Nigdy, nigdy, nigdy

Okładka książki Nigdy, nigdy, nigdy Linn Strømsborg
Okładka książki Nigdy, nigdy, nigdy
Linn Strømsborg Wydawnictwo: ArtRage literatura piękna
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Aldri, aldri, aldri
Wydawnictwo:
ArtRage
Data wydania:
2022-11-07
Data 1. wyd. pol.:
2022-01-01
Data 1. wydania:
2019-07-23
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367515061
Tłumacz:
Karolina Drozdowska
Tagi:
dylemat moralny literatura norweska literatura skandynawska miłość relacje damsko-męskie uczucie współczesna kobieta współczesna obyczajowość
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
1839 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar

Książka poruszająca ważny temat jakim jest rodzicielstwo. Napisana w sposób prosty, doskonale przedstawiająca wszystkie dobre, jak i złe strony bycia rodzicem. Pokazuje to, że człowiek nie musi dostosowywać się do oczekiwań innych, może sam decydować o sobie. Pokazuje również, że możemy być szczęśliwi niezależnie od tego czy posiadamy dzieci. Każdy może kreować własne życie na swój sposób.

Warta przeczytania, na pewno długo pozostanie jeszcze w mojej pamięci.

Książka poruszająca ważny temat jakim jest rodzicielstwo. Napisana w sposób prosty, doskonale przedstawiająca wszystkie dobre, jak i złe strony bycia rodzicem. Pokazuje to, że człowiek nie musi dostosowywać się do oczekiwań innych, może sam decydować o sobie. Pokazuje również, że możemy być szczęśliwi niezależnie od tego czy posiadamy dzieci. Każdy może kreować własne życie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
556
54

Na półkach: ,

Sięgnęłam po książkę żeby poznać inną perspektywę, skończyłam niestety z uczuciem rozczarowania. Książka według mnie jest dość płytka, ślizga się po powierzchni zagadnienia, do tego mam wrażenie że więcej miejsca poświęcono doświadczeniu rodzicielstwa niż bezdzietności.

Sięgnęłam po książkę żeby poznać inną perspektywę, skończyłam niestety z uczuciem rozczarowania. Książka według mnie jest dość płytka, ślizga się po powierzchni zagadnienia, do tego mam wrażenie że więcej miejsca poświęcono doświadczeniu rodzicielstwa niż bezdzietności.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
123
117

Na półkach:

Ta książka jest dla tych ci chcą mieć dzieci i tych co nie chcą dzieci. Nasza bohaterka nigdy nie chce dzieci "bo nie" ,jest w związku z chłopakiem ,który chce zostać tatą . Bardzo się kochają .Czy miłość zmieni ich w kwestii rodzicielstwa? Przeczytajcie.

Ta książka jest dla tych ci chcą mieć dzieci i tych co nie chcą dzieci. Nasza bohaterka nigdy nie chce dzieci "bo nie" ,jest w związku z chłopakiem ,który chce zostać tatą . Bardzo się kochają .Czy miłość zmieni ich w kwestii rodzicielstwa? Przeczytajcie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
231
146

Na półkach: ,

Bardzo potrzebny głos w dyskusji na temat wyboru świadomej bezdzietności. Książka warta przeczytania w celu poznania perspektywy kobiety, która od zawsze wie, że nie chce mieć dzieci.

Bardzo potrzebny głos w dyskusji na temat wyboru świadomej bezdzietności. Książka warta przeczytania w celu poznania perspektywy kobiety, która od zawsze wie, że nie chce mieć dzieci.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
157
44

Na półkach:

Dobra pozycja. Pokazująca świat z perspektywy osoby, która stwierdziła, że nigdy, ale to nigdy nie chce mieć dzieci. Bohaterka jest utwierdzona w swoim zdaniu do grobowej deski, co mnie trochę odstrasza, ale jej wywody i zachowanie w stosunku do pozostałych bohaterów wzbudza już sympatie. Miała być ona samotniczką, która jest dobra dla ludzi i nikomu nie szkodzi i z tego autorka się wywiązała. Pozycja dobra do szybkiego odhaczenia. Po skończeniu książki nie miałem żadnych ekstra przemyśleń.

Dobra pozycja. Pokazująca świat z perspektywy osoby, która stwierdziła, że nigdy, ale to nigdy nie chce mieć dzieci. Bohaterka jest utwierdzona w swoim zdaniu do grobowej deski, co mnie trochę odstrasza, ale jej wywody i zachowanie w stosunku do pozostałych bohaterów wzbudza już sympatie. Miała być ona samotniczką, która jest dobra dla ludzi i nikomu nie szkodzi i z tego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
115
4

Na półkach: ,

Według mnie tę książkę powinna przeczytać każda młoda kobieta. Obowiązkowo :)

Według mnie tę książkę powinna przeczytać każda młoda kobieta. Obowiązkowo :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
22
18

Na półkach:

Prosta, przejrzysta, szczera i surowa. Przyjemnie czytało się o takich transparentnych uczuciach, ludziach, którzy otwarcie mówią czego chcą a czego nie. Bo tego nie spotyka się na co dzień. Kobiety nie mówią otwarcie, że nie chcą mieć dzieci, bo w odpowiedzi i tak usłyszą że "jeszcze im się zmieni", "będą żałować", więc po co wysłuchiwać to po raz kolejny. Ale ona miała odwagę to komunikować.

Rodzicielstwo innymi oczami niż ma większość ludzi. Inne spojrzenia, oczekiwania, pragnienia i obawy.

Prosta, przejrzysta, szczera i surowa. Przyjemnie czytało się o takich transparentnych uczuciach, ludziach, którzy otwarcie mówią czego chcą a czego nie. Bo tego nie spotyka się na co dzień. Kobiety nie mówią otwarcie, że nie chcą mieć dzieci, bo w odpowiedzi i tak usłyszą że "jeszcze im się zmieni", "będą żałować", więc po co wysłuchiwać to po raz kolejny. Ale ona miała...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1965
216

Na półkach: , ,

Nie bardzo rozumiem krytykę tej książki, że autorka nie podaje argumentów przeciwko dzieciom, tylko "nie, bo nie". Czy to nie wystarczy? Czy kobiecie nie wolno po prostu nie chcieć mieć dzieci? Czy zawsze za decyzją o nierozmnażaniu się muszą się kryć jakieś traumy z dzieciństwa, problemy zdrowotne i inne? Dlaczego kobiety wciąż muszą się tłumaczyć z tej decyzji? Akceptuje się w społeczeństwie, gdy kobieta mówi, że już gdy bawiła się lalkami w przedszkolu, wiedziała, że chce zostać matką - a podważa się zdanie trzydziestoletnich i starszych kobiet, twierdzi się, że jeszcze im się zachce albo ich partnerowi i mu urodzą. Dlaczego? I w końcu - czy autorka musi chcieć przekonać czytelnika, nie może tylko opisać sytuacji z własnej perspektywy?

Książkę szybko się czyta, jest lekko napisana, zawiera sporo opisów codzienności. Może nie jest to wybitna pozycja i dałoby się ten przekaz zamknąć w kilku akapitach - nie zmienia to jednak faktu, że porusza ona ważny, potrzebny temat. Argument "nie, bo nie" też jest argumentem, tak samo jak "nie" to pełna odpowiedź. Autorka nie zmusza jednak czytelnika nawet do akceptacji jej argumentu, po prostu relacjonuje, nie krytykuje też macierzyństwa, rozumie, że nie pojmuje to i akceptuje ten stan. Ona i inne kobiety mają prawo po prostu nie chcieć dzieci. Nie musi to oznaczać traum, potrzeby terapii, nie wiadomo czego. Przerzucanie się argumentami obu stron bywa męczące (kto ci poda szklankę wody na starość vs. starzy ludzie lądują w domach opieki i rodzina i tak ich rzadko odwiedza, jest dużo starszych samotnych osób, z którymi dzieci nie chcą utrzymywać kontaktów),ale rozumiem, że dialog jest potrzebny byśmy jako społeczeństwo zaakceptowali, że ktoś może chcieć mieć dużą rodzinę, piątkę dzieci, więcej, a ktoś inny może nie chcieć żadnych dzieci i obie te postawy są w porządku i nie wymagają nacisku otoczenia. Uważam, że jedyna sytuacja, kiedy otoczenie powinno się wtrącić następuje wtedy, gdy jakieś dzieci już są i dzieje im się krzywda, wtedy należałoby pomóc lub postawić rodziców do pionu, zależnie od sytuacji. Ale poza tym? Niech każdy ma lub nie ma tyle dzieci ile chce lub nie chce. Kropka.

Nie bardzo rozumiem krytykę tej książki, że autorka nie podaje argumentów przeciwko dzieciom, tylko "nie, bo nie". Czy to nie wystarczy? Czy kobiecie nie wolno po prostu nie chcieć mieć dzieci? Czy zawsze za decyzją o nierozmnażaniu się muszą się kryć jakieś traumy z dzieciństwa, problemy zdrowotne i inne? Dlaczego kobiety wciąż muszą się tłumaczyć z tej decyzji? Akceptuje...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
335
205

Na półkach: , ,

"Mam 35 lat. Nie chcę mieć dzieci."

Bohaterka powieści nigdy nie chciała być matką. Z każdej strony otaczają ją ludzie ze swoim potomstwem, przyjaciele, rodzina... Matka ze swoim nieustającym pytaniem 'kiedy będą wnuki?'

Nigdy. Nigdy. Nigdy nie będzie wnuków!

Jak żyć w świecie, gdzie każdy wywiera na tobie presje, by rodzić dzieci? Bo już czas. Bo zegar biologiczny tyka. Bo przedłużenie rodu. Bo jesteś kobietą. Bo musisz. Bo będziesz tego żałować. Bo jak przetrwasz na starość. Dlaczego nie możemy wybrać własnej drogi i żyć tak jak chcemy? Dlaczego oczekuje się od kobiet, że mają rodzić dzieci i je wychowywać w domu? Dlaczego społeczeństwo je piętnuje i nie potrafi zrozumieć, że są dwie opcje. Można dzieci mieć. Można dzieci nie mieć. I nikomu to osądzać.

Książka jest pełna rozważań bohaterki na temat świadomej bezdzietności. Kolejna świetna pozycja od Linn Stromsborg!! Warta uwagi! Polecam wszystkim!

"Mam 35 lat. Nie chcę mieć dzieci."

Bohaterka powieści nigdy nie chciała być matką. Z każdej strony otaczają ją ludzie ze swoim potomstwem, przyjaciele, rodzina... Matka ze swoim nieustającym pytaniem 'kiedy będą wnuki?'

Nigdy. Nigdy. Nigdy nie będzie wnuków!

Jak żyć w świecie, gdzie każdy wywiera na tobie presje, by rodzić dzieci? Bo już czas. Bo zegar biologiczny...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
152
62

Na półkach:

Potrzebne spojrzenie na kwestię (nie)macierzyństwa.

Potrzebne spojrzenie na kwestię (nie)macierzyństwa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 141
  • Chcę przeczytać
    1 013
  • 2023
    201
  • 2022
    112
  • Posiadam
    89
  • Audiobook
    83
  • Legimi
    74
  • 2024
    57
  • Audiobooki
    35
  • Ulubione
    32

Cytaty

Więcej
Linn Strømsborg Nigdy, nigdy, nigdy Zobacz więcej
Linn Strømsborg Nigdy, nigdy, nigdy Zobacz więcej
Linn Strømsborg Nigdy, nigdy, nigdy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także