Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zaraz przed tą książką przeczytam "Woda, która niesie cieszę" tej samej autorki. Czytając "Kochając Pana Danielsa" znalazłam tak wiele podobieństw w tych 2 książkach, te same motywy... Jakaś śmierć, która wpłynela na druga osobe, motyw szopy z łodzią itd. Nie chce nikomu spoilerowac, ale wiele tam podobnych motywow. Mozliwe, ze to przez to ta ksiazka duzo mniej mi sie podobala. Ta jest bardziej dla mlodszych, natomiast "Woda ktora niesie cisze" mysle ze jest dla starszych troszke. Niestety efektu Wow tym razem nie doswiadczylam. Ale autorke kocham za jej lekkie piórko.

Zaraz przed tą książką przeczytam "Woda, która niesie cieszę" tej samej autorki. Czytając "Kochając Pana Danielsa" znalazłam tak wiele podobieństw w tych 2 książkach, te same motywy... Jakaś śmierć, która wpłynela na druga osobe, motyw szopy z łodzią itd. Nie chce nikomu spoilerowac, ale wiele tam podobnych motywow. Mozliwe, ze to przez to ta ksiazka duzo mniej mi sie...

Pierwsza część według mnie o wiele lepsza. Raczej nie będę kontynuowała trylogii.

Pierwsza część według mnie o wiele lepsza. Raczej nie będę kontynuowała trylogii.

DNF w połowie książki.
Książka miała takie wysokie opinie i byłam pewna, że mi również przypadnie do gustu. Niestety cały czas czekałam aż się rozkręci... Ja nie czułam tej historii.. Nie zamierzam nigdy wrócić do niej.

DNF w połowie książki.
Książka miała takie wysokie opinie i byłam pewna, że mi również przypadnie do gustu. Niestety cały czas czekałam aż się rozkręci... Ja nie czułam tej historii.. Nie zamierzam nigdy wrócić do niej.