City of Heavenly Fire

Słaba 7. Całościowo jest ok, ale są mankamenty, które mocno irytują- jakoś w tej części szczególnie. Największym z nich jest Jace, którego dla mnie w tej serii w ogóle mogłoby nie być. Przypomina Rena z Tiger’s Curse - wieczny cierpiętnik chcący sam zbawić świat. No i te demony pojawiające się co dwie strony.., akcji w tej części jest mnóstwo ale bohaterowie radzą sobie ze wszystkim w 20 sekund, tylko po to, by na następnej stronie znów coś ich zaatakowało. Dosłownie co chwilę stają przed ,,problem, którego nie da się rozwiązać”… i rozwiązują go z dziecinną łatwością. Ten ostatni dotyczący Simona był wisienką na torcie.

Słaba 7. Całościowo jest ok, ale są mankamenty, które mocno irytują- jakoś w tej części szczególnie. Największym z nich jest Jace, którego dla mnie w tej serii w ogóle mogłoby nie być. Przypomina Rena z Tiger’s Curse - wieczny cierpiętnik chcący sam zbawić świat. No i te demony pojawiające się co dwie strony.., akcji w tej części jest mnóstwo ale bohaterowie radzą sobie ze...

Świetna. Z chęcią obejrzałbym ekranizację tej serii.

Świetna. Z chęcią obejrzałbym ekranizację tej serii.

Po 2 poprzednich tomach, które były mocno średnie, miłym zaskoczeniem jest przeczytanie tego. Właśnie takiego laduzku emocjonalnego oczekuje od książek

Po 2 poprzednich tomach, które były mocno średnie, miłym zaskoczeniem jest przeczytanie tego. Właśnie takiego laduzku emocjonalnego oczekuje od książek

Zakochałam się w twórczości Pani Cassandry Clare. Każda jej książka którą przeczytałam miała wiele nagłych zwrotów akcji i w tym tomie nie mogło być inaczej. Bo on jest najlepszym z najlepszych. Jest końcem historii Jace i Clary, któży tyle już przeszli. BARDZO POLECAM:)

Zakochałam się w twórczości Pani Cassandry Clare. Każda jej książka którą przeczytałam miała wiele nagłych zwrotów akcji i w tym tomie nie mogło być inaczej. Bo on jest najlepszym z najlepszych. Jest końcem historii Jace i Clary, któży tyle już przeszli. BARDZO POLECAM:)

Męczyłem się przez całe Dary Anioła, ale ten tom dał radę wynagrodzić moją cierpliwość do tej serii.

Męczyłem się przez całe Dary Anioła, ale ten tom dał radę wynagrodzić moją cierpliwość do tej serii.

Cassandra Clare słynie z takich cykli jak „Mroczne intrygi”, „Dary Anioła”, „Mroczne intrygi”, „Najstarsze klątwy”, „Diabelskie maszyny”, „Ostatnie godziny”, „Magisterium”. Ma na swoim koncie współtworzenie powieści graficznych oraz zbiorów opowiadań, a teraz na polskim rynku pojawił się „Strażnik Miecza” należący do cyklu „Sword Catcher”. Tworzone przez pisarkę historie są różnorodne. Łączy je jednak to, że zawsze w jakiś sposób pojawia się w nich magia, zjawiska, których nie da się wyjaśnić lub upatruje się działania sił nadprzyrodzonych. Wykreowane przez nią postacie zawsze są ciekawe i pozwalają na poruszenie ważnych aspektów życia społecznego. Do tego za każdym razem mamy wciągającą fabułę, pełną emocji przygodę, świetnie tkaną intrygę.

Cassandra Clare słynie z takich cykli jak „Mroczne intrygi”, „Dary Anioła”, „Mroczne intrygi”, „Najstarsze klątwy”, „Diabelskie maszyny”, „Ostatnie godziny”, „Magisterium”. Ma na swoim koncie współtworzenie powieści graficznych oraz zbiorów opowiadań, a teraz na polskim rynku pojawił się „Strażnik Miecza” należący do cyklu „Sword Catcher”. Tworzone przez pisarkę historie są...

Jako, że rozwlekałam czytanie tej serii przez kilka lat, nie spodziewałam się, że tak wiele może utkwić w mojej pamięci, a tym bardziej nie sądziłam, że mogę tak bardzo przywiązać się do bohaterów. Do historii "Darów Anioła" często i systematycznie wracam myślami, fascynują mnie klimat i detale świata, który stworzyła autorka. Fabuła z pewnością zostanie ze mną na lata. Uwielbiam takie ucieczki od rzeczywistości, w których mogę odnaleźć siebie i poczuć się, jak uczestnik wydarzeń.

Jako, że rozwlekałam czytanie tej serii przez kilka lat, nie spodziewałam się, że tak wiele może utkwić w mojej pamięci, a tym bardziej nie sądziłam, że mogę tak bardzo przywiązać się do bohaterów. Do historii "Darów Anioła" często i systematycznie wracam myślami, fascynują mnie klimat i detale świata, który stworzyła autorka. Fabuła z pewnością zostanie ze mną na lata....

Najlepsza z serii

Najlepsza z serii

Za bardzo nie wiem, co mam napisać, skoro ten tom jest na tym samym poziomie co pozostałe. Nie był nudny, ale czegoś brakowało. Książka jednak przypadła mi do gustu, a przez te wszystkie tomy przywiązałam się do bohaterów. Bardzo szybko mi się ją czytało i byłam wciągnięta w wydarzenia, co jest dużym plusem.

Historia jednak ma swoje wady. Co się tyczy postaci to one kompletnie się nie rozwijają. W porównaniu z tomem pierwszym to nie zauważyłam u nich żadnego progresu. Wiele sytuacji jest przesłodzonych i niezrozumiałych. Zakończenie nieco mnie rozczarowało, bo spodziewałam się czegoś mocniejszego na koniec, a dostałam piękny i uroczy epilog. Nie była to zła końcówka, ale jednak myślałam, że autorka pokusi się o coś zaskakującego.

Trochę będę tęsknić za tym światem i nie żałuję przeczytania całej serii, chociaż momentami bywało ciężko.

Za bardzo nie wiem, co mam napisać, skoro ten tom jest na tym samym poziomie co pozostałe. Nie był nudny, ale czegoś brakowało. Książka jednak przypadła mi do gustu, a przez te wszystkie tomy przywiązałam się do bohaterów. Bardzo szybko mi się ją czytało i byłam wciągnięta w wydarzenia, co jest dużym plusem.

Historia jednak ma swoje wady. Co się tyczy postaci to one...

Po przeczytaniu wszystkich książek nasuwa mi się tylko jedna refleksja - ta seria byłaby o wiele lepsza bez Clary.

Po przeczytaniu wszystkich książek nasuwa mi się tylko jedna refleksja - ta seria byłaby o wiele lepsza bez Clary.