Wydała kilkanaście książek dla młodszych dzieci, wykazując głębokie zrozumienie dziecka, oryginalność pomysłów, duże poczucie humoru i wysoki poziom literacki. Była także wprawną zbieraczką ludowego folkloru.
Mój egzemplarz ma 30 lat i zawiera skarby ponadczasowe. Syna nimi obdarowywałam.Wnuczce też trochę z niej ofiarowałam,choć na stałe kupiłam jej antologię wierszy bardziej ilustrowaną. W tej są takie starodawne,idealnie wpasowujące się w moje upodobania.Urocze!
Nie wiem czy K.I.Gałczyński wyczerpująco odpowiedział na pytanie:
"Kto wymyślił choinki?"ale poetycka zabawa jest przednia...