Czas ucieczki

Okładka książki Czas ucieczki Sabina Waszut
Okładka książki Czas ucieczki
Sabina Waszut Wydawnictwo: Książnica Cykl: Matki Rzeszy (tom 2) literatura obyczajowa, romans
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Matki Rzeszy (tom 2)
Wydawnictwo:
Książnica
Data wydania:
2024-04-10
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-10
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327166036
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1013
582

Na półkach:

Koniec wojny to nie był koniec cierpienia. To nowy początek, ale niełatwy. Pełen bólu, niepewności i walki o siebie, najbliższych, o swoją godność, przyszłość, miejsce na świecie.
O tym przekonała się Ruth - Niemka, która była ślepo zapatrzona w Fuhrera i oddała mu dosłownie wszystko - wraz z ciałem, aby rodzić idealne, niemieckie dzieci. Już w pierwszej części widzieliśmy jak przeszła przemianę, teraz natomiast zaczyna się walka. A Niemce na polskich ziemiach nie jest łatwo.
Ruth musi się mierzyć zarówno ze swoim ciałem - chorobami, gwałtem, jak i z duszą. W jej głowie pojawiają się dylematy i rozterki, które pchają ja ku niebezpiecznemu.
Co okaże się ważniejsze dobro dzieci z Lebensborn? I co tak naprawdę jest teraz dla nich dobrem? Jaką decyzję podejmie Ruth i czy jest możliwy happy end?
Przekonajcie się sami, bo ta książka daje do myślenia.
Muszę jeszcze wspomnieć o piórze autorki. Jest naprawdę świetne. Pani Sabina tak czaruje słowem, że przez tak ciężką historie idzie się naprawdę lekko i kartki same się obracają. Sprawia że razem z bohaterami odczuwamy zarówno te dobre i złe emocje i że czujemy się tak jakbyśmy to my musieli dokonywać tych najcięższych wyborów.

Koniec wojny to nie był koniec cierpienia. To nowy początek, ale niełatwy. Pełen bólu, niepewności i walki o siebie, najbliższych, o swoją godność, przyszłość, miejsce na świecie.
O tym przekonała się Ruth - Niemka, która była ślepo zapatrzona w Fuhrera i oddała mu dosłownie wszystko - wraz z ciałem, aby rodzić idealne, niemieckie dzieci. Już w pierwszej części widzieliśmy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
733
714

Na półkach:

"Czas ucieczki" to drugi tom cyklu Matki Rzeszy autorstwa Sabiny Waszut. Po lekturze pierwszej części wiedziałam, że z pewnością sięgnę po kontynuację losów bohaterek, Niemek, których celem było urodzenie idealnych dzieci dla Rzeszy.

Akcja powieści rozpoczyna się w styczniu tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego roku, a zatem w czasie, kiedy pozycja Niemiec w świecie drastycznie straciła na znaczeniu, a Armia Czerwona wyzwalała kolejne tereny okupowane do tej pory przez niemieckich żołnierzy. Wyzwolenie to jednak więcej miało wspólnego z niszczeniem wszystkiego, co Sowieci napotkali na swej drodze. Kradli, równali z ziemią, gwałcili, zabijali, panoszyli się jak u siebie. Skoro mieli status wyzwolicieli, uważali, że wolno im wszystko.

W ośrodku Lebensborn również rozpoczęła się gorączkowa ewakuacja. Kobiety były przerażone i zdezorientowane. Ich świat właśnie zamienił się w gruzy, a wpajana im ideologia okazała się nic niewarta. Wiele z nich nie przyjmowało tego do wiadomości, nie rozumiało rozgrywających się wokół scen i nie chciało przejrzeć na oczy. Wśród mieszkanek domu były również Ruth, Annabelle i Brygid, które poznaliśmy w pierwszej części cyklu. Chociaż Ruth skrywała pewną tajemnicę, której dowody ukryte zostały w okolicy ośrodka, zdecydowała się na ucieczkę wraz z przyjaciółkami. Dotarły do Bad Reinerz w Sudetach, gdzie miały nadzieję znaleźć bezpieczną przystań. Początkowo nie było źle, chociaż sytuacja była niepewna i bardzo trudna, a warunki bytowania odbiegały znacznie od tych, do których były przyzwyczajone w ośrodku. Wokół panowały chaos, głód, ciasnota, nieufność i ciągły lęk przed wyzwolicielem, który tak naprawdę okazał się kolejnym zaborcą. Bohaterki ze wszystkich sił próbowały przetrwać, chroniąc siebie i dzieci. Czy im się to udało? Jak potoczyły się ich losy?

Autorka z wielkim wyczuciem opisała dramatyczną walkę trzech przyjaciółek o przetrwanie, ale przedstawiła także postawy innych bohaterów, ich dylematy, podejmowane decyzje wraz z ich konsekwencjami i problemy, z którymi musieli się borykać. Wojna zmieniła wszystko, ale przegrana Niemiec wcale nie naprawiła sytuacji. Ludność cywilną czekał długi czas odbudowywania nie tylko zniszczonych wiosek i miast, ale także pracy nad sobą czy poszukiwania zaginionych bliskich.

Wojenna zawierucha zniszczyła też wszystko, w co wierzyły Niemki objęte programem Lebensborn, a także zwolennicy Hitlera. Nie wszyscy zdołali poradzić sobie z nową sytuacją, a nie mogąc pogodzić się z nadchodzącymi zmianami, odebrali sobie życie. Dramaty rozgrywały się zatem po obu stronach frontu. To wyjątkowy cykl, ponieważ pokazuje ludzkie oblicze Niemców, którzy wcale wojny nie chcieli, a sposób myślenia został im narzucony.

Jeśli sięgniecie po ten cykl, do czego bardzo Was zachęcam, spodziewajcie się dużej dawki emocji.

"Czas ucieczki" to drugi tom cyklu Matki Rzeszy autorstwa Sabiny Waszut. Po lekturze pierwszej części wiedziałam, że z pewnością sięgnę po kontynuację losów bohaterek, Niemek, których celem było urodzenie idealnych dzieci dla Rzeszy.

Akcja powieści rozpoczyna się w styczniu tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego roku, a zatem w czasie, kiedy pozycja Niemiec w świecie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
477
452

Na półkach:

Program Lebensborn powstał jako jeden z najbardziej mrocznych aspektów ideologii nazistowskiej, dążącej do stworzenia "czystej rasy" aryjskiej. Życia kobiet i dzieci uczestniczących w tym programie po wojnie, zarówno w Polsce, jak i innych krajach europejskich, naznaczone były traumą, ostracyzmem oraz brakiem poczucia tożsamości. Owa tragedia znajduje swoje odzwierciedlenie w różnych opracowaniach literackich, także w serii napisanej przez Sabinę Waszut zatytułowaną "Matki Rzeszy".
W jej drugim tomie "Czas ucieczki" autorka opisuje dramatyczne sytuacje, w jakich znalazły się bohaterki (zmuszone do ewakuacji, zamarzające na wozach, głodujące, gwałcone przez rosyjskich żołnierzy) - Niemki próbujące ocalić siebie i swoje dzieci. Każda z nich musi podjąć trudne decyzje, świadoma, że ich życie zależy od jej własnych wyborów.
Ruth, wiedząc o teczkach polskich dzieci ukrytych w gasthausie Neumannów, postanawia wrócić z bezpiecznego Bad Reinerz wraz z córeczką do Kunzendorfu i odnaleźć je. To dla niej ważne zadanie, które może przynieść zadośćuczynienie ofiarom, a także spełnić obietnicę daną ukochanemu Tobiasowi.
Dla Annabelle i Brygid życie po wojnie również jest trudne. Muszą zmagać się z traumą, strachem i brakiem perspektyw na lepsze jutro. Mimo to, nie tracą nadziei i próbują przetrwać za wszelką cenę.
Książka skupia się na kobietach, które na swoje barki musiały wziąć ciężar powojennej rzeczywistości. To one musiały być silne, odważne i zaradne, by przetrwać okrucieństwa wojny, zachować swoją godność, empatię i miłość do bliskich, nawet w najtrudniejszych chwilach. Musiały stawić czoła własnym demonom, społeczeństwu przez pewien czas złożonemu z dwóch narodów - wśród którego znajdowali się ludzie nieufnie patrzący na mających związek z reżimem Hitlera, czy też z poczuciem wyrządzonych krzywd przez ich własny naród.
Kobiety te są różne. Każda ma swoje wady i zalety, co sprawia, iż są one bardziej realistyczne. Czytelnicy natomiast mogą sami zdecydować, jak je ocenić i jakie wnioski wyciągnąć z ich zachowań. Również zastanowić się nad własnymi wartościami i postawą wobec innych ludzi. Odpowiedzieć na pytania: Czy można ocenić je za to, że próbowały przetrwać za wszelką cenę, nawet jeśli oznaczało to współpracę z okupantem? Czy potrafimy zrozumieć desperację, ból i strach, z którymi musiały się zmagać codziennie? Brak sprzeciwu wobec polityki Hitlera?
Odpowiedzi na powyższe i wiele innych nasuwających się w trakcie czytania pytań znajdują się w tej powieści. Powieści, która przybliża nam ogrom cierpienia tych, którzy byli ofiarami i sprawcami nazistowskiego terroru. Opowieści o sile, determinacji, przyjaźni i miłości, które są potrzebne do przetrwania najcięższych czasów.
Warto było przeczytać "Czas ucieczki", chociaż książka nie porwała mnie tak, jak tom pierwszy. Niewątpliwie jest ona lekcją historii opowiedzianą sposób, w jaki nie uczy się jej w szkołach oraz przypomnieniem o tym, że życie nie jest czarno - białe. Zakończenie wzbudziło we mnie ciekawość, dlatego chętnie sięgnę po kolejną część cyklu.

Program Lebensborn powstał jako jeden z najbardziej mrocznych aspektów ideologii nazistowskiej, dążącej do stworzenia "czystej rasy" aryjskiej. Życia kobiet i dzieci uczestniczących w tym programie po wojnie, zarówno w Polsce, jak i innych krajach europejskich, naznaczone były traumą, ostracyzmem oraz brakiem poczucia tożsamości. Owa tragedia znajduje swoje odzwierciedlenie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
529
343

Na półkach:

"Czas ucieczki" to ciekawa, na pewno wyjątkowa pozycja na rynku wydawniczym odnosząca się do sytuacji narodu niemieckiego, w tym przypadku Niemek na terenach Dolnego Śląska po zakończeniu II wojny światowej. Jest pewnym wysiłkiem czytelnika, wczuć się w rolę matek i żon tych, którzy w latach 1939-1945 byli oprawcami naszych przodków. Trudno jest wykrzesać dla nich współczucie, zrozumieć ich zawziętość i nienawiść nawet po klęsce (Karla). Warto jednak tę próbę podjąć, bo w przeciwnym razie idea przebaczania i człowieczeństwa straci swój sens. Po lekturze powieści Sabiny Waszut wiem na pewno, że przebaczanie, współczucie i skrucha to uczucia trudne, ale wiele mówiące o człowieku, obojętnie po której stronie barykady stoi.
Cała recenzja tutaj: https://nakanapie.pl/recenzje/historie-pisza-zwyciezcy-czas-ucieczki

"Czas ucieczki" to ciekawa, na pewno wyjątkowa pozycja na rynku wydawniczym odnosząca się do sytuacji narodu niemieckiego, w tym przypadku Niemek na terenach Dolnego Śląska po zakończeniu II wojny światowej. Jest pewnym wysiłkiem czytelnika, wczuć się w rolę matek i żon tych, którzy w latach 1939-1945 byli oprawcami naszych przodków. Trudno jest wykrzesać dla nich...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2646
2319

Na półkach: , , ,

“Do wnętrza własnej duszy zagląda się wyłącznie w najtrudniejszych momentach życia".

Styczeń 1945 r. wojna dobiega końca, Armia Czerwona prze do przodu, wyzwalając i niszcząc wszystko, co stanie na jej drodze. Dla większości kobiet, które pracowały w ośrodku Lebensborn, ślepo wyznających ideę Hitlera nadchodzi czas strachu. Ruth, Annabelle i Brygid - dobrze nam znane z pierwszej części, wraz z innymi kobietami podejmują decyzję o ucieczce przed sowieckimi żołnierzami, by ocalić siebie i dzieci. Znajdują pozornie bezpieczne miejsce w Bad Reinerz. Stopniowo zaczyna do nich docierać przerażający obraz zła, jaki ich naród pod wodzą Hitlera wyrządził innym, niewinnym ludziom. Czy dobrze ukryte teczki z danymi polskich dzieci, które miały być zniemczone, ujrzą światło dzienne?

Z ciekawością i obawami wzięłam do ręki drugi tom cyklu “Matki Rzeszy”, kolejny raz dostałam trudną, poruszającą, opartą na faktach historycznych opowieść. Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, trzyma w napięciu, ukazuje trudny wojenny i powojenny czas. Na wskroś autentyczni bohaterowie ich rozterki, wahania, trudne decyzje.

Niemki, kobiety, żony, matki podejmują nierówną walkę o ocalenie dzieci i siebie. Wydarzenia, jakie po sobie następują, stopniowo otwierają im oczy, zaczynają dostrzegać to czego wcześniej nie chciały widzieć. Prawda jest straszna, przekonania, których z takim uporem się trzymały, zaczynają ulegać zmianie. Pozostawione same sobie żyją w strachu i niepewności. Sowieci śmiało sobie poczynają, na porządku dziennym są gwałty, mordy, grabieże, wszechobecny głód, szerzące się choroby. Nikt nie może czuć się bezpiecznie.

Przejmująca, trudna, wstrząsająca, smutna opowieść. Podczas czytania czułam niemoc, bezsilność i szacunek dla większości z tych kobiet. Człowieczeństwo i jego brak. Powieść zmusza do refleksji, pozostawia trwały ślad. Serdecznie polecam.

https://tatiaszaaleksiej.pl/czas-ucieczki/

“Do wnętrza własnej duszy zagląda się wyłącznie w najtrudniejszych momentach życia".

Styczeń 1945 r. wojna dobiega końca, Armia Czerwona prze do przodu, wyzwalając i niszcząc wszystko, co stanie na jej drodze. Dla większości kobiet, które pracowały w ośrodku Lebensborn, ślepo wyznających ideę Hitlera nadchodzi czas strachu. Ruth, Annabelle i Brygid - dobrze nam znane z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
518
516

Na półkach:

Dalsze losy bohaterek, mieszkanek Lebensborn, które w styczniu 1945 roku muszą podjąć ucieczkę, by ocalić siebie i dzieci. Czy ta trudna droga okaże się dla nich właściwa? Co odkryją po drodze? Czy dotrze do nich prawda o bestialstwie ich narodu i ślepej wierze we władzę?
Akcja w miarę wartka i trzyma w napięciu. Mimo, że to Niemki, to jednak
tak samo mają uczucia i walczą o swoje życie i dzieci, gorzej może z
przekonaniami, ale może pewne spojrzenie, wydarzenia, otworzą im oczy...
Czy jednak można usprawiedliwiać takie a nie inne postępowanie i ...
myślenie...
Niemki kontra Armia Rosyjska ... Kto zna historię, ten wie, że są źli i
gorsi ... i również w tym przypadku nie można wszystkich wrzucać do tzw "jednego garnka" ...
Autorka stopniuje napięcie, na pewno daje do myślenia i docenienia
pewnych wartości.
Czytajcie i przekonajcie sie jak potoczą się losy Ruth i jej córki a
także pozostałych bohaterów. Myślę, że warto poznać historię,
która tak wiele zmieniła, zniszczyła ale i zbudowała ...

Dalsze losy bohaterek, mieszkanek Lebensborn, które w styczniu 1945 roku muszą podjąć ucieczkę, by ocalić siebie i dzieci. Czy ta trudna droga okaże się dla nich właściwa? Co odkryją po drodze? Czy dotrze do nich prawda o bestialstwie ich narodu i ślepej wierze we władzę?
Akcja w miarę wartka i trzyma w napięciu. Mimo, że to Niemki, to jednak
tak samo mają uczucia i walczą...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
424
417

Na półkach:

„Czas ucieczki” to kontynuacja opowieści, którą mieliśmy okazję poznać w „Sekretnym domu".
Jest to niezwykle emocjonalna i trudna opowieść, którą nie raz w czytelniku wzbudza łzy i sprowadza do przemyśleń.
Z jednej strony jest to przeraźliwie smutna opowieść ukazująca, jak zły potrafi być człowiek, jak zaślepiony czyjąś wizją ślepo podąża za tym, w co kazano mu wierzyć. Z drugiej strony poznajemy niebywałą siłę kobiet, które walczą o los swój i dzieci, miłość, a także nadzieję,  że mimo wszystko los uśmiechnie się do utrudzonych wojną i ciągłym strachem bohaterów.
Podobno wiemy o sobie dokładnie tyle, na ile nas sprawdzono. Zaczytując się w powieściach historycznych, tym w książce „Czas ucieczki”, uświadamiam sobie jak wiele prawdy jest w tych słowach.
Książka Sabiny Waszut wzbudza całą masę emocji, które są naprawdę ciężkie, bo jeśli w grę wchodzi dobro skrzywdzonych dzieci, to nie może być to lekka lektura.
Polecam tę opowieść!

„Czas ucieczki” to kontynuacja opowieści, którą mieliśmy okazję poznać w „Sekretnym domu".
Jest to niezwykle emocjonalna i trudna opowieść, którą nie raz w czytelniku wzbudza łzy i sprowadza do przemyśleń.
Z jednej strony jest to przeraźliwie smutna opowieść ukazująca, jak zły potrafi być człowiek, jak zaślepiony czyjąś wizją ślepo podąża za tym, w co kazano mu wierzyć. Z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
298
238

Na półkach:

Przeciętna powieść - wg mnie nie wyróżnia się niczym na tle innych powieści wojennych. Można przeczytać.

Przeciętna powieść - wg mnie nie wyróżnia się niczym na tle innych powieści wojennych. Można przeczytać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
812
786

Na półkach: , , ,

Druga część cyklu ,,Matki Rzeszy’’. Powieść historyczna, oparta na faktach z fikcyjnymi bohaterami.

W pierwszej części spotkaliśmy problem trudny, dramatyczny, dotyczący polityki Lebensborn opiekuńczo - charytatywnego stowarzyszenia czyli ,,źródła życia’’. Nazistowscy przywódcy od 1936 roku obrali sobie za cel narzędziowy kobiety i dzieci , nimi chcieli się posłużyć. Celem było wychowanie idealnej rasy aryjskiej. Kobiety miały rodzić tylko te dzieci z wyidealizowanego wzorca .

Mamy dalszą kontynuację cyklu.
Te same bohaterki kobiety: Ruth, Brygid i Annabele.
Przesunęliśmy się tylko w czasie, gdyż nadszedł styczeń 1945 roku.
Rosyjska armia nadchodzi i zbliża się do ośrodka Lebensborn w Kuzendorfie.
Wszyscy ratują się ucieczką – kobiety i dzieci. Trzy bohaterki wyróżnione w powieści skierowały się do Bad Reinerz czyli Duszniki Zdrój, myśląc ,że przeczekają tam wojnę i są w jakiś sposób bezpieczne. Zawieszenie w próżni względnego spokoju trwa jednak krótko. Sowieci depczą im po piętach. Gwałty, mordy i grabieże. Kobiety oszukane przez III Rzeszę zostały pozostawione same sobie.

Czy dotrze do nich ile krzywd dokonał ich wyidealizowany naród niemiecki?

Ruth musi chronić siebie oraz córeczkę, wykonać przy tym niebezpieczne zadanie. Trzeba pomóc polskim dzieciom , które zostały porwane przez nazistów ,wrócić do swojego rodzimego miejsca.

Czy to się uda?

Tom drugi znacznie jeszcze bardziej trzyma w napięciu niż pierwszy i jest bardzo żywa akcja. Nieoczekiwane zwroty, trudne wybory, rozdarcie bohaterek.
Realia czasów wojennych i powojennych autorka przedstawiła bardzo obrazowo.

Bardzo emocjonalna książka, pełna refleksji, zwątpień, oceny postępowania. Drugi tom był nawet jeszcze bardziej ciekawy niż pierwszy.
Prawda historyczna została ujawniona .

Polecam!

Druga część cyklu ,,Matki Rzeszy’’. Powieść historyczna, oparta na faktach z fikcyjnymi bohaterami.

W pierwszej części spotkaliśmy problem trudny, dramatyczny, dotyczący polityki Lebensborn opiekuńczo - charytatywnego stowarzyszenia czyli ,,źródła życia’’. Nazistowscy przywódcy od 1936 roku obrali sobie za cel narzędziowy kobiety i dzieci , nimi chcieli się posłużyć....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
376
73

Na półkach:

Rok 1945, rosyjscy żołnierze zbliżają się do Kuzendorfu do Domu Matek ośrodka Lebensborn. Kobiety, które przebywają, tam razem z dziećmi muszą uciekać, opuszczają do tej pory bezpieczny dom, by uchronić się przed brutalnością żołnierzy. Ruth, Anabelle i Brigid, pokonują ciężką drogę i docierają do Bad Reinerz, gdzie mają nadzieję bezpiecznie przeczekać do końca wojny. Jednak zakończenie sporu nie oznacza spokoju, nie dla młodych Niemek, które stały się celem brutalnych ataków sowieckich żołnierzy.
Ruth walczy o przetrwanie, dla siebie, dla swojej córeczki oraz by dokończyć swoje zadanie. Musi pomóc wrócić do domu polskim dzieciom porwanym przez nazistów.
Drugi tom "Matek Rzeszy" dostarczył mi równie dużo emocji co pierwszy tom. Główna bohaterka Ruth napotyka na swojej drodze wiele przeciwności, dostajemy dużo nieoczekiwanych, okropnych zwrotów akcji, czytamy o realiach wojny, oraz czau powojennego, który nie dla wszystkich oznaczał koniec cierpienia. Widzimy niemieckie kobiety, które były narzędziami w rękach nazistów, zaślepione przez ideologię głoszoną przez Hitlera i jego zwolenników. Koniec wojny dla niektórych z nich otworzył oczy na okrucieństwa, zadawane przez ich naród, ale nie dla Ruth, która wcześniej przejrzała na oczy i od pewnego czasu sprzeciwia się działaniom nazistów.
To piękna, prawdziwa powieść i ucieczce o pragnienie bezpieczeństwa. Pokazuje też, że nie można generalizować, bo nie wszyscy są tacy sami, nie są źli.
Współpraca barterowa- Wydawnictwo Publicat S. A.

Rok 1945, rosyjscy żołnierze zbliżają się do Kuzendorfu do Domu Matek ośrodka Lebensborn. Kobiety, które przebywają, tam razem z dziećmi muszą uciekać, opuszczają do tej pory bezpieczny dom, by uchronić się przed brutalnością żołnierzy. Ruth, Anabelle i Brigid, pokonują ciężką drogę i docierają do Bad Reinerz, gdzie mają nadzieję bezpiecznie przeczekać do końca wojny....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    123
  • Przeczytane
    56
  • 2024
    7
  • Legimi
    4
  • Posiadam
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Chcę w prezencie
    2
  • DO KUPIENIA
    2
  • Przeczytane 2024
    2
  • Brak Legimi A
    1

Cytaty

Więcej
Sabina Waszut Czas ucieczki Zobacz więcej
Sabina Waszut Czas ucieczki Zobacz więcej
Sabina Waszut Czas ucieczki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także