Ewa Dahlig

Leciutki szmer w dole brzucha niczym delikatne łaskotki – wtedy poczułam, że naprawdę jesteś. Jesteś i już na zawsze zostaniesz centrum mojego świata. Mą radością, moją troską, moim spokojem i niepokojem. Moim wszystkim… Kocham Cię Synu. Miłość jest nieuchwytna. Wymyka się wszelkim słowom i obrazom. Zmienia się, rośnie, przeobraża, udoskonala. Wzbudza uśmiech i łzy, bawi się nostalgią i szaleństwem. Lecz, gdy ona jest, to nie ma nic ważniejszego. To ona koloruje nasz świat, wyznacza rytm naszego serca, ukierunkowuje myśli i działania, manipuluje naszymi emocjami jak aktor marionetkami. Potężna, nieujarzmiona, wieczna. Chociaż zamknięta w małym ciele zrodzonym z niej samej – miłość z miłości… Potrzeba nie lada odwagi by ubrać ją w słowa i obrazy. Potrzeba nie lada talentu by z prostoty słów malujących wizję codzienności utkać jej portret tak wyrazisty i bliski każdemu sercu. Czerpiąc z własnego zdroju matczynej miłości i doświadczenia zebrać słowa dyktowane sercami matek, ojców, babć, dziadków, cioć i wujków, nadać im rytm i wyszeptać wprost do dziecięcego ucha pieśń najpotężniejszej miłości świata. Ewa Dahlig ponownie zabrała głos w naszym imieniu by powiedzieć, to co na co dzień niewypowiadane, to co gubimy pomiędzy tu i teraz, to co winniśmy powtarzać naszym dzieciom każdego dnia – dziękuję, że tu jesteś, dziękuję za czynisz ze mnie każdego dnia lepszego człowieka… Nie ma większej radości niż bycie razem. Mała rączka ufnie wetknięta w dorosłą dłoń, kiedyś stanie się dorosłą dłonią podtrzymującą dłoń naznaczoną życiem, a w każdym z tych uchwytów będą one – miłość, bliskość, akceptacja. „My” to złożony im hołd. Piękny, poruszający, głęboki, intymny. Magia @tumilu polega na dotykaniu naszych dusz, na mówieniu o tym, co oczywiste, ale gubione w pośpiechu codzienności. Wyłania się z autentyczności, bo czerpie ze zdroju pięknej relacji matki i córki. Dla każdego ta książka będzie inna, każdemu opowie inną historię i to w niej jest najpiękniejsze. No i okładka też jest boska 😉 A ilustracje na równi z tekstem kruszą serca.