Nieznajomi

Jak na debiut może być, ale mam nadzieję, że autorka przy kolejnych powieściach rozwinie się :) Bohaterowie zostali opisani zbyt pobieżnie, mało wnikliwie, może było ich zbyt dużo... Wolałabym mniejszą ilość bohaterów, ale przedstawionych dokładniej. Wraz z ich refleksami, przemyśleniami, bohaterów żywych, emocjonalnych, wyciągających wnioski.

Jak na debiut może być, ale mam nadzieję, że autorka przy kolejnych powieściach rozwinie się :) Bohaterowie zostali opisani zbyt pobieżnie, mało wnikliwie, może było ich zbyt dużo... Wolałabym mniejszą ilość bohaterów, ale przedstawionych dokładniej. Wraz z ich refleksami, przemyśleniami, bohaterów żywych, emocjonalnych, wyciągających wnioski.

Średnia. Bohaterowie raczej mało ciekawi, a do tego dialogi między mini trochę sztuczne. Generalnie, książka z gatunku "gdzieś to już czytałem". Książka mało angażująca i mało wymagająca od czytelnika. Zakończenie fajne.

Średnia. Bohaterowie raczej mało ciekawi, a do tego dialogi między mini trochę sztuczne. Generalnie, książka z gatunku "gdzieś to już czytałem". Książka mało angażująca i mało wymagająca od czytelnika. Zakończenie fajne.

Dobra ksiazka z potencjałem. Na poczatku zbyt wiele imion i sytuacji, ale w koncu zlalo sie to w fajna calosc. Brakowalo Mi troche logiki bohaterow. Fajne zakonczenie.

Dobra ksiazka z potencjałem. Na poczatku zbyt wiele imion i sytuacji, ale w koncu zlalo sie to w fajna calosc. Brakowalo Mi troche logiki bohaterow. Fajne zakonczenie.

Zastanów się czy chcesz tam wejść...

Dziesięcioro obcych sobie ludzi zostaje zamknięta w ogromnym domu. Każdy z nich znalazł się tu z innego powodu. Pierwszej nocy ginie pierwsza osoba...

Co łączy tych wszystkich ludzi? Z jakiego powodu zostali zwabieni i zamknięci w jednym domu? Czy uda im się wydostać zanim zginie kolejna osoba?

Super debiut autorki. Od samego początku książka trzyma w napięciu. Świetnie się czyta i cały czas jest się ciekawym co wydarzy się dalej...

Zastanów się czy chcesz tam wejść...

Dziesięcioro obcych sobie ludzi zostaje zamknięta w ogromnym domu. Każdy z nich znalazł się tu z innego powodu. Pierwszej nocy ginie pierwsza osoba...

Co łączy tych wszystkich ludzi? Z jakiego powodu zostali zwabieni i zamknięci w jednym domu? Czy uda im się wydostać zanim zginie kolejna osoba?

Super debiut autorki. Od samego...

Wykorzystany znany motyw, więc łatwo można domyślić się ciągu dalszego, przez co najmniej od połowy wiadomo kto jest zabija. Zbyt duże podobieństwo to istniejących już pozycji (trudno nie odnieść wrażenia, że czyta się polską wersję „i nie było już nikogo”),ale za to przyzwoicie napisała poza kilkoma nieścisłościami

Wykorzystany znany motyw, więc łatwo można domyślić się ciągu dalszego, przez co najmniej od połowy wiadomo kto jest zabija. Zbyt duże podobieństwo to istniejących już pozycji (trudno nie odnieść wrażenia, że czyta się polską wersję „i nie było już nikogo”),ale za to przyzwoicie napisała poza kilkoma nieścisłościami

Jak na debiut całkiem dobra. Szkoda, że w 1/3 książki łatwo się domyślić kto jest mordercą - wystarczyłoby by autorka zmieniła jedno zdanie w tej powieści by utrudnić intrygę (kto ciekawy - mogę zdradzić na priv by nie psuć czytania innym). Niemniej jednak lubię historie z koncepcją zamkniętego pokoju, podobał mi się tutaj motyw zbrodni i dobór postaci. Chętnie przeczytam coś jeszcze tej autorki w przyszłości, bo zapowiada się na dobry potencjał pisarski.

Jak na debiut całkiem dobra. Szkoda, że w 1/3 książki łatwo się domyślić kto jest mordercą - wystarczyłoby by autorka zmieniła jedno zdanie w tej powieści by utrudnić intrygę (kto ciekawy - mogę zdradzić na priv by nie psuć czytania innym). Niemniej jednak lubię historie z koncepcją zamkniętego pokoju, podobał mi się tutaj motyw zbrodni i dobór postaci. Chętnie przeczytam...

Historia trochę chaotyczna, napięcie często siada, los bohaterów był mi raczej obojętny, ale to debiut, więc nie jest źle. Chętnie zobaczyłbym adaptację filmową klasy B, w której postaci zostałyby pogłębione, a retrospekcje były integralną częścią, a nie raczej wypełniaczem jak w książce.

Historia trochę chaotyczna, napięcie często siada, los bohaterów był mi raczej obojętny, ale to debiut, więc nie jest źle. Chętnie zobaczyłbym adaptację filmową klasy B, w której postaci zostałyby pogłębione, a retrospekcje były integralną częścią, a nie raczej wypełniaczem jak w książce.

Bardzo fajna i wciągająca. Jak otworzyłam tak zamknęłam, gdy dotarłam do ostatniej strony. Polecam.

Bardzo fajna i wciągająca. Jak otworzyłam tak zamknęłam, gdy dotarłam do ostatniej strony. Polecam.

Początek to wprowadzenie i powiedzmy, że średnio przykuwa uwagę, ale nie mam żalu. Wiadomo – książka musi się jakoś zacząć, a przedstawienie wszystkich bohaterów jest niezbędne do zrozumienia dalszej części. Później akcja nabiera tempa i rumieńców, i mamy prawdziwy rollercoaster. Autorka zastosowała retrospekcję, więc trzeba czytać uważnie i zwracać uwagę na tytuły. Nagłych zwrotów akcji też nie zabraknie.

Nieznajomi są napisani prostym, ale w żadnym razie prostackim językiem. Nie ma tu wyszukanej nowomowy, jest zwyczajnie, przez co łatwiej utożsamić się z bohaterami i zintegrować z akcją.

Pełna recenzja w serwisie W Roli Mamy

Początek to wprowadzenie i powiedzmy, że średnio przykuwa uwagę, ale nie mam żalu. Wiadomo – książka musi się jakoś zacząć, a przedstawienie wszystkich bohaterów jest niezbędne do zrozumienia dalszej części. Później akcja nabiera tempa i rumieńców, i mamy prawdziwy rollercoaster. Autorka zastosowała retrospekcję, więc trzeba czytać uważnie i zwracać uwagę na tytuły. Nagłych...

Grupa osób, która kompletnie siebie nie zna wpada na siebie przypadkiem w hotelu na skraju lasu. Każdy ma jakieś plany na weekend i nie spodziewa się innych osób w pobliżu. W pewnym momencie orientują się, że drzwi do hotelu są zamknięte i nie da się wyjść z budynku. Postanawiają, że każdy zaszyje się w swoim kącie i przeczekają do rana, aby rozwiązać zagadkę. Jednak w nocy jedna osoba ginie, a gra o przetrwanie się rozpoczyna. Bardzo lubię książki o takiej tematyce- mroczna wyliczanka a pod koniec poznajemy jak było na prawdę. Nie ma tutaj konkretnie głównego bohatera, każdy rozdział jest z perspektywy innej osoby. Dodatkowo co kilka rozdziałów jest przeskok czasowy pokazujący przeszłość bohaterów, dzięki czemu możemy faktycznie zobaczyć co skłoniło ich do przyjazdu do hotelu. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, tak samo jak cała fabuła. Czułam się jakbym również była w tym domu i przeżywała z postaciami te straszne momenty. Polubiłam pióro autorki i chętnie przeczytam coś jeszcze od niej. Jeżeli ktoś jest fanem thrillerów lub kryminałów to z czystym sumieniem mogę polecić tę dość krótka książkę. Te trzysta stron minęło mi w mgnieniu oka.

Grupa osób, która kompletnie siebie nie zna wpada na siebie przypadkiem w hotelu na skraju lasu. Każdy ma jakieś plany na weekend i nie spodziewa się innych osób w pobliżu. W pewnym momencie orientują się, że drzwi do hotelu są zamknięte i nie da się wyjść z budynku. Postanawiają, że każdy zaszyje się w swoim kącie i przeczekają do rana, aby rozwiązać zagadkę. Jednak w nocy...