Kino natomiast ma własny język. Można nim przekazać bardzo wiele, mamy bowiem od dyspozycji czas i sekwencje. Mamy dialog. Mamy muzykę. Mamy...
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
David Lynch
4
7,8/10
Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik, poradniki, film, kino, telewizja
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
330 przeczytało książki autora
350 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
W pogoni za wielką rybą. Medytacja. Świadomość. Kreatywność.
David Lynch
6,4 z 193 ocen
451 czytelników 23 opinie
2018
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Wyciągnąłem więc Biblię i zacząłem czytać. Któregoś dnia przeczytałem jedno zdanie. Zamknąłem Biblię, ponieważ to było to; to było to. I wte...
Wyciągnąłem więc Biblię i zacząłem czytać. Któregoś dnia przeczytałem jedno zdanie. Zamknąłem Biblię, ponieważ to było to; to było to. I wtedy ujrzałem wszystko jako całość.
4 osoby to lubiąŻycie przesycone jest abstrakcją i możemy coś z niego zrozumieć jedynie dzięki intuicji.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
W pogoni za wielką rybą. Medytacja. Świadomość. Kreatywność. David Lynch
6,4
Podobała mi się ta książka. Mieszanka Lynchowskich refleksji na temat kreatywności, duchowości, filmowej twórczości.
Ale!
Mam wątpliwość co do idei medytacji transcendentalnej i jej realizacji w życiu. Lynch pisze jakim dobrodziejstwem ona jest, jak wiele może dobrego zmienić w życiu, jak wspaniale wpływa na dzieci w szkole, że dzięki niej mogłoby nie być wojen...tymczasem:
- czym jest ta medytacja dokładnie, jak medytować, to wiedza tajemna; można ją zdobyć tylko ucząc się od "mistrza", któremu trzeba za to zapłacić 2 000 złotych.
To tyle w kwestii egalitarności tej medytacji, powszechności i marzeń Lyncha o pokoju na świecie.
(Nawiasem mówiąc dochód z tej książki ma być przeznaczony na konto fundacji założonej przez Lyncha, promującej medytację transcendentalną; cóż, pozostaje mi mieć nadzieję, że jakiś uczeń w amerykańskiej szkole dzięki mnie zdobędzie dostęp do tajnej, strzeżonej wiedzy i nauczy się medytować).
Widzę siebie David Lynch
6,9
Mam zasadniczy problem z wieloma biografiami. Za często chcę ujrzeć w nich człowieka o którym traktują, a widzę jedynie artystę. Tak miałem z filmem "Michael Haneke. Zawód: reżyser", tak mam i z książką "Lynch on Lynch". Obaj twórcy nie mają zamiaru opowiadać o swoim życiu, jeżeli wydarzenia nie przyczyniły się w żaden sposób do rozwoju ich twórczości. Jedynym tematem do jakiego chcą jak najszybciej przejść to sztuka. Lynch stawia czytelnikom dodatkową barykadę, nie mając zamiaru interpretować swoich dzieł. Nie warto się łudzić że forma wywiadu pozwoli uśpić czujność reżysera i umożliwi poznanie jego tajemnic. David mówi tylko tyle ile chce byśmy usłyszeli.
Nie znaczy to wcale że "Widzę siebie" nie roi się od ciekawostek. Wręcz przeciwnie. Dowiemy się choćby jak powstawały najbardziej kultowe sceny, jak Frank Silva został zabójcą Bobem, jakie było przyjęcie poszczególnych dzieł w Europie... Gdy nie trzeba tłumaczyć sensu scenariusza, Lynch sypie historiami jak z rękawa. Zamyka się niestety na sprawy rodzinne, poza fascynacją malarstwem niewiele tu także o młodości reżysera.
Chris Rodley nie wydaje się zbyt wnikliwym rozmówcą. Jasne że niektóre pytania ustawił sam Lynch. Parokrotnie jednak zostałem zaskoczony. Na przykład gdy Rodley kazał Davidowi ustosunkować się do wypowiedzi Patricii Arquette, która w dwóch zdaniach odpowiedziała czym jest "Zagubiona autostrada". Jestem także zadowolony z pytań o wspólnych znajomych, bo wtedy wywiad przyjmował formę przyjacielskiej rozmowy i czytało się go dużo przyjemniej. Szkoda że książka skończyła się bez jasnego morału i nie padło żadne pytanie o przyszłość artystyczną.
Ogólnie jestem zadowolony i myślę że każdy fan Lyncha też będzie. Fascynacje, ambicje oraz tok myślenia reżysera został dość jasno przedstawiony. Nadal nie mam pojęcia jak wrażliwą osobą jest autor poza planem. Ale widać zbyt wiele wymagam.