Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gin Phillips
Źródło: http://www.virago.co.uk/author_results.asp?sf1=data&st1=profile&exp=P-Q-R|&ref=e2009110415573906
2
6,7/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Gin Phillips is a freelance writer whose features have appeared in American Profile, American Spirit, Platinum, and Womans World. She lives in Birmingham, Alabama; The Well and the Mine is her first novel.http://www.ginphillips.com
6,7/10średnia ocena książek autora
154 przeczytało książki autora
146 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dzikie królestwo Gin Phillips
5,7
Jak wielu czytelników mam słabość do thrillerów. Lubie gdy bohaterowie muszą zmierzyć się z bezwzględnymi terrorystami, a liczyć mogą jedyie na swój spryt, instynkt przetrwania i wolę walki. Joan zwiedza z marudnym kilkuletnim synkiem zoo późnym popołudniem. Juz mają wychodzić, gdy kobieta słyszy strzały. Część zwiedzających wpadło w łapy nastoletnich szaleńców i zostało wziętych za zakładników. Jest niebezpiecznie, zoo ma wiele pułapek na nieświadomych gości, są tez place zabaw, obiekty gastronomiczne, nieoświetlone zaułki
Dzikie królestwo Gin Phillips
5,7
Gin Philips swoją debiutancką książkę napisała w 2009 roku. „Dzikie królestwo” to jej pierwsza przetłumaczona na język polski i wydana nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka. Książka uzyskała już tytuł międzynarodowego bestsellera i czeka na ekranizację.
„ – Pamiętasz, że czasem źli ludzie się cieszą, kiedy krzywdzą innych?
- A więc ci ludzie się śmiali, bo myśleli, że zabawnie jest krzywdzić innych? – pyta Lincoln.
- Tak – odpowiada Joan.” [s. 90]
Jak sama Gin mówi, pomysł na książkę zrodził się z połączenia wyobraźni z życiowym doświadczeniem. Jako mama 5-letniego dziecka jest częstym gościem w ogrodzie zoologicznym. Głównym celem książki było ukazanie macierzyństwa w innym odcieniu niż ciągle je postrzegamy. To zamierzenie udało jej się spełnić w „Dzikim królestwie” w stu procentach.
Każdy odbiorca może mieć inne wrażenia z tej lektury. Inaczej będzie ją oceniała świeżo upieczona matka, a inaczej matka dorastającego dziecka. Ich odczucia będą zintensyfikowane w stosunku do czytelnika, który będzie odbierał emocje Joan tylko przez empatię. Dla tego ostatniego odbiorcy „Dzikie królestwo” to po prostu trzymający napięcie thriller z minimalistyczną scenerią. Dla każdej matki będzie to natomiast książka, która dodatkowo uświadomi im, jak bardzo ich uczucia są zbieżne z reakcjami Joan w tych strasznych momentach.
Bardzo dobry przekład wykonany przez Zbigniewa Królickiego sprawia, że „Dzikie królestwo” czyta się błyskawicznie, pochłaniając każdą stronę z rosnącym napięciem. Tłumaczowi udało się oddać klimat strachu, który przyspiesza bicie serca podczas lektury. Świetnie zobrazowane są także sceny, w których wszystko nagle się uspokaja. Widać wyraźne wyciszenie akcji i zaczyna się myśleć o szczęśliwym zakończeniu tej mrożącej krew w żyłach sytuacji. Czy tak faktycznie się stało dowiecie się czytając „Dzikie Królestwo” Gin Philips.
Całość na zukoteka.blox.pl