Miłość na święta Justyna Dziura 7,6
ocenił(a) na 102 tyg. temu "Przenoszę się zatem myślami o kilka lat wstecz. W dzień taki jak dziś, babcia piekłaby indyka, nucąc kolędy. Biłaby nas z dziadkiem po łapach, za wyjadanie nadzienia do ptaka, a my śmialibyśmy się w głos (...). Uśmiecham się na wspomnienie tych okraszonych miłością i rodzinnym ciepłem świąt. Szkoda, że nie można przenieść się w czasie, przeżyć, choć jeszcze jednej chwili w gronie najbliższych."
Kto z nas nie tęskni do świąt z dzieciństwa? Do magii, która z wiekiem powszednieje i staje się mniej kolorowa. Ta historia sprawi, że nawet Grinch pokocha święta!
Główną bohaterką jest Layla. Młoda kobieta, która uwielbia święta i wszystko, co jest z nimi związane. Optymistka z zamiłowaniem do dekorowania i ozdób świątecznych, które sama produkuje. Jej związek nie należy do udanych i Layla czuję się w nim samotna. Do czasu, aż za sprawą brata, przyjmuje pod swój dach jego przyjaciela. Nowy lokator, mimo że jest sympatyczny to jednak nie czuje magii świąt, a wręcz wcale nie ma ochoty jej czuć.
Czy Layla skruszy lód na sercu Iana? Czy mężczyzna otworzy się przed nią? Czy oboje odnajdą w świętach to, co najważniejsze?
Książka Justyny Dziury to pozycja obowiązkowa w okresie okołoświatecznym. Ciepła historia, napisana przystępnym językiem. Idealna na wieczór z kubkiem gorącej czekolady. Postacie w książce są dobrze wykreowane. Mamy tu normalną (może nie do końca, bo lekkiego świra jednak ma😋) dziewczynę, która za wszelką cenę będzie chciała przemycić magiczną aurę w życie współlokatora. Ian to żaden bad boy, ale spokojny i romantyczny facet. Takich, jakich mało we współczesnych powieściach, ale przecież istnieją! Ta dwójka, mimo iż poczuła iskry od samego początku, to najpierw zaczynają się po prostu poznawać i lubić. Na luzie, bez fajerwerków, ale przy akompaniamencie śniegu i zapachu piernika. Czyż to nie brzmi fantastycznie?
Co jeszcze poza samą historią nas urzekło? Odliczanie do gwiazdki, które autorka zamieściła na początku każdego rozdziału razem ze świąteczną piosenką. Znakomity pomysł i jeśli macie ochotę to możecie rozpocząć Adwent razem z tą książką. Mało tego, możecie również wykonać własnoręcznie ozdoby świąteczne jak książkowa Layla, bo Justyna Dziura zadbała też i o to. Bardzo nam ten pomysł przypadł do gustu. 🤗🥰
Jeśli trudno Wam wczuć się w świąteczny klimat i marzy Wam się ta niezwykła atmosfera to przeczytajcie "Miłość na święta".
To nie tylko polukrowana historia o miłości, ale opowieść o szczypcie zdrady, szklance zaufania i kopiastej łyżce przyjaźni. Książka w sam raz na Święta!