Zamiast recenzji jeden z wierszy:
„Telefon
Wszystko jest w życiu po coś
telefon także
Nie patrz w słuchawkę,
bo od tego patrzenia
mogą popłynąć ci łzy
Od patrzenia
Nie od mówienia
Nie od słów,
na które ktoś czeka
Jeszcze trochę
Popatrzysz
I nagle zdrętwiejesz
ze zdziwienia
Dzwoń teraz natychmiast
Póki nie jest za późno dla ciebie
i dla kogoś po drugiej stronie
Los jest przewrotny
nie czekaj aż
zaśmieje ci się szyderczo w twarz
Póki jeszcze możesz ruszać ręką
Chwyć
za tę nieszczęsną słuchawkę!!!”
I takie są te wiersze w tomiku „Uśmiech codzienności”- właśnie o takich codziennych, drobnych a niezmiernie ważnych sprawach. Polecam!
Wydawało mi się, że po drugim tomie już nic dalej nie można napisac, bo życie Anny ułożyło się wreszcie szczęśliwie, ma kochającego męża, dziecko, szczerych przyjaciół i mądrą życiowo ciotkę, która jest jej podporą od początku, od pierwszego tomu. A jednak życie niesie swoje niespodzianki, nieszczęścia nie omijają bohaterów, były kochanek próbuje – mimo, że Anna ma udaną własną rodzinę – odzyskać swoją pozycję, nie wiadomo po co, chyba tylko dla własnej egoistycznej przyjemności. Bo co on ma Annie do zaoferowania? Nic.
O tym, co zdecyduje Anna i jak wykorzysta swoje życiowe doświadczenia, dowiecie się z trzeciego tomu. Należy jednak przeczytać w kolejności poprzednie dwa.
Książka pełna mądrych, życiowych rad ciotki Marii (i nie tylko jej),optymistyczna, otulająca nas jak ciepły kocyk w chłodny dzień. Dziesięc gwiazdek za ważną tematykę, do tej pory jakoś pomijaną. Do nabycia u autorku lub na Allegro.
Polecam!