Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maria Zientarowa
Znana jako: Mira Michałowska
3
7,4/10
Urodzona: 23.11.1914Zmarła: 19.08.2007
Mira Michałowska (ur. jako Mira Zandel) - polska pisarka, dziennikarka i tłumaczka żydowskiego pochodzenia.
Karierę dziennikarki rozpoczęła jeszcze przed II wojną światową. Była pierwszą dziennikarką z Polski dostrzeżoną w Stanach Zjednoczonych (gdzie przez pewien czas przebywała).
Po wojnie rozpoczęła współpracę z "Przekrojem", gdzie pod pseudonimem "Maria Zientarowa" publikowała krótkie felietony nie pozbawione humoru i ironii. Co ciekawe, felietony te posłużyły za scenariusz twórcom kultowego dziś serialu "Wojna domowa" (1965),z wybitnymi rolami Ireny Kwiatkowskiej czy Kazimierza Rudzkiego.
Autorka wielu książek, głównie dla dzieci i młodzieży.
Tłumaczka dzieł m.in. Ernesta Hemingwaya, Sylwii Plath, Jerzego Kosińskiego czy Agaty Christie.
Odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Pisarka żyła 92 lata.
Wybrane książki: jako Mira Michałowska: "Mistrz Pędzel" (KAW, 1977),"Gertruda Stein" (Czytelnik, 1980),"Portret nocą malowany" (KAW, 1985),"Ernest Hemingway. Do zobaczenia, stary wilku" (Prószyński i S-ka, 1997),jako Maria Zientarowa: "Wojna domowa trwa" (pierwsze wydanie: Czytelnik, 1964),"Drobne ustroje" (KAW, 1980).
Dwukrotnie zamężna: 1. Zenon Kliszka; 2. Jerzy Michałowski.http://
Karierę dziennikarki rozpoczęła jeszcze przed II wojną światową. Była pierwszą dziennikarką z Polski dostrzeżoną w Stanach Zjednoczonych (gdzie przez pewien czas przebywała).
Po wojnie rozpoczęła współpracę z "Przekrojem", gdzie pod pseudonimem "Maria Zientarowa" publikowała krótkie felietony nie pozbawione humoru i ironii. Co ciekawe, felietony te posłużyły za scenariusz twórcom kultowego dziś serialu "Wojna domowa" (1965),z wybitnymi rolami Ireny Kwiatkowskiej czy Kazimierza Rudzkiego.
Autorka wielu książek, głównie dla dzieci i młodzieży.
Tłumaczka dzieł m.in. Ernesta Hemingwaya, Sylwii Plath, Jerzego Kosińskiego czy Agaty Christie.
Odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Pisarka żyła 92 lata.
Wybrane książki: jako Mira Michałowska: "Mistrz Pędzel" (KAW, 1977),"Gertruda Stein" (Czytelnik, 1980),"Portret nocą malowany" (KAW, 1985),"Ernest Hemingway. Do zobaczenia, stary wilku" (Prószyński i S-ka, 1997),jako Maria Zientarowa: "Wojna domowa trwa" (pierwsze wydanie: Czytelnik, 1964),"Drobne ustroje" (KAW, 1980).
Dwukrotnie zamężna: 1. Zenon Kliszka; 2. Jerzy Michałowski.http://
7,4/10średnia ocena książek autora
189 przeczytało książki autora
117 chce przeczytać książki autora
7fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Drobne ustroje Maria Zientarowa
7,6
Książka o dzieciach i niewątpliwie skierowana do młodszych czytelników. Ja sam jako dziecko czytałem „Drobne ustroje” na okrągło. Na przemian z „Dziećmi z Bullerbyn” i „Muminkami”. Na ponowną lekturę teraz, w dorosłym życiu, natchnął mnie serial „Wojna domowa”, który niedawno sobie od pierwszego do ostatniego odcinka odświeżyłem (na marginesie, duet Kwiatkowska – Janowska to po prostu majstersztyk).
Nie jest tajemnicą przecież, że Maria Zientarowa, autorka „Drobnych ustrojów” to też autorka scenariusza do „Wojny domowej”. I nie trzeba było wnikliwie wczuwać się w serial, żeby odnaleźć podobieństwa serialu z książką – chociażby metoda wyrobu domowych konfitur, perypetie z pewnym czarnym pudlem czy narzekania na rozkopaną Warszawę. Było to w obu przypadkach. Pewne sceny z książki obejrzałem w skali jeden do jednego w serialu, sentyment odżył i musiałem wrócić do książki.
„Drobne ustroje” dzieją się w zupełnie innych czasach niż obecnie, jest to czas głębokiego PRLu, ale jest to książka tak urocza i zabawna, że uważam, że dzieciaki powinny ją czytać. A nawet mieć ją jako lekturę, może nie w całości (bo pewne aspekty byłyby zapewne trudne do zrozumienia) ale chociażby fragmentarycznie. Bowiem uważam, że warto by dzieciaki ją znały. Żadne to arcydzieło, nie jest to wybitny przykład literatury dziecięcej. Ale podejrzewam, że podczas lektury mogą bawić się dobrze. Dorośli zresztą też, zwłaszcza ci, którzy wiedzieli i lubią „Wojnę domową”. Bardzo szybko wyłapią ten specyficzny humor autorki.
Wojna domowa Maria Zientarowa
7,3
Dorośli kontra młodzież. Młodzież kontra dorośli. Dorośli nie rozumieją młodzieży, młodzież nie rozumie dorosłych. No i z tego powodu powstają różne zabawne sytuacje, których w „Wojnie domowej” nie sposób nawet zliczyć.
Niby książka jest przeznaczona dla młodzieży, ale myślę, że wielu dorosłym też przypadnie do gustu. Przede wszystkim tym, którzy mają jeszcze w pamięci, jak żyło się w PRL-u (bo to właśnie w tych latach rozgrywa się akcja). Choć Ci, którzy znają tamte czasy jedynie z opowiadań, książek czy filmów pewnie też docenią jej treść. Tak jak ja doceniłam. Ma ona w sobie coś miłego dla duszy, lekkiego, przyciągającego.
Porównując tę książkę z kultowym serialem o tym samym tytule, to niestety muszę powiedzieć, że wypada ona znacznie słabiej. Książka jest tylko dobra, a serial rewelacyjny. Dzieło pisane to po prostu opis różnych sytuacji z życia bohaterów, przedstawionych bardzo krótko, zwięźle i płasko. Jest tutaj tylko pierwszy plan. I nic poza nim. Autorka nie zadała sobie trudu, aby poszczególne wątki rozwinąć, opisać dokładniej, stworzyć dla nich scenerię. Pod tym względem serial jest znacznie lepszy – moim zdaniem, dokładniej i wyraźniej odwzorowuje tamte czasy. Ale to nie oznacza, że książka jest zła. Warto po nią sięgnąć, gdyż przyjemnie i bardzo szybko się ją czyta. Można się przy niej pośmiać, odprężyć. No i w książce jest dużo więcej zabawnych perypetii, bo niestety nie wszystkie trafiły na ekran.
Polecam!