Mockingbird Chelsea Cain 7,8
ocenił(a) na 944 tyg. temu Bawiłam się świetnie! Czas spędzony z Mockingbird to czysta rozrywka, dużo akcji, dużo ciętego humoru – nie raz się zaśmiałam, historia wciągająca i kapitalne rysunki. Samej Bobbi nie poznałam wcześniej w świecie Marvela, i zastanawiam się dlaczego?!
Mockingbird, superbohaterka gdzieś lawirująca pomiędzy bardziej znanymi bohaterami (SHIELD, ex-żona Hawkeye’a) trafiła w ręce twórców, którzy mieli na nią pomysł. Wyszła pełnowymiarowa postać, którą słychać i widać jak żywą ze stron komiksu. Co tym bardziej kontrastuje z dodatkowo wrzuconym zeszytem, gdzie bohaterka jest nijaka. Świetna robota czterech osób, które połączyła podobna wizja które postarały się nad każdym szczegółem – jak tapety ścian, energetyczne kolory, okładki książek, czy śmieszne strony wstawki.
Bobbi Morse, dziewczyna z sąsiedztwa - zadziorna, lekko zagubiona, ale bardziej niż poradna, wyrusza na przygodę, gdzie będziemy mieć przyjemność spotkać jej aktualnego kandydata na chłopaka, byłego męża (pojawi się nawet bez koszulki) i stalkera (z oficjalnym zakazem zbliżania się). W tych perypetiach naczeka się w przychodniach, pochodzi po mieście i sekretnych klubach, popływa na Atlantyku, a corgi będą biegać w tle.