Spokojne czasy Lizzie Doron 7,0
ocenił(a) na 74 lata temu Ta niewielkiej objętości ( około 160 stron) powieść będącą fikcją literacką, o kilku ocalałych z Holocaustu mieszkańcach Tel Awiwu, bardzo sugestywnie pokazuje jak przeżycia okresu II wpływają na ich codzienne życie.
Osoby te najczęściej pochodzą z Polski, Francji i Rumuni. W Izraelu próbują prowadzić normalne życie, mają rodziny, pracują, spotykają się, ale niemal żadne z nich nie opowiada sąsiadom o swoich przeżyciach. Lecz z ich zachowania, pewnych pozornych dziwactw, podsłuchanych zdań wyłania się obraz ich poranionej psychiki.
Główna bohaterka Lea , która prowadzi tę opowieść, nie zna swojego prawdziwego imienia i nazwiska, nie pamięta swoich rodziców. W jej pamięci z czasów dzieciństwa zachował tylko dół wykopany w ziemi, w którym była ukrywana przed hitlerowcami. Przez całe dorosłe życie zapach świeżej ziemi otumania ją będąc dla niej zapachem wojny.
Cyla, jedna z pierwszych więźniarek Auschwitz, której podczas przesłuchań wyrywano paznokcie, nie może robić sobie manikiuru," bo kiedy dotyka się jej paznokcia, krzyczy jak prowadzona na egzekucję".
Tania o swojej przeszłości "rozmawia " tylko z psem, opowiadając mu o matce, która została stracona ma jej oczach w obozie.
Reuwen, zobaczywszy pierwszy raz od wielu lat "prawdziwego Niemca " odważył się powiedzieć, że "Mengele zabrał dwóch synów, bliźniaków ".
Autorka za tę powieść została wyróżniona przez Instytut Yad Vashem nagrodą Buchmana.