Okazuje się, że uszczęśliwia cię nie to, co robisz. Szczęście zależy od tego, czy jesteś wówczas uważny. Najważniejsze, by zachować bezpośre...
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
David Michie
3
6,7/10
Pisze książki: literatura piękna, religia
David Mitchie jest autorem takich bestsellerów, jak Buddhism for Busy People, Hurry Up and Meditate i Enlightenment to Go. Wszystkie zyskały międzynarodowy rozgłos i zostały przetłumaczone na wiele języków. David urodził się w Zimbabwe, ukończył południowoafrykański Uniwersytet Rhodesa i przez dziesięć lat mieszkał w Londynie. Obecnie wraz z żoną mieszka w Perth w Australii. Więcej na jego temat przeczytasz na stronie: www.davidmichie.com.
6,7/10średnia ocena książek autora
83 przeczytało książki autora
135 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Buddhism for Busy People: Finding Happiness in an Uncertain World
David Michie
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2008
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
To cudowny paradoks - ciągnął Dalajlama - że najłatwiej zapewnić sobie szczęście, dbając o szczęście innych. (Str 35).
4 osoby to lubiąPierwszą z dwóch głównych prawdziwych przyczyn szczęścia jest chęć dawania szczęścia innym, którą buddyści określają mianem miłości, drugą z...
Pierwszą z dwóch głównych prawdziwych przyczyn szczęścia jest chęć dawania szczęścia innym, którą buddyści określają mianem miłości, drugą zaś - chęć pomocy innym w wyzbyciu się niezadowolenia i cierpienia, co okresamy mianem współczucia. (str. 58).
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Kot Dalajlamy David Michie
7,4
Czym jest szczęście? Jak uwierzyć w siebie? Co to znaczy, że Karma wraca?
Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziemy na kolejnych stronach "Kota Dalajlamy". Mogłoby się wydawać, bardzo poważnej bo Dalajlama. A do tego jeszcze kot... Tylko tytuł jest trochę zmyłką. Owszem, tematyka ważna, poruszająca i zmuszająca do myślenia ale podana tak zwyczajnie. To trochę jak z kawą. Można pić w filiżance, trzymać w jednej ręce spodeczek, drogą chwytać za delikatne uszko i odginać elegancko mały palec. Można też popijać w ulubionym kubku, kuląc się pod kocem na wygodnym fotelu. Ta sama kawa smakuje inaczej. Jestem team kubek i koc. Może dlatego " Kot Dalajlamy" tak mi się spodobał. Lekko, bez nadęcia czytałam o rzeczach oczywistych ale bardzo ważnych. Odkryłam kilka nowości, zrozumiałam parę spraw, nazwałam znajome emocje. A wszystko to w domowym zaciszu i mruczącą Mirką obok....
"Kot Dalajlamy"...To książka dla Ciebie....Tak mniej więcej brzmiał podpis pod zdjęciem jakie dostałam. Jednak nie trzeba "mieć " kota, żeby ją zrozumieć. To książka dla każdego, kto jest ciekawy siebie.
Kot Dalajlamy David Michie
7,4
Coś jest w tej książce, co każe mi ją ocenić dobrze, a nie przeciętnie. Gdybym miała streścić zawartość w jednym zdaniu, to powiedziałabym: "Milutka książeczka z cyklu: buddyzm <<for dummies>> napisana prozą". Sama akcja jest bardzo miałka i służy jedynie wyjaśnieniu podstawowych dogmatów buddyzmu, także nie spodziewajmy się wybitnego aktu literackiego. A jednak, coś mnie urzekło w tej książce. Z pewnością, nie nadaje się dla znawców tematu, ale laicy, jak ja, mogą w niej znaleźć coś dla siebie. Przyznam szczerze, że ja znalazłam i można by wręcz rzec cytatem z książki "przeżyłam urzeczywistnienie".