Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jean Hatzfeld
Źródło: Foto © Raymond Depardon/Magnum
7
1
6,9/10
Pisze książki: reportaż
Urodzony: 1949 (data przybliżona)
Reporter, korespondent wojenny, pisarz. Opisywał upadek komunizmu w Europie Środkowej, pracował jako korespondent wojenny z objętych kryzysem zbrojnym krajów Bliskiego Wschodu oraz Haiti, Konga, Algierii i Burundi, trzy lata spędził w byłej Jugosławii, gdzie został ranny podczas ostrzału Sarajewa. Doświadczenia te zaowocowały dwiema książkami: L'Air de la guerre (1994) oraz La guerre au bord du fleuve (1999).
W 1994 roku wyruszył do Rwandy. Opublikował trzy książki poświęcone rwandyjskiej wojnie domowej: w 2000 roku Dans le nu de la vie. Récits des marais rwandais (nagrodzoną m.in. Prix Pierre Mille i Prix France Culture),w 2003 roku Une saison de machettes, za którą otrzymał Prix Joseph Kessel i Prix Femina Essai, oraz Strategię antylop (La stratégie des antilopes),nagrodzoną w 2007 roku Prix Médicis, jedną z najbardziej prestiżowych francuskich nagród literackich.
W 1994 roku wyruszył do Rwandy. Opublikował trzy książki poświęcone rwandyjskiej wojnie domowej: w 2000 roku Dans le nu de la vie. Récits des marais rwandais (nagrodzoną m.in. Prix Pierre Mille i Prix France Culture),w 2003 roku Une saison de machettes, za którą otrzymał Prix Joseph Kessel i Prix Femina Essai, oraz Strategię antylop (La stratégie des antilopes),nagrodzoną w 2007 roku Prix Médicis, jedną z najbardziej prestiżowych francuskich nagród literackich.
6,9/10średnia ocena książek autora
1 493 przeczytało książki autora
3 662 chce przeczytać książki autora
25fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Aktualności
7
Aktualności
LubimyCzytać
2
XI edycja Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy ścisłe grono finalistów
Aktualności
LubimyCzytać
6
Już niedługo Warszawskie Targi Książki
Aktualności
LubimyCzytać
1
Apostrof. Międzynarodowy Festiwal Literatury ogłasza pełny program
25 festiwalowych premier, ponad 100 gości i 80 spotkań z autorami, w tym także pisarkami i pisarzami nagrodzonymi najważniejszymi światowymi nagrodami literackimi, takimi jak...
Aktualności
LubimyCzytać
1
Znamy laureata Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego
Laureatem 7. edycji Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za Reportaż Literacki został Paweł Piotr Reszka. Do wyróżnienia nominowanych było pięć książek i dwa przekłady.
Aktualności
LubimyCzytać
1
Nominowani do Nagrody Kapuścińskiego
Jury Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego przedstawiło dziś 10 nominowanych do niej książek. Wśród nich znalazło się osiem tytułów polskich i dwa dzieła zagraniczne. O tym, kto jest...
Aktualności
LubimyCzytać
4
Nagroda im. Kapuścińskiego: ex aequo Aleksijewicz i Olszewski
Pierwszy raz w historii Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki nagrodzono dwie książki. Tegorocznymi laureatami zostali: Swietłana Aleksijewicz, białoruska...
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Wojna jest skutkiem inteligencji i głupoty. Ludobójstwo jest wynikiem zwyrodnienia inteligencji. [Innocent Rwililiza]
5 osób to lubi
Po co szukać okoliczności łagodzących w przypadku ludzi, którzy ścinali maczetą codziennie, nawet w niedzielę? Co tu można złagodzić? Liczbę...
Po co szukać okoliczności łagodzących w przypadku ludzi, którzy ścinali maczetą codziennie, nawet w niedzielę? Co tu można złagodzić? Liczbę ofiar? Metodę zabijania? Śmiechy zabójców? By oddać sprawiedliwość, trzeba by zabić zabójców. Ale to by wyglądało jak nowe ludobójstwo, to byłby chaos. Zabić ich czy ukarać, jak na to zasługują - to niemożliwe; przebaczyć im - to nie do pomyślenia.
4 osoby to lubiąSądzę, że to niewłaściwe powierzać trudną misję pojednania tylko czasowi i ciszy.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Nagość życia. Opowieści z bagien Rwandy Jean Hatzfeld
7,7
IG:ksiazki_wloczykija
To poruszająca i niezwykle ważna książka, która rzuca światło na tragedię, jaką były rzezie Tutsich przez Hutu w Rwandzie w 1994 roku. Jean Hatzfeld, francuski dziennikarz i pisarz, z wielkim oddaniem przybliża nam losy trzynastu Tutsich, którzy cudem ocalili z tego koszmaru i postanowili podzielić się swoimi przerażającymi i zarazem inspirującymi przeżyciami.
Książka ta to bezcenna kolekcja świadectw, które ukazują nam ludzkie doświadczenia w obliczu nieopisanej okrucieństwa. Autor z wielkim szacunkiem i wrażliwością zbiera opowieści tych, którzy przez tygodnie ukrywali się w bagien rwandyjskich, przetrwali w niesamowitych warunkach, a jednocześnie próbowali zrozumieć i przyjąć to, co ich otaczało.
Najbardziej fascynującym aspektem tej książki jest język i narracja, którą wykorzystują bohaterowie. Ich opowieści są często niezwykle metaforyczne i poetyckie, co stanowi nie lada wyzwanie dla autora, który musi oddać ten język w swojej pracy. Hatzfeld z niezwykłą subtelnością i delikatnością udaje się to osiągnąć, przekazując nam zarówno brutalną prawdę, jak i piękno ludzkiego ducha w obliczu tragedii.
Kolejny ważny aspekt książki to to, jak autor ukazuje, że pomimo ogromnych traum i utraty bliskich, przetrwani Tutsi nie wykazują w sobie nienawiści. To zaskakujące i inspirujące, jak potrafią patrzeć w przyszłość z nadzieją i chęcią pojednania, mimo że ich sąsiedzi Hutu dokonali okrutnych zbrodni na ich rodzinach i przyjaciołach. To również wspaniała lekcja empatii i wybaczania, która może być przykładem dla całego świata.
Jean Hatzfeld nie tylko prezentuje nam opowieści samych świadków, ale również oddaje nam kontekst społeczny i kulturowy Rwandy, opisując wioski, pejzaże i codzienne życie ludzi, którzy stanowią tło tych przerażających wydarzeń. Przedstawia nam także wcześniejsze losy tych samych osób, które mogliśmy poznać już z poprzednich książek autora, co dodaje głębi opowieści.
To książka, która nie tylko porusza, ale także zmusza do refleksji nad naturą ludzkiego zła i dobroci. To hołd dla wytrwałości i siły ducha tych, którzy przetrwali koszmar, a jednocześnie wyzwanie dla nas wszystkich, byśmy nie zapomnieli o tych tragicznych wydarzeniach i zawsze dążyli do promowania pokoju i pojednania.
Więzy krwi Jean Hatzfeld
6,9
'Gdzie mądrość cierpiała z powodu braku starszych pokoleń'.
Mowa oczywiście o Rwandzie, w której rozegrała się kainowa wojna.
Czy traumatyczną przeszłość można przebaczyć i zapomnieć? Co mają do przekazania nieznający konfliktu ze względów metrykalnych?
Jean Hatzfeld, autor poczytnych książek poświęconych ludobójstwu w Afryce, powraca do Rwandy. W tym wyśmienitym reportażu oddaje głos potomkom Tutsi i Hutu. Sprawcy i ofiary nadal prowadzą wspólną egzystencję, niektórzy z rodziców bohaterów historii zasłaniają się amnezją. Sądzą, iż uda im się to okrucieństwo wyprzeć ze świadomości. Nie uda się, mimo że to czas względnego, ale i pozornego spokoju. Antagonizmy są wciąż żywe.
U rozmówców dziennikarza pojawiają się rozmaite uczucia: frustracja, złość, z drugiej strony zaprzeczanie, udawanie, że nic się nie stało, że nie mają żadnej wiedzy na ten temat. Oczywiście nie są niczemu winni, nie mieli wpływu na to co się działo, niektórzy z nich pytają, dociekają, inni nie wykazują żadnego zainteresowania. Dzieci Hutu nie są skłonni do rozmowy, mało mówią o sobie, jednak pamięć o krwawych wydarzeniach jest wciąż żywa wśród młodego pokolenia. Był moment, że coś niedobrego zaczęło się odradzać wśród tutejszej młodzieży: zaczepki, wykluczenia. Potomkowie Hutu zaczęli otrzymywać listy z pogróżkami: ,,Zabiliście tak wielu ludzi, że musicie za to zapłacić, teraz będziemy was mieli na oku''. Ktoś inny anonimowo pisał, zapowiadając odwet: ,,Zabiliśmy twoją rodzinę, ale to nie koniec, dokończymy dzieła''.
Francuski reporter wykonał kawał dobrej roboty, wymagana jest jednak znajomość jego wcześniejszych książek, ponieważ występują tu osoby, które mogliśmy poznać wcześniej. Hatzfeld w żaden sposób nie próbuje dominować nad swoimi rozmówcami, słucha ich uważnie, taktowanie nie wtrąca się do wywodów: ,,Nie powinniśmy mówić o tym głośno przy dzieciach. To Zło nas dotknęło, ale musimy je przed nim chronić. Bo zatruje im dusze''.
Świetnie, że publikacja pozbawiona jest w zasadzie uwag redakcyjnych (jest ich naprawdę skąpa ilość i tylko wtedy, gdy to niezbędne).
Czy narratorom dramatycznej historii udało się przepracować bolesne doświadczenia? Jednym tak, drugim nie.