Najnowsze artykuły
- ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński2
- ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus9
- ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
- ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dan Ozzi
2
6,7/10
Pisze książki: muzyka
Amerykański pisarz i dziennikarz. Przez ponad pięć lat pracował dla portalu muzycznego Vice. Publikował również m.in. w magazynach „Billboard”, „The Fader”, „The A.V. Club”. Książka Trans, którą napisał wraz z Laurą Jane Grace, zajęła czterdzieste drugie miejsce w zestawieniu stu najlepszych książek muzycznych wszechczasów tygodnika „Billboard”.
6,7/10średnia ocena książek autora
106 przeczytało książki autora
211 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Sellout: The Major-Label Feeding Frenzy That Swept Punk, Emo, and Hardcore (1994–2007)
Dan Ozzi
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2021
Trans. Wyznania anarchistki, która zdradziła punk rocka
Laura Jane Grace, Dan Ozzi
6,7 z 86 ocen
310 czytelników 18 opinii
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Trans. Wyznania anarchistki, która zdradziła punk rocka Laura Jane Grace
6,7
*** ,,Niewiedza, kim się jest,
to straszliwe uczucie." ***
Laura Jane Grace-to amerykańska transpłciowa wokalistka.Założycielka,gitarzystka i wokalistka punkrockowego zespołu Against Me!
Urodziła się jako syn wojskowego o imieniu Thomas James,ale od zawsze czuła,że w głębi duszy jest kobietą.
W świecie punk rocka,gdzie czas wyznaczają kolejne koncerty,butelki whiskey i narkotyki zagubienie się w tym wszystkim jest jeszcze głębsze.Grace nie dopuszcza do głosu swojej natury.Stara się być mężczyzną-mężem i ojcem,ale to prowadzi ją tylko do coraz większej frustracji i ucieczki w używki.
W końcu zaczyna dojrzewać do podjęcia pewnych decyzji i wiary,że zdanie ,,Nie zawracaj sobie głowy dopasowywaniem się do szufladki,którą wymyślił dla Ciebie ktoś inny" ma sens.
Nigdy wcześniej nie słyszałam ani o tym zespole,ani o tej wokalistce,dlatego z zaciekawieniem sięgnęłam po tę książkę.
Spodziewałam się przeczytać lekką historię o zespole punkowym,a dostałam piękną i wrażliwą opowieść o miłości,akceptacji i poszukiwaniu drogi do tego,aby nareszcie stać się wolnym.
Droga była wyboista,momentami pokryta cierniami,czasem wesoła,niemniej z całą pewnością prawdziwa i szczera.
Oczywiście w tle rozbrzmiewa szalona muzyka.
Poznamy bliżej blaski i cienie sławy,ale przede wszystkim wysłuchamy człowieka,który od małego pragnie być tylko sobą.
Ja Wam książkę ogromnie polecam i zapraszam do czytania.
Trans. Wyznania anarchistki, która zdradziła punk rocka Laura Jane Grace
6,7
Książka “Trans. Wyznania anarchistki, która zdradziła punk rocka” Laury Jane Grace (@wydawnictwoczarne) stała się mi bliska od pierwszych stron. Zaraz po “Please kill me” Gillian McCain jest to świetny reportaż z muzyką w tle. Zespoły, o których wspomina autorka są mi bardzo dobrze znane od najmłodszych lat. Można powiedzieć, że wychowywaliśmy się na tych samych gatunkach i zespołach. Właśnie dzięki nawiązaniom muzycznym bardzo szybko wszedłem w świat Laury.
Nie jest to tylko reportaż muzyczny. Jest to przede wszystkim książka o odkrywaniu siebie. O pędzie do szczęścia i próbie zagłuszenia wewnętrznego głosu.
Autorka urodziła się jako mężczyzna, Thomas James. Od najmłodszych lat jednak czuła, że coś jest nie tak, czuła, że ciało, które dostała nie jest jej.
Cały bunt, cała ucieczka w punk rock, w alkohol i narkotyki była sposobem na radzenie sobie z rzeczywistością. Ta z każdym dniem coraz bardziej przypominała piekło. Urodziła się w wojskowej rodzinie, która była przerzucana z placówki na placówkę. Po rozwodzie rodziców zamieszkała z matką. Trafiła na Florydę. Konserwatywne środowisko nie potrafiło zaakceptować jej inności. Nie potrafiło zapewnić jej poczucia bezpieczeństwa. Sprawiło, że stała się wyrzutkiem, który na szczęście odnalazł swoją drogę. Jaka ona była, dowiemy się z lektury książki.
Książka ma formę dziennika, w którym autorka opisuje swoje życie, aż do momentu tranzycji w kobietę. Opisuje trasy koncertowe, swoje przeżycia i wstyd, jaki się wiązał z początkowym odkrywaniem swojej seksualności i przebieraniem się w damskie ubrania.
“Trans” jest gorzką autobiografią. Nie ma tu miejsca na śmiech i nie ma miejsca na odprężenie. Bohaterka funduje nam depresyjny rollercoaster, którego szczytami i dołami są mniej lub bardziej negatywne przemyślenia.
Laura Jane Grace jest świetnym przykładem na to, że sława i pieniądze nie równają się szczęściu. Każdy może popaść w depresję, każdy może się uzależnić. Mimo to daje też nadzieję, że zawsze jest szansa aby odbić się od dna.
Chapeau bas przed tłumaczeniem Rafała Lisowskiego. Z punktu widzenia tłumacza musiała być to żmudna i ciężka praca. Rozdzielenie, kiedy autorka mówi o sobie jako o mężczyźnie, a kiedy o kobiecie musiało nastręczyć wielu problemów. W języku angielskim, gdy mówi się o sobie, nie ma zaimków osobowych jak w polskim. Tłumacz oddał idealnie klimat tego, co chciała przekazać Laura.
Uważam, że jest to świetna pozycja dla tych, którzy chcieliby zgłębić chociaż trochę temat zmiany płci.