się płynie! Wspaniały język, szczerość i bezpretensjonalność, z jaką autorka opisuje swoje życie, włącznie z jego najmroczniejszym okresem, bardzo mnie ujęły. Na pewno sięgnę po inne książki Tove Ditlevsen, bo jestem pod ogromnym wrażeniem jej talentu.
Byłam przekonana, że to będzie ciężka lektura i ciągle odkładałam ją na potem. Tymczasem, przez te książkę się płynie! Wspaniały język, szczerość i bezpretensjonalność, z jaką autorka opisuje swoje życie, włącznie z jego najmroczniejszym okresem, bardzo mnie ujęły. Na pewno sięgnę po inne książki Tove Ditlevsen, bo jestem pod ogromnym wrażeniem jej talentu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to#wyzwanierodzinne2024 "Trylogia kopenhaska" Tove Ditlevsen
Wybitna autobiografia. Poruszająca, porażająca, wstrząsająca, boleśnie szczera i dosadna, chwytająca za serce, duszę i umysł.
#wyzwanierodzinne2024 "Trylogia kopenhaska" Tove Ditlevsen
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWybitna autobiografia. Poruszająca, porażająca, wstrząsająca, boleśnie szczera i dosadna, chwytająca za serce, duszę i umysł.
Oto głos dziewczyny, którą latami uciszano, historia jej przetrwania i cena, którą przyszło zapłacić. Oto Trylogia Kopenhaska, autobiografia duńskiej autorki Tove Ditlevsen.
Jest powieścią o dorastaniu w cieniu i życiu w tęsknocie. Rozbija na kawałki. Od pierwszej strony porywa oryginalnym stylem. Każdym słowem przekazuje emocjonalny ocean.
Oto głos dziewczyny, którą latami uciszano, historia jej przetrwania i cena, którą przyszło zapłacić. Oto Trylogia Kopenhaska, autobiografia duńskiej autorki Tove Ditlevsen.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest powieścią o dorastaniu w cieniu i życiu w tęsknocie. Rozbija na kawałki. Od pierwszej strony porywa oryginalnym stylem. Każdym słowem przekazuje emocjonalny ocean.
O niemożności przystosowania się do standardów mieszczańskiego życia. Duńska Ferrante.
O niemożności przystosowania się do standardów mieszczańskiego życia. Duńska Ferrante.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietna. Szkoda, że nie została bardziej rozwinięta. Zakonczenie napisane jak maraton, ale lektura super
Świetna. Szkoda, że nie została bardziej rozwinięta. Zakonczenie napisane jak maraton, ale lektura super
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa książka, ma coś w sobie, mimo jej bohaterki, która w swoim rozumowaniu, postępowaniu jest daleka ode mnie. Może to kunszt literacki, przemyślane zdania, niektóre mądre przemyślenia, trafne uwagi...💜
Ta książka, ma coś w sobie, mimo jej bohaterki, która w swoim rozumowaniu, postępowaniu jest daleka ode mnie. Może to kunszt literacki, przemyślane zdania, niektóre mądre przemyślenia, trafne uwagi...💜
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to