dziennikarka, slawistka, pisarka, w wieku szesnastu lat wyemigrowała z rodzicami do Berlina, gdzie mieszka do dziś; studiowała na Freie Universität i Uniwersytecie im. Ludwika Maximiliana w Monachium, ukończyła slawistykę, antropozofię społeczną i historię wschodnioeuropejską. Przez rok pracowała w dziale public relations ONZ w Nowym Jorku, a od 1988 roku stale współpracuje z instytucjami kultury, m.in. z Literarische Colloquium Berlin (LCB),Literaturhaus Berlin i Literaturforum im Brecht-Haus. Była berlińską korespondentką sekcji polskiej radia RFI w Paryżu, a w rozgłośni RBB przez dwadzieścia lat prowadziła comiesięczny „Magazyn Literacki”. Publikowała w „Kulturze”, „Der Tagesspiegel”, „Märkische Allgemeine”, „Deutsch-Polnische Magazin DIALOG”, „der Freitag”, „Berliner Zeitung”, „Borussi”, „Przeglądzie Politycznym”, „Polityce” i „Dużym Formacie”. Redaktorka antologii poezji polskiej Kochać to, co niewidzialne i, wspólnie z Maciejem Górnym, opracowania Berlin. Polnische Perspektiven. W 2013 roku ukazała się jej książka Berlin. Przewodnik po duszy miasta (wydana także po niemiecku pt. Auf der Suche nach der Seele Berlins).
Fajny ten Janek, fajna ta mama :) Czyta się lekko i szybko pomimo, że temat trudny jak cholera. Swego rodzaju pamiętnik czy też spowiedź matki, której syn okazuje się być ciężko chory. Autorka pomimo, że nie zasypuje czytelnika opisami jak bardzo w codziennym życiu choroba jej syna dawała jej w kość, powoduje że i tak to czujemy. I choć wciąż wcale nie jest łatwo to ta razem odbyta droga nauczyła oboje wiele dobrego. Lubię czytać takie pozycje bo nabiera się dzięki nim pokory, wiary, ufności... Choć na chwilę :)
Przyznam się szczerze, że książka w niektórych momentach wywołała u mnie łzy wzruszenia i dzięki niej doceniam, że mam zdrowe dzieci. Książka będzie także "siłą napędową" dla rodziców dzieci niepełnosprawnych. Każdy w mamie Jasia znajdzie wtedy cząstkę siebie, zrozumie, że nie jest sam...
Więcej w recenzji:
https://uwielbiamytestowanie.blogspot.com/2020/01/przedpremierowa-recenzja-ksiazki-droga_17.html