Gniew halnego

Okładka książki Gniew halnego Maria Gąsienica-Zawadzka
Okładka książki Gniew halnego
Maria Gąsienica-Zawadzka Wydawnictwo: Otwarte kryminał, sensacja, thriller
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2024-02-28
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-28
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381353649
Tagi:
halny góry zbrodnia instynkt wiatr
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
303 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
93
91

Na półkach:

Fabuła książki jest bardzo dobrze przemyślana. Liczba postaci na początku mnie przeraziła, początkowo uznałam, że nie dam rady ich spamiętać, ale cała historia napisana jest tak, że z każdym bohaterem łatwo jest "nawiązać kontakt", zapamiętać, znielubić. Książka zrobiła na mnie duże wrażenie choć momentami trochę nużyła. Mimo to uważam, że jest warta przeczytania, dobrze oddaje klimat gór, postacie są barwne, realne, historia ma morał za co cenię ją najbardziej :)

Fabuła książki jest bardzo dobrze przemyślana. Liczba postaci na początku mnie przeraziła, początkowo uznałam, że nie dam rady ich spamiętać, ale cała historia napisana jest tak, że z każdym bohaterem łatwo jest "nawiązać kontakt", zapamiętać, znielubić. Książka zrobiła na mnie duże wrażenie choć momentami trochę nużyła. Mimo to uważam, że jest warta przeczytania, dobrze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
38
14

Na półkach:

Dziwne, ale przyjemne. Po książce czuć, że była napisana niedawno.

Dziwne, ale przyjemne. Po książce czuć, że była napisana niedawno.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2123
1383

Na półkach: , , ,

"Zaś wiatr halny jest to wiatr–wariat, wiatr–furiat, pijany zwierz, zawalidroga, deliryk z gorącym łbem, żyd wieczny tułacz, opętaniec, który miejsca sobie znaleźć nie może na ziemi, ani na niebie, wiatr dantejski. Urodzi się takie świszczące bydlę gdzieś chyba w Afryce i nagle ma interes do Zakopanego. Czy już to samo nie dowodzi jego szaleństwa?" - fragment listu Kornela Makuszyńskiego z Zakopanego

Powieść Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, która jest debiutem literackim autorki, zabiera czytelnika do Zakopanego, ale nie tego Zakopanego pełnego turystów, atrakcji, gwaru, radosnych spotkań czy zapraszającego do górskich wycieczek czy szusowania na nartach. Stolica Tatr co jakiś czas pokazuje inne oblicze, oblicze pełne strachu, grozy, niepokoju i obawy o ludzkie życie. Dzieje się tak wówczas, gdy nad Tatrami szaleje halny, który pustoszy wszystko wokół, wyrywa drzewa, niszczy domy, ale także bezpośrednio wpływa na samopoczucie ludzi, na ich zachowania, psychikę, przyczynia się do agresji, pijaństwa, awantur, bójek, samobójstw.

Od pierwszych stron tej wciągającej historii wyczuwalny jest niepokojący klimat, jakiś podświadomy stan zagrożenia. Do miasta, mimo nadciągającego halnego przyjeżdża kilka osób; jedni na wycieczkę, inni w interesach lub uciekając od problemów. Każdy z bohaterów, tych przybyłych i tych miejscowych, zmaga się z jakimś przeżyciem, dramatem, traumami z przeszłości, które wciąż głęboko tkwią w jego podświadomości, wychodząc jednak co raz na powierzchnię. To właśnie wokół nich skupia się autorka, ukazując czytelnikom ludzkie tragedie, nie koloryzuje ich, urealnia; zmaganie się z depresją, duchami przeszłości, przemocą w rodzinie, alkoholizmem. Te stany, te emocję, lęki i obawy po stokroć wzmacnia halny. W centrum powieści autorka umieszcza Lolka, bezdomnego mieszkańca Zakopanego, który w czasie, gdy szaleje halny, staje się jakby miejscowym Wernyhorą, przepowiadającym niektórym z ludzi ich los, najczęściej śmierć.

Autorka w tle rewelacyjnej fabuły, opisującej klimat i emocje związane z szaleństwem halnego, pokazuje nam też niesamowicie ciężką, wymagającą ogromnego poświęcenia i doskonałej organizacji pracę służb, poczynając od pogotowia, policji, straży pożarnej, TOPR-u. Bo kiedy nad Tatrami wieje huraganowy wiatr, nie ma czasu na sen, odpoczynek, rodzinę, bo mieszkańców ogarnia jakieś szaleństwo, amok, które ucichną wraz z halnym.

„Gniew halnego” to naprawdę rewelacyjny debiut, wciągający od samego początku i porywający jak wiatr przez kolejne strony, rozdziały, do kolejnych historii, ludzkich dramatów, zaskakujących zdarzeń, trzymający cały czas w napięciu, wywołujący wiele emocji, budzący zdziwienie i niepokój. Bardzo dobrze wykreowani i ciekawi bohaterowie, z którymi poruszamy się po ulicach miasta, czujemy grozę szaleńczego i zabójczego wiatru. Świetna powieść, splatającą w sobie wątki obyczajowe, sensacyjne i psychologiczne, odsłaniająca ludzkie skomplikowane wnętrza.

Mam nadzieję, że kolejne książki autorki będą równie udane i fascynujące.

"Zaś wiatr halny jest to wiatr–wariat, wiatr–furiat, pijany zwierz, zawalidroga, deliryk z gorącym łbem, żyd wieczny tułacz, opętaniec, który miejsca sobie znaleźć nie może na ziemi, ani na niebie, wiatr dantejski. Urodzi się takie świszczące bydlę gdzieś chyba w Afryce i nagle ma interes do Zakopanego. Czy już to samo nie dowodzi jego szaleństwa?" - fragment listu Kornela...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1322
124

Na półkach: ,

Od kiedy zobaczyłam zapowiedź tej książki to wiedziałam, że chcę poznać tę historię! Miałam przeczucie, że mi się spodoba i tak właśnie było. Nie będę pisać o treści, ale napiszę Wam, że wydawnictwo kwalifikuje tę książkę jako kryminał/thriller, ale według mnie thrillera tam niewiele, raczej mieszanka kilku gatunków.
Historia dzieje się w Zakopanem, podczas halnego. Porywisty wiatr i trudna sytuacja obnażają słabości bohaterów. Momentami miałam wrażenie, że niektórzy są nieco przekolorowani, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało (chociaż ogólnie tego nie lubię, tutaj nie było to drażniące). Zdecydowanie warto przeczytać/ przesłuchać i dać szansę nowej autorce 🙂

Od kiedy zobaczyłam zapowiedź tej książki to wiedziałam, że chcę poznać tę historię! Miałam przeczucie, że mi się spodoba i tak właśnie było. Nie będę pisać o treści, ale napiszę Wam, że wydawnictwo kwalifikuje tę książkę jako kryminał/thriller, ale według mnie thrillera tam niewiele, raczej mieszanka kilku gatunków.
Historia dzieje się w Zakopanem, podczas halnego....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
131
39

Na półkach:

Naprawdę niezła, człowiek chce się dowiedzieć jak to się skończy.

Naprawdę niezła, człowiek chce się dowiedzieć jak to się skończy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
265
235

Na półkach:

Rewelacyjny debiut! Thriller z niezwykle dogłębnymi portretami psychologicznymi różnorodnych bohaterów. Przez to mamy portret całego społeczeństwa, jakże trafnie nakreślony i okrutny. Halny jest nie tylko władca Tatr, to podmuch sprawiedliwości i sumień ludzi. W tle Zakopane, opisane przez rodowitą mieszkankę. Nietypowa konstrukcja. Przemycony portret pisowskiej rzeczywistości jakże pobudzający do refleksji. Siedem postaci, siedem tragicznych historii, co jedna to bardziej wciągająca. Gorąco polecam, a autorkę proszę, aby brała się za pisanie kolejnej książki!

Rewelacyjny debiut! Thriller z niezwykle dogłębnymi portretami psychologicznymi różnorodnych bohaterów. Przez to mamy portret całego społeczeństwa, jakże trafnie nakreślony i okrutny. Halny jest nie tylko władca Tatr, to podmuch sprawiedliwości i sumień ludzi. W tle Zakopane, opisane przez rodowitą mieszkankę. Nietypowa konstrukcja. Przemycony portret pisowskiej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
462
462

Na półkach:

„On nadchodzi z siła jakiej jeszcze nie widzieliście, ratujcie się póki możecie. On idzie i nie będzie miał litości”

Wiatr Halny wywołuje wśród wielu ludzi dziwne, często bardzo skrajne emocje. Agresje, depresje, stany lękowe, nadpobudliwość, melancholię, zadumę, a co dopiero może spowodować super Halny.

7 wątków, 5 dni, 1 miasto i jeden halny.
Kolorowa postać lokalnego proroka przewidującego czarną przyszłość i ogłaszającego ją przypadkowym przechodniom w centrum Krupówek.
Ratowniczka medyczna bezgranicznie oddana swojej pracy.
Recepcjonista z epizodem gwałtu i nieudaną próbą samobójczą.
Bogacz żyjący z naciągania i oszukiwania naiwnych, łatwowiernych osób.
Janusz, Grażyna i ich bliźniaki, specyficzna rodzina turystów ze stolicy.
Kobieta katowana przez swojego męża – sadystę.
Policjant z Pomorza uciekający przed prześladującymi go demonami z przeszłości.
Taka mieszanka różnorodnych charakterów, odmiennych osobowości w odciętym od świata przez powalone drzewa mieście w naelektryzowanej aurze zbliżającego się coraz szybciej halnego musi doprowadzić do eskalacji.
Głównym bohaterem jest żywioł – zakopiański wiejący w marcu halny. Co już na wstępie odróżnia tę książkę od innych jakie możemy spotkać na polskim rynku czytelniczym. I nie ukrywam, ten fakt był motywem dla którego sięgnąłem po pozycję pani Marii Gąsiennicy-Zawadzkiej.
Mieszkańcy Podhala przypisują tego rodzaju wiatrowi nadprzyrodzone moce co skrzętnie wykorzystała i umiejętnie opisała autorka. Nietuzinkowy pomysł, umiejętnie budowana fabuła, powoli rozkręcająca się akcja i… zamiast solidnego i mocnego zakończenia czytelnik otrzymuje zwieńczenie rodem ze średniej klasy powieści fantasy. Całości brakuje kropki nad „i”, przysłowiowej wisienki na torcie powodującej że „Gniew halnego” byłby super książką a nie tylko dobrze zapowiadającą się ale tylko trochę ponad przeciętną powieścią.


„Widziałam jak Giewont spływa krwią a krzyż na jego szczycie płonie. Idzie zniszczenie i chaos a za nimi kroczy śmierć”

„On nadchodzi z siła jakiej jeszcze nie widzieliście, ratujcie się póki możecie. On idzie i nie będzie miał litości”

Wiatr Halny wywołuje wśród wielu ludzi dziwne, często bardzo skrajne emocje. Agresje, depresje, stany lękowe, nadpobudliwość, melancholię, zadumę, a co dopiero może spowodować super Halny.

7 wątków, 5 dni, 1 miasto i jeden halny.
Kolorowa postać lokalnego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
78
76

Na półkach:

Książka, zwłaszcza jak na debiut jest niemalże rewelacyjna! Bardzo szybko wciąga, jest napisana prostym językiem i przede wszystkim to nie jest kryminał, ani nawet typowym thriller - według mnie raczej taki thriller skrzyżowany z horrorem w wersji light i elementami powieści psychologicznej.

Fabuła - w skrócie - wieje wyjątkowo silny wiatr halny i ludziom zwyczajnie powoli odbija. Wychodzą wszelkie traumy i szajby, nakręcając się z każdym dniem.

Niestety powieść ma też pewne minusy...
Po pierwsze narracja jest w trzeciej osobie i używanie wulgaryzmów, by opisać fabułę umniejsza książce i ogólnie literaturze. Wolałabym, żeby nie było fragmentów typu: "mruknął po tej ostatniej myśli, która była dla niego jednocześnie intrygująca i wk*rwiająca".

Po drugie - autorka chyba czasem lubi sobie obejrzeć tefałena... Albo mi się zdaje, albo ktoś tu robił wycieczki do sytuacji na wschodzie i pandemii... Dało się wyczuć jaki pogląd autorka ma na ten temat.

Niestety nie da się też nie wyczuć pewnej formy niechęci do Kościoła Katolickiego, zwłaszcza po przeczytaniu w drugiej połowie książki absurdalnego fragmentu o "egzorcyzmach", który nic nie wnosi do fabuły po za tym, że ma chyba pokazać osobę min. księdza jako zacofanego dewotę. Od siebie dodam, że dużo czytam o egzorcyzmach i akurat współcześni księża nie garną się do brania udziału w takich obrzędach, a w dodatku muszą mieć na nie zgodę biskupa.
W całej sytuacji towarzyszy księdzu garstka agresywnych i histerycznych kobiet, próbujących linczować jedną z postaci w książce, co też nic nie wnosi do fabuły. Prywatnie znam wielu wierzących, gorliwych Katolików i ani jednej osoby, którą mogłabym określić jako dewotę, ale no cóż, może tam w górach tacy się trafiają... Skoro autorka tak chciała pokazać "własne gniazdo", to jej sprawa...

Wreszcie postać Jadzi bitej przez męża. Nie ukrywam, że najbardziej nielubiana przeze mnie postać i wątek. Jestem przeciwna stygmatyzowaniu kobiet, które mają pociąg do "toksycznych samców", bo z jakiegoś powodu mają takie niezdrowe ciągoty (może złe wychowanie, brak ojca, traumy itp),ale nie zmienia to faktu, że postać Jadzi broniącej męża i zwalającej winę za jego zachowanie na Boga i na wódkę po prostu działała mi na nerwy, zwłaszcza, że w tym wszystkim była 4-ka dzieci. Typowa sytuacja - mąż byłby chodzącym ideałem, gdyby tylko wódka (jak rozumiem) sama nie lała mu się do ust. Nie lubię słuchać, ani czytać o takich osobach, bo znam skutki takich zaniedbań - w tym historie z tragicznym finałem (również dla dzieci).

Mimo to książka godna polecenia!

Książka, zwłaszcza jak na debiut jest niemalże rewelacyjna! Bardzo szybko wciąga, jest napisana prostym językiem i przede wszystkim to nie jest kryminał, ani nawet typowym thriller - według mnie raczej taki thriller skrzyżowany z horrorem w wersji light i elementami powieści psychologicznej.

Fabuła - w skrócie - wieje wyjątkowo silny wiatr halny i ludziom zwyczajnie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
349
347

Na półkach: ,

To nie jest typowy kryminał. Pokazuje wpływ halnego na ludzi, oczywiście wyolbrzymiony.

To nie jest typowy kryminał. Pokazuje wpływ halnego na ludzi, oczywiście wyolbrzymiony.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
947
218

Na półkach:

Kilka dni temu miała premierę książka "Gniew halnego". To debiut Marii Gąsiennicy Zawadzkiej.

Bardzo podoba mi się pomysł autorki, że z halnego zrobiła prowodyra wszelkiego zła. To wiatr, który mąci ludziom w głowach wyzwalając w nich najgorsze cechy. To wiatr, który popycha do złych czynów, a jego wieszczem jest Lucjan ze sforą psów, który przepowiada ludziom złą przyszłość...i tak mamy kilkoro bohaterów, których szlaki się skrzyżują. Na kolejnych stronach spotkamy przemocowców, alkoholików i szaleńców, będzie też iskierka, która mimo wszystko chce ratować ludzkie życia, pomimo wiszącej nad nią przepowiedni.

Jak na debiut, książka jest niezła, natomiast osobiście wolałabym, żeby przekaz był mocniejszy z bardziej rozbudowanymi wątkami sensacyjnymi i fantastycznymi oraz mniejszą ilością bohaterów. Tym samym problemy społeczne, poruszone w tej książce mogłyby lepiej wybrzmieć.

Kilka dni temu miała premierę książka "Gniew halnego". To debiut Marii Gąsiennicy Zawadzkiej.

Bardzo podoba mi się pomysł autorki, że z halnego zrobiła prowodyra wszelkiego zła. To wiatr, który mąci ludziom w głowach wyzwalając w nich najgorsze cechy. To wiatr, który popycha do złych czynów, a jego wieszczem jest Lucjan ze sforą psów, który przepowiada ludziom złą...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    352
  • Przeczytane
    333
  • Posiadam
    56
  • 2024
    25
  • Teraz czytam
    16
  • Ulubione
    5
  • Kryminał
    5
  • Audiobooki
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • Literatura polska
    4

Cytaty

Więcej
Maria Gąsienica-Zawadzka Gniew halnego Zobacz więcej
Maria Gąsienica-Zawadzka Gniew halnego Zobacz więcej
Maria Gąsienica-Zawadzka Gniew halnego Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także