Najnowsze artykuły
- ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać22
- ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant2
- Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Elżbieta Wnuk-Lisowska
7
6,7/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
50 przeczytało książki autora
168 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Ogień i monsun. Indochiny z bliska
Elżbieta Wnuk-Lisowska, Andrzej Lisowski
6,2 z 27 ocen
90 czytelników 8 opinii
2019
Absolut - Najwyższa Istota - Bóg w religiach i dociekaniach filozoficznych
0,0 z ocen
35 czytelników 0 opinii
2000
Irański mit kosmologiczny w świetle Awesty i Bundahišnu
Elżbieta Wnuk-Lisowska
6,5 z 4 ocen
13 czytelników 2 opinie
1996
Najnowsze opinie o książkach autora
Ogień i monsun. Indochiny z bliska Elżbieta Wnuk-Lisowska
6,2
Pięć miesięcy temu byłam w Wietnamie, Kambodży i Tajlandii. I dzisiaj przeniosłam się tam znowu (tym razem wspomnieniowo z fotela) razem z Elą i Andrzejem Lisowskimi.
Przeszliśmy się razem po tych samych ulicach, świątyniach, muzeach. Zjedliśmy kilka tych samych wyjątkowych potraw. Poczuliśmy klimat i atmosferę tamtej części Azji.
Dodatkowo dostałam mnóstwo ciekawostek i informacji o kulturze, historii i zwyczajach. Mogłam zobaczyć Laos i Birmę ich oczami. To było bardzo niezwykłe spotkanie.
Ciekawe jest to, że mimo różnych terminów wyjazdów autorów, czyta się jako jedność i jako całość jednej wyprawy. Bardzo fajnie zostało to wszystko połączone. Zdarzają się fragmenty mówiące o tym samym, ale można potraktować to jako formę przypomnienia.
W tle dostajemy też informacje o życiowych problemach i zawirowaniach autorów - ale nie przytłaczają one i nie są natrętne.
Oprócz wartości książki podróżniczej, mamy tutaj formę przewodnika, trochę reportażu i dziennika. Mimo podwójnego autorstwa nie widać różnicy stylu w całym procesie narracji.
Czytało mi się bardzo dobrze i była to bardzo przyjemna podróż powrotna do tego, co było tak niedawno. Bardzo dużo zdjęć, które tworzą klimat opowieści.
Zaczynam odczuwać już coraz mocniej głód podróży.
Czekam.
Irański mit kosmologiczny w świetle Awesty i Bundahišnu Elżbieta Wnuk-Lisowska
6,5
Sama Autorka pisze we wstępie, że pracą tą chciała dokonać rekonstrukcji pewnych aspektów mitu kosmologicznego, które nie zostały dotąd "dostatecznie rozjaśnione". I właśnie jako tego rodzaju rozjaśnienie należy książkę tę potraktować. Nie jest to dokładny, ciągły opis całości tytułowego zagadnienia, a raczej rozważania na temat niektórych tylko jego elementów. Choć w zamyśle na pewno nie miał to być komentarz do książkę M. Składankowej o mitologii irańskiej, to w pewnym sensie można go tak potraktować, rozszerza bowiem tamtą narrację. Mamy tu też więcej terminologii irańskiej, zestawień leksykalnych oraz rozważań etymologicznych. Przy tej okazji Autorka wielokrotnie odwołuje się do ujęcia porównawczego sięgając m.in. do myśli chińskiej(Amesza Spenta a chińska teoria pięciu elementów),czy greckiej (nazwy planet). W sumie dobra książka, choć przez nagromadzenie irańskiej terminologii oraz nazw własnych nie najłatwiejsza w odbiorze.
Tomasz Babnis