Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stefania Szuchowa
12
6,9/10
Urodzona: 01.01.1890Zmarła: 01.01.1972
Polska pisarka dla dzieci, autorka słuchowisk dla dzieci i młodzieży.
Rodowita warszawianka.
Absolwentka UJ (filologia).
W czasie II wojny światowej aktywnie działała w tajnym nauczaniu.
Autorka kilkunastu książek (i książeczek) dla dzieci.
Po wojnie współpracowała z takimi tytułami tygodników i miesięczników dziecięco-młodzieżowych jak: "Świerszczyk", "Iskierki", "Płomyczek" czy "Miś".
Wieloletnia pracownica Polskiego Radia, gdzie pracowała przy powstawaniu słuchowisk radiowych.
Laureatka Nagrody Prezesa Rady Ministrów (1959).
Stefania Szuchowa zmarła w wieku 82 lat.
Wybrane dzieła pisarki: "Tajemnice motyli" (pierwsze wydanie: Towarzystwo Wydawnicze "Rój", 1920),"Gospodarstwo Madzi i Jacka" ( Towarzystwo Wydawnicze Rój", "1929),"Od wiosny do wiosny" (z Hanną Zdziechowską, pierwsze wydanie: Nasza Księgarnia, 1955),"O Elżbietce i o jej braciszku" (Nasza Księgarnia, 1955),"Przygoda z małpką" (pierwsze wydanie: Nasza Księgarnia, 1960; niedługo potem powstała również wersja bajki wyświetlanej na diaskopie),"Dziwię się światu" (Nasza Księgarnia, 1966).http://
Rodowita warszawianka.
Absolwentka UJ (filologia).
W czasie II wojny światowej aktywnie działała w tajnym nauczaniu.
Autorka kilkunastu książek (i książeczek) dla dzieci.
Po wojnie współpracowała z takimi tytułami tygodników i miesięczników dziecięco-młodzieżowych jak: "Świerszczyk", "Iskierki", "Płomyczek" czy "Miś".
Wieloletnia pracownica Polskiego Radia, gdzie pracowała przy powstawaniu słuchowisk radiowych.
Laureatka Nagrody Prezesa Rady Ministrów (1959).
Stefania Szuchowa zmarła w wieku 82 lat.
Wybrane dzieła pisarki: "Tajemnice motyli" (pierwsze wydanie: Towarzystwo Wydawnicze "Rój", 1920),"Gospodarstwo Madzi i Jacka" ( Towarzystwo Wydawnicze Rój", "1929),"Od wiosny do wiosny" (z Hanną Zdziechowską, pierwsze wydanie: Nasza Księgarnia, 1955),"O Elżbietce i o jej braciszku" (Nasza Księgarnia, 1955),"Przygoda z małpką" (pierwsze wydanie: Nasza Księgarnia, 1960; niedługo potem powstała również wersja bajki wyświetlanej na diaskopie),"Dziwię się światu" (Nasza Księgarnia, 1966).http://
6,9/10średnia ocena książek autora
95 przeczytało książki autora
61 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Od wiosny do wiosny Stefania Szuchowa
7,5
Uwielbiałam czytać tę książkę w dzieciństwie. Wierszowana forma mi nie przeszkadzała. Budziła moją wyobraźnię i ciekawość, która trwa do dziś, uczyła świata przyrody. Do dziś też wysoko cenię sobie towarzyszące jej rysunki. Na pewno czytać ją będę moim wnukom.
Nie często się to zdarza, ale bardzo dobrze pamiętam chwilę, gdy wzięłam ją do ręki. Kończyłam wtedy swą przygodę z przedszkolem a zaczynałam ze szkołą :). Oj, jak dawno to było. Ale choć tyle lat minęło, to książka jest w bardzo dobrym stanie, bo edytorsko jest także bez zarzutu. To dowód na to, że dobre książki nie starzeją się.
Ubieramy Misia Stefania Szuchowa
8,0
Kolejne wspomnienie z dzieciństwa. Pamiętam, jak przed laty ubierałam misia. Ale od początku. Miś marzy o tym, by poznać świat, by przeżywać przygody. Jednak zanim Miś wyruszy w drogę, trzeba go ubrać. Ale jak? Może Miś zostanie marynarzem albo sprzedawcą lodów „Miś”, być może z lalami wybierze się na bal? A może zostanie konduktorem? Dla mnie to naprawdę wzruszająca wyprawa do czasów dzieciństwa. Pamiętam, że moja książka była z biblioteki – i absolutnie nie mogłam wycinać misiowych strojów, nacinać okienek tak, by można było je naprawdę otworzyć. U mnie działała wyobraźnia. Dodam, że „Bajki z okienkami” to nie tylko otwierane okienka. To również stoisko z lodami, łóżko dla misia, samochód, strój pajacyka. Wszystko można zrobić samemu. Do tego wiersz S. Szuchowej, bo przygody Misia, jego ubieranie i wybory zawodowe zostały opowiedziane rymami. Cudna książka, która wręcz zmusza do aktywnego czytania z dzieckiem, zaangażowania się na maksa. Akurat w tym przypadku nie ma drogi na skróty. Nie można tu zostawić malucha sam na sam z lekturą. Trzeba wycinać, kleić, dopowiadać historie. Po prostu dobrze się bawić.
A Wydawnictwu należą się podziękowania – za odkrywanie takich perełek z przeszłości.