Pisarz, mówca, polityk, dowódca wojskowy, filozof, prawnik i kapłan rzymski. Jako polityk i wódz stojący na czele stronnictwa broniącego republiki rzymskiej przeciw Cezarowi, Antoniuszowi i Oktawianowi, poniósł klęskę. Jako mówca i pisarz, podziwiany nawet przez wrogów, już za życia odniósł wielki sukces. Współcześnie uważany za jedną z najważniejszych postaci w dziejach światowej literatury. Podkreślał, że większa jest trwałość dowcipu niż siły, więc chętnie oddałby dwa militarne triumfy za dobrze ułożoną mowę. Zajmując się literackimi i filozoficznymi studiami, miał poczucie, że tworzy dzieła daleko ważniejsze, niż gdy siedział w krześle kurulnym.
Już w starożytności sposób, w jaki posługiwał się językiem łacińskim, był uznawany za ideał, do którego powinni dążyć mówcy i pisarze. W średniowieczu na podstawie jego dzieł nauczano retoryki, a autorytet Cycerona w tej dziedzinie był uważany za niepodważalny. Dla humanistów stał się pisarzem wzorcowym, którego styl należało naśladować. Jego mowy, listy oraz teksty na temat retoryki i filozofii, uważane są za normę językową prozy łacińskiej. Cyceroński model używania języka przez wieki wpływał na rozwój kultur, które czerpały wzorce z klasycznej łaciny. Cyceron jest prawdopodobnie bardziej odpowiedzialny, niż jakikolwiek inny człowiek w historii, za obecny kształt języków literackich używanych na całym świecie.
Rozwinął prozę rzymską, a dziedzictwo filozofii greckiej przekazał następnym wiekom w łacinie. Jego dzieła inspirowały twórczość europejską przez dwa tysiąclecia – oczarowani nimi byli m.in. Petrarka, Erazm z Rotterdamu, deiści angielscy, Wolter czy Mirabeau. Dzieła te wciąż są żywe, a postać Cycerona nie jest obca współczesnej kulturze masowej – pojawia się w powieściach i filmach.
Od starożytności aż do XIX wieku, w kulturze europejskiej jego utwory były podstawą programu szkolnego, a ich znajomość niezbędnym elementem wykształcenia. Przez ponad półtora tysiąca lat, od V do XIX wieku, uczniowie musieli na co dzień obcować z dwiema książkami. Jedną z nich była Biblia, drugą prace Cycerona. Uczono się na pamięć mów Cycerona, aby potem w praktyce stosować jego sposób wysławiania się, argumenty i figury retoryczne. Z jego prac czerpano sposoby umożliwiające przekonanie słuchaczy do własnych racji, które tak mocno zakorzeniły się, że są nadal wykorzystywane – przez duchownych, prawników czy polityków.
Dzieła Cycerona były wielką pochwałą ustroju republikańskiego. To jedyna forma państwa, w której – jego zdaniem – warto żyć. Z wielką mocą swojego talentu przeciwstawiał się przez całe życie monarchii i dyktaturze; za swoje przekonania oddał życie. Nazwisko jego stało się symbolem republiki, która wraz z nim zginęła. Cyceronowi kultura i nauka zawdzięczają między innymi takie pojęcia jak „człowieczeństwo” (humanitas) czy „ludzka godność” (dignitas hominis),które po dziś dzień stanowią wspólne dobro cywilizowanej ludzkości.
Cyceron, będący „nowym człowiekiem” (homo novus) wspiął się z małomiasteczkowej, peryferyjnej społeczności na szczyty władzy wielkiego rzymskiego imperium. Przez wieki podziwiano upór, z jakim ten chwiejny człowiek, intelektualista obejmujący wszystkie możliwe aspekty każdej sprawy, walczył o swoje ideały, a także jego zdolność przekonywania do własnych poglądów zarówno wykształconych elit, jak i wielkich tłumów. Z jego imieniem na ustach szli mordercy Cezara, chociaż on sam w spisku ani zamachu udziału nie brał. Wokół niego skupili się w ostatnim roku jej istnienia wszyscy obrońcy republiki, mimo że Rzymianinem z urodzenia nie był. Dzięki jego pismom republikańskie, demokratyczne idee zostały przekazane średniowiecznej i nowożytnej Europie, a założyciele współczesnych demokracji często się na Cycerona powoływali.
Nie udało się. Nie skończyłem. Mimo dobrego wstępu wyjaśniającego zawiłości czasów w jakich przyszło żyć Cyceronowi. Sama treść jego mów przypomina patetyczną pochwałę jego "kolegów, suwerenów i innych mu przychylnych", nic co by wnosiło coś wartościowego w życie zwykłego człowieka. Za to jego wywyższanie się jako pochodzącego z arystokracji i jawne uniżanie zasług pospólstwa wyróznia się w tym dziele. Miałem wrażenie, że czytam starożytne "dziecko z bogatego domu". Myślę, że jego pisma trafią tylko do studentów filozofii. Może się mylę.
Wielka szkoda, że oba dialogi zachowały się tylko we fragmentach. Wiadomo, że Cyceron pisze absolutnie wspaniale i luki w tekście akurat w najbardziej fascynujących momentach są strasznie i niebywale frustrujące. Natomiast co widać w tych pismach, a co nie jest tak oczywiste w mowach, to olbrzymie poczucie humoru Cycerona. Oczywiście dużo można mu zarzucać, że się powtarza, powtarza także po innych autorach, niemniej pisanie jego jest tak urokliwe, że może można to wybaczyć. Wielka strata dla wszystkich pokoleń, że całość jednak nie przetrwała.