Lisi Harrison jest twórczynią serii Elita, której kolejne tomy są w USA przebojami numer 1. W 2008 roku seria została sfilmowana. Powieścią Alfy. Każda z nas ma talent Lisi Harrison rozpoczęła nowy cykl, który trafił na amerykańskie listy bestsellerów.http://www.lisiharrison.net
6,5/10 ⭐
Jest to mój reread i przyznam, że myślałam, że się rozczaruję, a było ok. Frankie nadal mnie irytuje i nie rozumiem, czemu jej ojciec nie zaprogramował jej tak, żeby nie robiła problemów. Dodatkowo wydaje się płytka i głupiutka. Melody natomiast ma w sobie melancholię, ale z nią czuję to coś. Podoba mi się jej relacja z pewnym chłopakiem. Trochę szkoda, że tak łatwo ulega presji, ale i tak lubię tę bohaterkę. Fabuła jest fajna, jest dużo nawiązań do klasyków grozy (w końcu są potwory). Podoba mi się mały wątek medycyny estetycznej. Nie spotkałam się z tym wcześniej w młodzieżówce.
https://www.instagram.com/skrzat_ksiazkowy/
''Upiór z sąsiedztwa'' Lisi Harrison to 2 tom serii o Monster High. Tym razem jest opowiadana z 3 perspektyw- Frankie, Melody i Cleo. W tym tomie nasi bohaterowie będą kręcić film- ''Upiór z sąsiedztwa'', który ma przekonać normalsów, że potwory nie są takie straszne.
Z początku myślałam, że to pierwszy tom ma lepszą fabułę, ale im dalej się czytało tym bardziej wolę ten. W szczególności podobało mi się zakończenie książki, które od razu będzie wprowadzeniem do kolejnego tomu. Dodatkowo podoba mi się otoczka związana z Egiptem.
Najlepiej czytało mi się perspektywę Cleo. Jest ona jedną z moich ulubionych bohaterek z serialu i filmów I na szczęście ma ona identyczny charakter. Natomiast Frankie i Melody zaczęły mnie już trochę nużyć. Frankie dla mnie trochę irytująca się stała. Melody na szczęście może mieć jakieś fajne rozwinięcie w kolejnej części, patrząc na zakończenie. A po za tym dalej lubię RAD-owców.
Z 3 wątków romantycznych najbardziej lubię Cleo i Deuca. Po prostu dla mnie zawsze są i będą jedną z lepszych par w MH. Związki Frankie i Melody dla mnie są przeciętne.
Okładka jest prześliczna. Podoba mi się bardziej niż w pierwszym tomie.
Podsumowując książka podobała mi się. Fabuła świetna, postacie i wątki romantyczne w porządku a okładka cudna. Daje 10/10