Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Joe Brainard
2
7,6/10
Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
45 przeczytało książki autora
126 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
The Penguin Book of Oulipo: Queneau, Perec, Calvino and the Adventure of Form
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
I remember Joe Brainard
7,6
"I remember" czyli zbiór ok. 1500 krótkich wspomnień, zaczynających się od "Pamiętam", to książka, którą mógłby napisać niemal każdy, jakkolwiek bezpardonowo i ignorancko to nie brzmi. W pewnym wymiarze ta uniwersalność doświadczeń stanowiła dla autora duży atut.
Jedne rzeczy wydają się więc bardzo znajome, jakby wyjęte z naszego własnego życia, inne nieco mniej, głównie te związane z amerykańskimi tradycjami, chociaż jednak Europa jest przesycona kulturą zza oceanu. Jedne potrafią rozśmieszyć, ale są też mniej interesujące fragmenty; skojarzeniowy sposób powiązania większości jeśli nie wszystkim wspomnień nadaje jednak dziełku spoistości, przez co lektura jest bardzo gładka.
Podsumowując, jeżeli nawet nie uznamy I remember za arcydzieło, jak tego chce Paul Auster, to trzeba przyznać, że Brainardowi udało uchwycić się kawałek codzienności USA z połowy XX wieku. A przy tym i własnego losu, tak łatwego do powiązania z losami innych ludzi.
I remember Joe Brainard
7,6
Przekleństwo nowatorskości.
Rozumiem na czym polegała nowatorskość prozy (?) Brainarda. Zostało to wyłuszczone w przedmowie Paula Austera. To zbiór krótkich form wspomnieniowych autora. Często są intymne, czasami dotyczą kwestii zbiorowej pamięci, a czasami są zaskakujące. Nie ma klucza. Nie ma ciągu zdarzeń. Jest błądzenie myśli. Jako forma literacka całkiem nieźle się sprawdza, ale mi jednak brakuje jakiegoś ciężaru gatunkowego. Jasnym, dla każdego kto przeczytał, jest, że zasadniczą sprawą jest pamięć i jej sposób funkcjonowania. Dokładniej rzecz biorąc, kompletny chaos tego co pamiętamy, odczuwamy, myślimy, że wiemy albo wydaje się nam, że rozumiemy. Pod tym kątem „I remember” przemawia do mnie najbardziej. Gorzej jeśli chodzi o przełożenie tego na obraz generacji. Tu brakuje mi wiedzy i tak zwanego „współodczuwania”. Niemniej po latach oraz za sprawą bezładu internetowego, siła rażenia tej książki wydaje mi się mniejsza.