Myliła się. Totalnie do siebie nie pasowaliśmy. To były dwa
inne światy, które nigdy nie mogły się połączyć. Byliśmy jak…
jak Nutella i ser. Po prostu się ich nie łączyło!
Myliła się. Totalnie do siebie nie pasowaliśmy. To były dwa
inne światy, które nigdy nie mogły się połączyć. Byliśmy jak…
jak Nutella i se...
– Zaczekaj. – Dotknęłam jego ramienia, sprawiając, że się odwrócił. – Jaki miałbyś z tego zysk?
Co takiego Michael miałby z tej całej sytuacji?
– Zemstę – odparł. – Matteo zabrał mi coś, czego nie powinien.
Teraz ja chcę mu zabrać coś równie wartościowego.
– Zaczekaj. – Dotknęłam jego ramienia, sprawiając, że się odwrócił. – Jaki miałbyś z tego zysk?
Co takiego Michael miałby z tej całej sytuac...