Srebrna bransoletka

Książka o umieraniu, cierpieniu, stracie, bezsilności. Trudno się ją czytało. Jedno mnie tylko zastanawia - powtarzane słowo "matka" - jakby autorka miała problem z relacjami rodzicielskimi i nie potrafiła pisać o jednej z najważniejszych osób w życiu człowieka "mama / mamusia". Matka" bardzo utkwiła mi w głowie. Czekam na zakończenie tej historii - niestety wszystkie istotne wątki pozostały bez odpowiedzi. Jeżeli autorka nie napisze kolejnej części - moim zdaniem, pozycja niewarta uwagi.

Książka o umieraniu, cierpieniu, stracie, bezsilności. Trudno się ją czytało. Jedno mnie tylko zastanawia - powtarzane słowo "matka" - jakby autorka miała problem z relacjami rodzicielskimi i nie potrafiła pisać o jednej z najważniejszych osób w życiu człowieka "mama / mamusia". Matka" bardzo utkwiła mi w głowie. Czekam na zakończenie tej historii - niestety wszystkie...

Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że ta książka wyjaśni wszystkie zagadki, jednak okazuje się, że powstały nowe! Autorka dużo miejsca poświęca tematowi śmierci. Denerwuje mnie bardzo postać Zbyszka, zgadzam się z jedną z przyjaciółek, że jest jakiś śliski.. Czekam na kolejną część.

Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że ta książka wyjaśni wszystkie zagadki, jednak okazuje się, że powstały nowe! Autorka dużo miejsca poświęca tematowi śmierci. Denerwuje mnie bardzo postać Zbyszka, zgadzam się z jedną z przyjaciółek, że jest jakiś śliski.. Czekam na kolejną część.

Książka stanowi kontynuację losów Anastazji - bohaterki książki "Cukiernica z fotografii". Podobnie jak pierwsza część, powieść zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Książka nie była jednak tak lekka jak poprzednia. Wręcz przeciwnie - dość przygnębiająca i smutna, poruszająca bardzo trudny i ważny temat choroby nowotworowej bliskiej osoby. Niestety, temat jest bardzo prawdziwy i charakterystyczny dla obecnych czasów... Warto przeczytać. Czekam na kolejną część.

Książka stanowi kontynuację losów Anastazji - bohaterki książki "Cukiernica z fotografii". Podobnie jak pierwsza część, powieść zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Książka nie była jednak tak lekka jak poprzednia. Wręcz przeciwnie - dość przygnębiająca i smutna, poruszająca bardzo trudny i ważny temat choroby nowotworowej bliskiej osoby. Niestety, temat jest bardzo...

KOntynuacja mi się podobała, choć sam czas opisu odchodzenia Maryli wprawił mnie w smutny nastrój. ale czekam na kontynuację :)

KOntynuacja mi się podobała, choć sam czas opisu odchodzenia Maryli wprawił mnie w smutny nastrój. ale czekam na kontynuację :)

Drugi tom opowieści o Nastce. Nastka korzysta z okazji i do spółki z Kuba kupują restaurację. Dobrze im idzie ale mama Nastki wymaga opieki. Jest bardzo chora. Przeprowadziła się do domu po dziadku. Nastka musi prowadzenie restauracji powierzyć na razie Kubie. Matka nie ma już siły. Czy babcia do nich dołączy? Jak zachowa się chłopak Nastki? Bardzo poruszająca książka o przemijaniu, o poznawaniu własnej historii, o dokonywaniu trudnych wyborów.

Drugi tom opowieści o Nastce. Nastka korzysta z okazji i do spółki z Kuba kupują restaurację. Dobrze im idzie ale mama Nastki wymaga opieki. Jest bardzo chora. Przeprowadziła się do domu po dziadku. Nastka musi prowadzenie restauracji powierzyć na razie Kubie. Matka nie ma już siły. Czy babcia do nich dołączy? Jak zachowa się chłopak Nastki? Bardzo poruszająca książka o...

Bardzo zagmatwana, wrzucone kilka wątków (chłopak Zbyszek, wspólnik Kuba i wnuk sąsiada Paweł),a kolejnej części nie widać gdzie w między czasie powstały 3 części nowej serii Wrzosowa Polana.

Bardzo zagmatwana, wrzucone kilka wątków (chłopak Zbyszek, wspólnik Kuba i wnuk sąsiada Paweł),a kolejnej części nie widać gdzie w między czasie powstały 3 części nowej serii Wrzosowa Polana.

"Srebrna bransoletka" to powieść kontynuująca losy bohaterów z "Cukiernicy z fotografii". Nastka w końcu może spełnić swoje marzenie o własnej restauracji z klubem, wspólnie z Kubą zaczynają pracę na własny rachunek. Jednak tę radość mąci postępująca choroba matki, której Nastka nie może już zostawić bez opieki. Stara się jakoś pogodzić obowiązki, choć to wcale proste nie jest..
Nostalgiczna i refleksyjna powieść w której miłość gra pierwszej skrzypce. To dzięki niej główna bohaterka odnajduje w sobie siłę, nawet gdy jej się wydaje że już nie da rady. Dzięki miłości wybacza wyjawiony sekret, którego potwierdzeniem jest srebrna bransoletka. To dzięki miłości Anastazja wraca do domu, by spędzić ostatnie chwile z córką i być pocieszeniem dla wnuczki.
Pięknie napisana życiowa powieść Karoliny Wilczyńskiej, którą czytałam z zapartym tchem. Z każdą stroną wciągała mnie w losy swoich bohaterów, zapewniając mi cały wachlarz emocji, który sprawił że jej końcówkę czytałam ze łzami w oczach.
Polecam ogromnie!

"Srebrna bransoletka" to powieść kontynuująca losy bohaterów z "Cukiernicy z fotografii". Nastka w końcu może spełnić swoje marzenie o własnej restauracji z klubem, wspólnie z Kubą zaczynają pracę na własny rachunek. Jednak tę radość mąci postępująca choroba matki, której Nastka nie może już zostawić bez opieki. Stara się jakoś pogodzić obowiązki, choć to wcale proste nie...

Bardzo wzruszająca i czekam na następną część.

Bardzo wzruszająca i czekam na następną część.

Druga część była dla mnie niezwykle wzruszająca. Dlaczego? Po pierwszym tomie można się domyślić dlaczego, jednak żeby upewnić się zdecydowanie warto sięgnąć po drugi tom.

Druga część była dla mnie niezwykle wzruszająca. Dlaczego? Po pierwszym tomie można się domyślić dlaczego, jednak żeby upewnić się zdecydowanie warto sięgnąć po drugi tom.

Książka stanowi kontynuację „Sklepiku ze wspomnieniami” Karoliny Wilczyńskiej.
Nastka wspólnie z kucharzem Kubą przejmują od poprzedniego właściciela restaurację połączoną z klubem nocnym. Mama Nastki – Maryla nadal prowadzi sklepik ze wspomnieniami, jednak jest coraz słabsza i choroba coraz bardziej się rozwija. Chce jak najdłużej być samodzielna, więc ukrywa przed córką, że coraz gorzej się czuje a tabletki przeciwbólowe już nie pomagają. Na początku Nastka dzwoni do Maryli dwa razy dziennie, później jeździ do niej co drugi dzień, lecz to nie wystarcza. Za namową swego partnera Zbyszka decyduje się na zamieszkanie z mamą. Podczas jej nieobecności Zbyszek deklaruje się przejąć jej obowiązki w klubie. O chorobie Maryli w dalszym ciągu nie wie jej mama Anastazja. Jak potoczą się dalsze losy bohaterów?

Książkę bardzo dobrze się czyta, choć nie jest to wesoła opowieść. Autorka przedstawiła walkę, prowadzoną przez Marylę z chorobą nowotworową. Muszę przyznać, że jest to książka, która przywołała wspomnienia, a przy jej czytaniu leciały mi łzy. Bardzo współczułam zarówno Nastce, jak też jej mamie. Maryla nie chciała podjąć leczenia, gdyż rak był zaawansowany i nie było szansy na jego pokonanie. Chciała odejść na własnych warunkach.
Cierpiała nie tylko Maryla, lecz także Nastka, która była bezsilna w zaistniałej sytuacji. Wiem że łatwo jest oceniać decyzje innych, lecz trochę dziwi postawa pani onkolog, a zarazem koleżanki Maryli, która po postawieniu diagnozy zbytnio nie interesowała się jej losem ani też nie odwiedziła jej na wsi. Dziwi postawa wnuczka sąsiada Maryli, który będąc lekarzem wyłącznie osądzał a nie zaproponował żadnej pomocy. Czy Maryla nie mogła umierać na własnych zasadach otoczona opieką pielęgniarską? Dziwi też trochę postawa przyjaciółek Nastki, które ani razu jej nie odwiedziły na wsi.
Bardzo polubiłam sąsiada Maryli – pana Hipolita. Mężczyzna, mimo iż miał swoje problemy ze zdrowiem przejmował się losem Maryli i był jasnym promykiem w tej opowieści.
Książka pozostawia bardzo wiele otwartych wątków i jestem ciekawa jak autorka pokieruje dalszymi losami bohaterów.
Oceniam ją na niepełne 8 pkt.

Książka stanowi kontynuację „Sklepiku ze wspomnieniami” Karoliny Wilczyńskiej.
Nastka wspólnie z kucharzem Kubą przejmują od poprzedniego właściciela restaurację połączoną z klubem nocnym. Mama Nastki – Maryla nadal prowadzi sklepik ze wspomnieniami, jednak jest coraz słabsza i choroba coraz bardziej się rozwija. Chce jak najdłużej być samodzielna, więc ukrywa przed córką,...