Gdy kobieta idzie (...) cała ziemia kroczy wraz z nią.
Najnowsze artykuły
- Artykuły[QUIZ] Harry Potter. Sprawdź, czy nie jesteś mugolemKonrad Wrzesiński7
- ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik3
- ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać43
- ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sulaiman Addonia
1
7,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodził się w Erytrei (stamtąd pochodzi również jego matka, ojciec jest Etiopczykiem). Dzieciństwo spędził w obozie dla uchodźców w Sudanie, utworzonym po masakrze w Om Hajar w 1976 roku. Studiował w Dżiddzie w Arabii Saudyjskiej. Od 1990 roku mieszka w Londynie.
7,0/10średnia ocena książek autora
225 przeczytało książki autora
339 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
-Jesteś zakochany? - zapytał chłopiec. Tym razem spojrzałem na niego, starając się zachowywać jak gdyby nigdy nic. -Dlaczego mnie o to pytas...
-Jesteś zakochany? - zapytał chłopiec. Tym razem spojrzałem na niego, starając się zachowywać jak gdyby nigdy nic. -Dlaczego mnie o to pytasz? -Bo ojciec mi mówił - odparł - że w naszej wiosce, w Czadzie, zakochani dniem i nocą snują się bez celu pod gwiazdami, księżycem i słońcem. Wyglądają tak, jakby byli o krok od śmierci, bo nic nie jedzą, a oczy mają rozbiegane, bo ich serca nie mogą zaznać spokoju.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Miłość i jej następstwa Sulaiman Addonia
7,0
Tej książki nie da się opisać, nie można napisać recenzji, nie ważne, jak bardzo bym się starała. Podeszłam do niej w dużą dawką sceptycyzmu, nie bardzo chciałam przyznać, że mi się podoba. Kupiłam ją przecież za 6zł!
Czytałam tą książkę z jakimś dziwnym odczuciem, że wszystko skończy się dobrze, byłam tego pewna, ta miłość była przecież taka idealna, tak świetnie zaplanowana... Trochę ckliwa - ale czego innego można spodziewać się po ludziach odciętych od uczuć. Gdy dotarłam do kilku ostatnich kartek nie mogłam uwierzyć, że to dzieje się na prawdę - byłam skłonna uwierzyć, że mam po prostu zły sen. Wszystko runęło, a nie tego się spodziewałam. Żałuję, że nie mogę czytać dalej, że właśnie tak się kończy ta historia, oddałabym wszystko, żeby dowiedzieć się czy im się udało...
Miłość i jej następstwa Sulaiman Addonia
7,0
Od czasu nieszczęsnego „Nazywam się Czerwień” nie sięgałam po literaturę arabską. Sparzyłam się raz, uznałam że dość. Początek Miłości był dla mnie ciężki, bohater snuje się bez ładu i składu, ale potem na scenę wkracza Ona i za jej sprawą opowieść, podobnie jak Dżidda, rozkwita.
O czym jest ta książka? O zakazanej miłości. Zakazanej nie dlatego, że on i ona należą do dwóch wrogich rodów/narodów/religii, ale dlatego, że on jest mężczyzną, a ona kobietą.
Najciekawsze jest to, że powieść pokazuje jak bardzo mężczyźni cierpią na dyskryminacji kobiet. Świat Nasera i jego znajomych jest smutny, wypełniają go sfrustrowani, samotni mężczyźni. Wystarczy liścik, przypadkowe zderzenie na schodach, by stracili głowę dla nieznajomej. Zadziwiające, jak ten świat bez kobiet wypełniają kobiety. Raz po raz musiałam sobie przypominać, że akcja dzieje się w egzotycznej Arabii Saudyjskiej, a nie w PRLu, tak bardzo było tam szaro i smutno. Nikt nie ma jednak dość siły i determinacji by spróbować zmienić ten stan rzeczy.
Czytałam z wypiekami, bardzo chcąc zobaczyć na końcu „i żyli długo i szczęśliwie”. Nie znalazłam tego zdania, rzecz jasna, ale ostatnie linijki dają nadzieję, że Naserowi i Fiore się uda. Bo skoro dokonali niemożliwego- spotkali się i zakochali w kraju, gdzie płcie oddziela od siebie mur, to dlaczego nie?